z tym krwawieniem to ja chyba miałam po wyjściu jeszcze 3-4 dni (takie już na normalną podpaskę ) ogólnie nie zalewało mnie jakoś okrutnie bo nie pamiętam żebym miała jakąś traumę (a było lato i gorąco więc by było uciążliwe ) . Ale każda kobieta ma inaczej - tak jak z ciążą > każda jest inna , tak jak z porodem > każdy jest inny
ja mam niby termin na 20.01 - z córką też miałam na 21.07 a urodziłam 07.07 więc postanowiłam że w grudniu na początku już będzie wyprane , wyprasowane kołyskę też jakoś na początku grudnia przywiozę do domu żeby materacyk się wietrzył
u nas bez remontu , bez żadnych gadżetów ..... ubolewam nad tym , ale zmieniamy mieszkanie i odbiór większego mamy na koniec stycznia - więc bez sensu mi pchać tutaj już kasę , dlatego kołyska i szafeczka wystaczy .... potem już będziemy mieć sypialnie i tam się wyżyję na nowo w urządaniu - chociaż bardzo mi się nie chce - to mieszkanie w którym mieszkamy odebraliśmy w lutym 2013 wprowadziliśmy się w maju 2013 , i teraz znowu zmiany i od nowa cały ten burdel remontowy i niemowlak - masakra
ja mam niby termin na 20.01 - z córką też miałam na 21.07 a urodziłam 07.07 więc postanowiłam że w grudniu na początku już będzie wyprane , wyprasowane kołyskę też jakoś na początku grudnia przywiozę do domu żeby materacyk się wietrzył
u nas bez remontu , bez żadnych gadżetów ..... ubolewam nad tym , ale zmieniamy mieszkanie i odbiór większego mamy na koniec stycznia - więc bez sensu mi pchać tutaj już kasę , dlatego kołyska i szafeczka wystaczy .... potem już będziemy mieć sypialnie i tam się wyżyję na nowo w urządaniu - chociaż bardzo mi się nie chce - to mieszkanie w którym mieszkamy odebraliśmy w lutym 2013 wprowadziliśmy się w maju 2013 , i teraz znowu zmiany i od nowa cały ten burdel remontowy i niemowlak - masakra
Ostatnia edycja: