reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

U mnie było tak że złapało mnie zapalenie,a do dentysty udało mi się zapisać dopiero na 16.11a żeby sie do tego czasu nie męczyć to poszłam do lekarza rodzinnego Oli powiedziałam żeby mi wypisał antybiotyk,i wypisał :D nawet dwa opakowania, jedno zużyłam i mi przeszło,w razie czego gdyby mi wróciło do czwartku to będę brać drugie. Trochę mnie ten ząb cmi,ale też nie chce bez przesady się faszerować antybiotykami,ważne że opuchnięcie z dziasla zeszło.
To mnie ból zlapal jak bylam na ranną zmiane w pracy i to o zgrozo w piątek :-/ w te pędy na nocną pomoc dentystyczną bo wieczorem ból byl nie do zniesienia a dopiero na za tydzień bylam umówiona u siebie. No cóż. Niemale pieniadze poszły bo 250 zl (chociaż dla niektorych to zapewne śmieszne pieniądze, ale nie dla mnie) a w pakiecie rentgen rwanie i znieczulenie. Ale poki co z zębami mam spokój. Teraz juz będę regularnie od Nowego Roku chodzila i wszystko na bieząco kontrolowala.

f2wlk6nllyt56xuu.png

201702250929.png
 
reklama
To mnie ból zlapal jak bylam na ranną zmiane w pracy i to o zgrozo w piątek :-/ w te pędy na nocną pomoc dentystyczną bo wieczorem ból byl nie do zniesienia a dopiero na za tydzień bylam umówiona u siebie. No cóż. Niemale pieniadze poszły bo 250 zl (chociaż dla niektorych to zapewne śmieszne pieniądze, ale nie dla mnie) a w pakiecie rentgen rwanie i znieczulenie. Ale poki co z zębami mam spokój. Teraz juz będę regularnie od Nowego Roku chodzila i wszystko na bieząco kontrolowala.

f2wlk6nllyt56xuu.png

201702250929.png
Ja nie wiem ile zapłacę za rwanie, powiedziała mi że od 100-200zl zależy od trudności rwania,no i bez znieczulenia,znieczulenie jak chce to będę musiała dopłacić,no sporo to może i u mnie wyjść. Niestety prywatnie dentysta sporo kosztuje, ale na NFZ kiedyś próbowałam wyrwać i nie polecam, nie dość że się lekarka gdzieś spieszyła to jeszcze znieczulenie nie działało, nie czułam pół twarzy ale ból czułam. I sama przyznała że na NFZ to są kiepskie znieczulenia.
 
Ja nie wiem ile zapłacę za rwanie, powiedziała mi że od 100-200zl zależy od trudności rwania,no i bez znieczulenia,znieczulenie jak chce to będę musiała dopłacić,no sporo to może i u mnie wyjść. Niestety prywatnie dentysta sporo kosztuje, ale na NFZ kiedyś próbowałam wyrwać i nie polecam, nie dość że się lekarka gdzieś spieszyła to jeszcze znieczulenie nie działało, nie czułam pół twarzy ale ból czułam. I sama przyznała że na NFZ to są kiepskie znieczulenia.
Miałam okazję latac na nocną pomoc dentystyczną na NFZ w zeszlym roku. No i tak. W jednym punkcie dentystki w ogóle nie bylo bo nie dojechała, a baba w recepcji byla opryskliwa, razem z grupką oczekujacych pojechalismy na drugą nocną pomoc dentystyczna na NFZ a tam baba kazdemu wciskala antybiotyk nie zaglądając nawet do gęby (boli? To antybiotyk. Nie boli? Tez antybiotyk. Opuchnieta polowa twarzy? A jakże, antybiotyk). Dopiero na nocnej ale już prywatnej i w dodatku nie tylko nocna bo 24hna dobę, tam sie porządnie sprawą zajeli. Fakt faktem, prywatnie sporo kosztuje, ja kiedys za kanalowe leczenie zęba (4 korzenie czyli trudny przypadek) w sumie za ta cala procedure zwiazana z leczeniem kanalowym zatrucie zęba plomba itp prawie 800 zl wybuliłam :-/ to byl ciezki miesiąc dla domowych finansów ale cóż. Jak trzeba to trzeba. Mając porownanie, czy to ginekolog czy dentysta do jednego i drugiego tylko prywatnie (mam w pracy wykupione dodatkowe ubezpieczenie i za gina nie płacę mimo że prywatna placówka). Na NFZ sie w tych dwóch przypadkach zawiodlam chociaz wiadomo, isą ginekolodzy czy dentysci przyjmujacy na NFZ i bardzo rzetelnie wykonujący swoją pracę.

