Super, że wszystko jest w porządku. Wyobrażam sobie jaka jesteś szczęśliwa
moja tulisia bardzo jest rozpieszczana. Moja mama się śmieje ze mnie i mówi, że co ja wyprawiam z tą małą
no ale co poradzić jak to takie cudo. Moja malutka ważyła 3660 i 53 mierzyła
jak wychodziliśmy ze szpitala to ważyła 3400 a teraz waży 5 kg. Położna mówi że ładnie przybiera na piersi. Wygląda jak pyza
cieszę się naprawdę bardzo z tego , że wszystkie, które tu byłyśmy i jesteśmy na forum donosilysmy ciążę i mamy zdrowe dzieci
A teraz inna sprawa: jestem trochę zmartwiona dziewczyny
mój Franio jest przeziębiony bo w przedszkolu jeden wielki wirus. Mnie od rana boli gardło a u malutkiej pokazał się katar
jestem przerażona, bo nigdy nie chorowało mi takie malutkie dziecko. Martwię się. Boje się żeby nie miała problemu z oddychaniem