reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Luz z tymi staraniami po poronieniu to niewiadomo jak jest.Naczytalam się pełno info, każdy lekarz ma swoją wersję, jedna glinka kazala mi czekać 6 miesiecy- jak ja spytalam dlaczego to głupio mi powiedziala ze wszystko musi zejść ze mnie po tej ciazy.Niewiem co miała na myśli, ona chyba sama nie wiedziała co mówi.Ta druga ginka i do tej mam większe zaufanie bo prowadziła moją pierwszą ciaze to mi powiedziała o tych dziurach, pustych polach.Ale ja myślę ze oni tak mówią o tych 3 miesiacach bo taka norma i ubezpieczaja sie na wszelki wypadek,żeby potem nikt się nie cczepiaL.Organizm ludzki bardzo szybko się regeneruje i tu przyznała mi rację.My po 2 miesiacach po zabiegu specjalnie się nie staraliśmy ale kochalismy się raz bez zabezpieczenia w dzień plodny i nie zaszlam.Zaraz bedzie 5 miesiecy po zabiegu i w ciąży nie jestem więc u mnie nie sprawdziło się to ze kobietą jest niby bardziej plodna po poronieniu.
 
reklama
Luz z tymi staraniami po poronieniu to niewiadomo jak jest.Naczytalam się pełno info, każdy lekarz ma swoją wersję, jedna glinka kazala mi czekać 6 miesiecy- jak ja spytalam dlaczego to głupio mi powiedziala ze wszystko musi zejść ze mnie po tej ciazy.Niewiem co miała na myśli, ona chyba sama nie wiedziała co mówi.Ta druga ginka i do tej mam większe zaufanie bo prowadziła moją pierwszą ciaze to mi powiedziała o tych dziurach, pustych polach.Ale ja myślę ze oni tak mówią o tych 3 miesiacach bo taka norma i ubezpieczaja sie na wszelki wypadek,żeby potem nikt się nie cczepiaL.Organizm ludzki bardzo szybko się regeneruje i tu przyznała mi rację.My po 2 miesiacach po zabiegu specjalnie się nie staraliśmy ale kochalismy się raz bez zabezpieczenia w dzień plodny i nie zaszlam.Zaraz bedzie 5 miesiecy po zabiegu i w ciąży nie jestem więc u mnie nie sprawdziło się to ze kobietą jest niby bardziej plodna po poronieniu.
no tez mowie, ze to zalezy..jedna zajdzie od razu, druga po pol roku

ja juz w lozku
 
Dobranoc lux i wszystkim ...
No różnie to bywa z tym utrzymaniem ciąży i zapłodnieniem ja mimo wszystko ze chce dzidzi to nie chciałabym jednak ryzykować tak wcześnie bynajmniej gdyby nie ta wpadka nigdy nie zdecydowalabym się sama na takie szaleństwo...
 
Renata nie stresuj się na zapas.Tak naprawdę do konca niewiadomo jak jest z tymi staraniami po poronieniu- różne są opinie.Myślę ze lekarze tak do konca nie wiedzą.Dziecko jest cudem i wszystko jest możliwe.
 
reklama
Luz z tymi staraniami po poronieniu to niewiadomo jak jest.Naczytalam się pełno info, każdy lekarz ma swoją wersję, jedna glinka kazala mi czekać 6 miesiecy- jak ja spytalam dlaczego to głupio mi powiedziala ze wszystko musi zejść ze mnie po tej ciazy.Niewiem co miała na myśli, ona chyba sama nie wiedziała co mówi.Ta druga ginka i do tej mam większe zaufanie bo prowadziła moją pierwszą ciaze to mi powiedziała o tych dziurach, pustych polach.Ale ja myślę ze oni tak mówią o tych 3 miesiacach bo taka norma i ubezpieczaja sie na wszelki wypadek,żeby potem nikt się nie cczepiaL.Organizm ludzki bardzo szybko się regeneruje i tu przyznała mi rację.My po 2 miesiacach po zabiegu specjalnie się nie staraliśmy ale kochalismy się raz bez zabezpieczenia w dzień plodny i nie zaszlam.Zaraz bedzie 5 miesiecy po zabiegu i w ciąży nie jestem więc u mnie nie sprawdziło się to ze kobietą jest niby bardziej plodna po poronieniu.

A ja jestem po zabiegu usunięcia polipa, który w zasadzie polega na tym samym, co zabieg po poronieniu- abrazja jamy macicy. Byłam po miesiączce na usg i lekarz powiedział, że błona śluzowa macicy jest odbudowana i można juz zachodzić w ciążę spokojjnie hmmm. Jak to ujął "Juz jest kołderka dla dzidziusia" ;)

Pamiętam, że po poronieniu czekałam kulka miesięcy, ale to dlatego, że miałam zły wynik cytologii, który pokazał silny stan zapalny błony śluzowej macicy, no i robiłam badania, szukając przyczyny niepowodzenia.
 
Do góry