Co do porodu: ja nie wyobrażałam sobie rodzić naturalnie bez znieczulenia. Los sprawił ( a raczej moja panika po odpłynięciu wód jak z filmu), że mój mąż zawiózł mnie do najbliższego szpitala, gdzie nie było żadnego znieczulenia. Rodziłam 11h- nie powiem, że nie bolało, ale z perspektywy czasu mogłabym rodzic drugi raz tak samo. Następnego dnia po porodzie już byłam totalnie na chodzie. Choć uważam, że każdy to przechodzi indywidualnie. Taki głupi przykład: moja teściowa mi mówiła, że po naturalnym porodzie nie mogła się pozbierać tydzień, a ja następnego dnia śmigalam. Obie miałyśmy biopsję guzka tarczycy. Ja nie mogłam przez 24h ruszyć szyja tak mnie ciągnęło wszystko, a ja nic nie bolało
Dziewczyny, czy któraś z Was ma teraz w ciąży bóle głowy ? Mnie od tygodnia boli codziennie głowa;/ w pierwszej ciąży tak nie miałam. Wczoraj, aż mi w oku pulsowało;(