u nas lekarze na nfz raz, ze terminy dlugie a dwa to jeden tak z 10 lat temu zatail przed ludzmi, ze ich dziecko ne ma nozek i raczek i dziewczynka urodzila sie bez nich i oni sadzili sie dlugo z lekarzem, nie moga mu wybaczyc, ze im tego nie powiedzial, a kiedys rodzice nie patrzyli na usg, tylko lekarz patrzyl i rzadko bylo usg i juz widze w jakim szoku byli jak sie dziecko urodziloW duzej wiekszosci tak, chodzilam kiedys do jednego takiego... Szkoda gadac, wmowil mojej cioci, ze ma raka, zeby przyszla na badania prywatnie... Dobrze, ze mial jakies sumienie, moja siostra prowadzila u niego 2 ciaze.
Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom