reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

ja na metce zrobilam kropke pisakiem niezmywalnym, jak masz z dwoch zrodel to od jednej zrob na gorze a od drugiej na dole metki i bedzie wiadomo
 
reklama
Moim zdaniem to głupota pożyczać ubranka, jezeli juz to sie oddaje bo pózniej sa Krzywe akcje, wiadomo ze te ubranka sie zniszczą juz przez samo pranie i pózniej głupio oddać takie wiec trzeba odkupić.. Ja bym nie szła na takie układy.
 
Hej dziewczyny, witam się z kawką :)

maja - pewnie chodziło Ci o zdjęcie? Dobry pomysł. Tak chyba zrobię, mąż też o tym myślał :)

NelVik - a taki marker się nie zmyje np. przy praniu w wysokich temperaturach? U Ciebie przetrwało? :) zastanawiam się też czy wszystkie ubranka mają metki ale tym będę martwić się później ;)

kas88 - a ja z pocałowaniem ręki przyjęłam wszystkie ubranka głównie dlatego, że to będzie nasze pierwsze dziecko i nie mamy pojęcia w co się je ubiera ani w jakich ilościach. A o krzywe akcje się nie martwię, bo dostaliśmy je od wieloletnich przyjaciół oraz rodziny, więc nie będzie żadnych cudów :))


Ja dziś opadłam z sił, zero energii. Może uda się odpocząć, chociaż jeden dzień :)
 
Ja dostałam od kolezanki trzy siaty a wczoraj z nia gadam i sie okazało sie ona w ciazy hahahah
To jej mowie ze moge jej oddac a ona ze nie ze ciuszki maja i musza krążyć :)
Umowilam sie z nia tak ze ja i kolezanka ( bo mam tyle ze dziele na mnie i kolezanke) spakujemy te moworodkowe i na wiosne jej przywioze tylko zeby sie nie zdziwiła jak duza czesc pierwszy raz bedzie widziała :) bo ja nie bede teraz zaznaczać i sie denerwować jak cos wyrzuce itp. Po prostu ze wszystkiego co bede miec wybiorę dla niej i mojej siostry w zależności od płci dzieci i przywioze i luz.
Ale fakt faktem słowo " pozyczac" troche narzuca odpowiedzialność a ja wole wziac teraz i pozniej dac :)
 
Najlepiej zdjęcia zrobić, albo właśnie na jednych metkach X na drugich kropka :) ja też miałam od koleżanek :) i tak robiłam i wiadomo ze 100% nigdy nie wróci spoowrotem ale to normalka :) mam też po mojej ciuszki i musze piwnice przetrzepac :D resztę zostawię i też kiedyś komuś dam albo sprzedam zaraz po tym jak będa juz za małe :)
 
Dzięki dziewczyny za rady :)
No wlasnie, wiadomo że nie wszystkie wroca bo mogą się zniszczyć, a te co mam swoje to tez oddam bo po co mam trzymać - o to chodzi w ubrankach żeby korzystać :) ale chociaż częściowo musze je oznaczyć bo jedna para znajomych stara się o dziecko, wiec może akurat będą pasowac jak moja Mała wyrośnie ;)

A, właśnie! Tyle mnie tu nie było że nie wiem - jakie imiona macie na tapecie wybrane dla dzieciaczków? :)
 
Ja sie boje pozyczania, rozne rzeczy z tego potem wychodza, czasem z rodzina i przyjaciolmi wychodzi sie jeszcze gorzej. Juz kilka razy slyszalam, obgadywanie za plecami, ze np pozyczylam cos super ladnego i to do mnie nie wrocilo, albo oddali mi cos zniszczone... mi jedna kolezanka chciala mi pozyczyc, ale to grzecznie podziekowalam, wolalabym po prostu odkupic jesli juz. ;)
 
Inis my czekamy na Zosie :) tylko się posprzeczalismy ostatnio o drugie imię, bo ja i Marysia chcemy Zofia Maria a mąż wypalił Zofia Katarzyna, po mnie, tak jak Marysia. Ze niby fajna tradycja, bo my z siostra mamy drugie imię po mamie. A ja chciałam dać na drugie mocniejszą patronke ;)
 
reklama
ja wszystko kupuje sama, nie potrzebuje niepotrzebnych wyliczanek potem
a w ogóle to miałam właśnie taką akcje że siostra szwagierki dowiedziała się że jest w ciąży ok 3tyg przede mną i spotkałyśmy się w szkole rodzenia i ona do mnie czy dam jej wanienkę tą co dała mi jej siostra ja gały na nią bo nic mi o taki rzeczach nie wiadomo żebym coś od nich dostawała a już w szczególności wanienkę, po jakiś dwóch tyg robiłam porządki w Patki szafie i wyciągałam cieplejsze rzeczy i na samym dnie znalazłam jakieś stare pościele i przypomniało mi się że kiedyś ta szwagierka mi przyniosła po synku takie brzydkie sprane i dziurawe to je schowałam i nigdy nie wyciągałam i o ich istnieniu dawno zapomniałam, wzięłam je spakowałam i dziś zawiozę jej siostrze to co mi dała bo może jeszcze jej się przypomni o tym więc wolę ją wyprzedzić i tak to zalega w szafie
 
Do góry