f2wlk6nllyt56xuu.png

201702250929.png
 
Miałam okazję latac na nocną pomoc dentystyczną na NFZ w zeszlym roku. No i tak. W jednym punkcie dentystki w ogóle nie bylo bo nie dojechała, a baba w recepcji byla opryskliwa, razem z grupką oczekujacych pojechalismy na drugą nocną pomoc dentystyczna na NFZ a tam baba kazdemu wciskala antybiotyk nie zaglądając nawet do gęby (boli? To antybiotyk. Nie boli? Tez antybiotyk. Opuchnieta polowa twarzy? A jakże, antybiotyk). Dopiero na nocnej ale już prywatnej i w dodatku nie tylko nocna bo 24hna dobę, tam sie porządnie sprawą zajeli. Fakt faktem, prywatnie sporo kosztuje, ja kiedys za kanalowe leczenie zęba (4 korzenie czyli trudny przypadek) w sumie za ta cala procedure zwiazana z leczeniem kanalowym zatrucie zęba plomba itp prawie 800 zl wybuliłam :-/ to byl ciezki miesiąc dla domowych finansów ale cóż. Jak trzeba to trzeba. Mając porownanie, czy to ginekolog czy dentysta do jednego i drugiego tylko prywatnie (mam w pracy wykupione dodatkowe ubezpieczenie i za gina nie płacę mimo że prywatna placówka). Na NFZ sie w tych dwóch przypadkach zawiodlam chociaz wiadomo, isą ginekolodzy czy dentysci przyjmujacy na NFZ i bardzo rzetelnie wykonujący swoją pracę.

f2wlk6nllyt56xuu.png

201702250929.png
Prywatnie to fakt każdy lekarz jest lepszy :) Całkiem inne podejście do pacjenta etc. No ja do gina jednak na NFZ chodzę. Ale na szczęście trafiłam na takiego spoko lekarza,starszy gość jest ordynatorem,więc ma jakieś większe doświadczenie w swojej pracy :) A kiedyś chodziłam do gina kobiety,i o dziwo kobiety w tej specjalizacji są niedelikatne i wręcz wredne o_O
 
Prywatnie to fakt każdy lekarz jest lepszy :) Całkiem inne podejście do pacjenta etc. No ja do gina jednak na NFZ chodzę. Ale na szczęście trafiłam na takiego spoko lekarza,starszy gość jest ordynatorem,więc ma jakieś większe doświadczenie w swojej pracy :) A kiedyś chodziłam do gina kobiety,i o dziwo kobiety w tej specjalizacji są niedelikatne i wręcz wredne o_O
Moja gin prowadząca ciążę z córką, na NFZ (wtedy nie mialam wyboru, nie bylo mnie stac na prywatne wizyty). Nie byla wprawdzie najgorsza , ale w gabinecie w przychodni nie mogla robic zdjec z usg bo taki stary aparat miała, musialam isc do niej do prywatnego gabinetu na jedną wizytę żeby dostac zdjęcie i takim sposobem mam jedno jedyne zdjęcie córy z usg z 31 stycznia. A ten gabinet w przychodni taki troche lipny był. Prywatny w jej domu zupelnie inna bajka. Ale oczywiscie nie twierdzę,że wszyscy na NFZ to leczą byle jak. Bo zdarzają się zlote osoby tak jak np moja rodzinna :-)

f2wlk6nllyt56xuu.png

201702250929.png
 
Ja już po wizycie pechezyka ani słodu zostało groch płynów napewno pękł 6 bądź 7 listopada jak teraz nie uda się to mąż na badania ale jestem zadowolona pierwsza owulacja bez jakiej kolwiek stymulacj tylko symflic i pełna owulacja tylko że opóźniona o 4 dni
Rewelacyjne wiadomosci! Musi sie udac! A jak nie to musisz jechac do sanatorium=)
 
reklama
Do góry