Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jesteśmy z Tobą
mamaginekolog na fb i blogDziewczyny, a tak z praktycznego punktu widzenia: macie jakieś przydatne/sprawdzone źródła informacji o przygotowaniu do ciąży/przebiegu ciąży/ciuchy ciążowe/opiece nad noworodkiem? Książki, www, blogi?
Jestem ciągle "zielona" w tym temacie, więc chętnie się doedukuje.
To się okaże czy pomaga. nigdy nie zaszkodzi[emoji1]Odnośnie trzymania nóg do góry po rozrabianiu.....tez tak robie ale czy to pomaga.....w moim przypadku chyba slabo ale zawsze warto probowac
Witaj w gronie[emoji1] to teraz czekasz za rezultat?Witam
Jestem tu nowa choć od jakiegoś czasu intensywnie przeglądam fora nt. ciąży a właściwie jej pierwszych objawów Jestem po pierwszej inseminacji, w związku z czym mam w sobie mnóstwo napięcia, nadzieji i lęku, że znowu się nie uda Staramy się od prawie 2 lat.
Mam nadzieję, że w grupie będzie raźniej to przetrwać!
Pozdrawiam
O meble to może niekoniecznie, raczej o kolor płytek i paneli, tutaj był największy problem. Ale dzisiaj zrobiłam projekt, w którym wszystko gra, więc jestem zadowolona, tylko podłogi i ścian nie mogę zrobić.Lavin, więc może jednak wcale na tę @ się nie szykuj? kłócicie się o meble? znam to skądś... Mój mąż uparł się na to, żeby trzymać starą sofę w salonie i ogromne akwarium, które wkurza mnie niebotycznie... A ta sofa - to jakaś masakra... ale nie da jej wyrzucić bo to jego ulubiona, wygodna i w ogóle.... szału dostaję momentami. nie dość, że skórzana - za czym w ogóle nie przepadam, granatowa - do niczego mi nie pasuje, to jeszcze na dodatek stara i już mocno sfatygowana... ale panu mężowi trudno przetłumaczyć... i tak się męczę z tym paskudztwem...
No nie wiem, czy łatwiej, mi się wydaje, że z dziewczynką byłoby wiele prościej.Ja to zawsze mówię że chce trzech chłopaków ale mąż chce teraz córcie. Jakoś tak wydaje mi się że z chłopakami łatwiej.