Ja jestem z WLKP, okolice Poznania
Czytałam, że pisałyście o pracy. Ja mam zamiar isć jak najszybciej na zwolnienie. Szczerze mówiąc mam dosyć atmosfery w pracy, poza tym dojeżdżam do Poznania i z dojazdami nie ma mnie w domu około 12 godzin. Dla mnie to męczarnia, najpierw pociągiem, później tramwajem, na końcu busem. Praca co prawda lekka, w biurze, ale czasem towar trzeba rozpakować.
Pracuję też często w domu, mam system mieszany 3 dni w biurze, 2 dni w domu. Ale sielanka to nie jest, bo z 3 latką w domu pracować się zwyczajnie nie da Teraz np. chodzę cały tydzień do biura, bo koleżanka na urlopie
Czytałam, że pisałyście o pracy. Ja mam zamiar isć jak najszybciej na zwolnienie. Szczerze mówiąc mam dosyć atmosfery w pracy, poza tym dojeżdżam do Poznania i z dojazdami nie ma mnie w domu około 12 godzin. Dla mnie to męczarnia, najpierw pociągiem, później tramwajem, na końcu busem. Praca co prawda lekka, w biurze, ale czasem towar trzeba rozpakować.
Pracuję też często w domu, mam system mieszany 3 dni w biurze, 2 dni w domu. Ale sielanka to nie jest, bo z 3 latką w domu pracować się zwyczajnie nie da Teraz np. chodzę cały tydzień do biura, bo koleżanka na urlopie