reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

@limonka8721 Dokladnie tak samo myślałam, ze to takie proste. Dziwne to, ze spotyka to młode, zdrowe pary.
Sama mam w swoim otoczeniu pary, które starają się latami i nie mogą mieć upragnionego dzidziusia. Człowiek dopiero teraz zdaje sobie sprawę.
Cieszę się, ze mam swojego synka i nie wyobrażam sobie bez niego życia. Nie rozumiem związków , które świadomie podejmują decyzje by nie mieć dzieci.
Ja dopiero po dziecku czuje co to rodzina ❤️
Miłego wieczoru :)
 
reklama
@Clover88 nie kazdy chce dziecka, tak jak nie kazdy chce psa czy wakacji na Karaibach :) ja tam rozumiem, ze ludzie sa rozni i maja rozne potrzeby.

Kari witaj :)

Musze sie pozalic. Wczoraj zaczelam 8tc i od wczoraj mi niedobrze [emoji20] glowa boli i mnie mdli :((((((


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Paraplu ja sie w 1ej ciąży czułam ujowo od 8 tyg aż do końca
Wymioty po wszystkim, nawet po wodzie ...... po tym nie chciałam już kolejnego dziecka bo to było okropne....jednak po króciutkim czasie zmieniłam zdanie hehe

W tej ciąży wzięło mnie od 7 tygodnia, miałam tak silny ślinotok ze wszędzie plu£am jak taki luj a w domu to w chusteczki, wszystko mi śmierdziało a najbardziej ludzie[emoji13]

Teraz są z 3 tyg jak sie czuje dobrze Alleluja
Myślałam ze to nie nastąpi .
Wiadomo zgaga mnie weźmie po czymś i dziecko mi ugniata od wczoraj nerkę ale lepsze to niż zyganko i gapienie sie w ściany z bezsilności i niewiedza co z sobą zrobić.
Dopiero teraz zaczęłam sie cieszyć ciąża.
DuZo siły bo będzie ciężko i trzymam kciuki aby po 4 miesiącu ci przeszło



16udqqmz5v3uqon5.png




inviato dal mio iPhone utilizzando Tapatalk
 
Hej dziewczynki to znowu ja i kolejny test negatywny, myślę że nie było owulacji po mimo col. Ale najgorsze ze przedtem Mn brzuch bolał jak na okres a od poniedziałku cisza nic nie boli
 
Dzieki za porady, na pewno skorzystam. Moj lekarz w Polsce jest swietny tak ze mysle ze zrobi wszystko co trzeba. Znalazlam tez polskiego gin w miejscowosci niedaleko mojej ale ceny powalajace i nie wiem jaki z niego profesjonalista, czy jest dobry, wiec chyba sie wstrzymam jeszcze ten jeden miesiac i ogarne to wszystko bedac w Polsce... alez sie stresuje...
Mam dokladnie takie same mysli. Dlaczego niektore dziewczyny opowiadaja ze zaszly w ciaze po jednym razie na imprezie z nieznajomym kiedy u innych to taka walka? Ja o kazde dziecko staralam sie pol roku minimum, mam 2 poronieia za soba i wciaz cos nie tak, zabiegi, krwotoki. Moj pierwszy synek urodzil sie troszke zaledwie wczesniej ale z problemami, na oiomie w Krakowie spedzil miesiac choc byl wychuchany w trakcie ciazy. Przez pierwszy rok zycia mowili ze prawdopodobnie ma porazenie mozgowe, kiedy jednak nie potwierdzono tej diagnozy po bardzo silnej rehabilitacji z cienia wyszed autyzm i tak do teraz jest ciezko, syn ma 8 lat, nie mowi, nie kozysta z toalety, jest silnie schowany w swoim swiecie. Mimo to nadal uwazam ze kazde dziecko to olbrzymie szczescie.
Clower, cesarke mialam w UK, emergency, syn byl ulozony posladkowo i odkryli to przy 7 cm rozwarcia bo ostatnie usg mialam standardowo w 20tyg ciazy.
Co do ciazowych mdlosci... pierwsza moja ciaza (poroniona w 15tyg) byla cudna bez mdlosci. Druga (moj synek 8letni) juz gorzej ale ze nie mialam wiecej dzieci to spalam calymi dniami i bylo ok. Trzecia (syn 4 letni) byla juz ciezka, pamietam ze codziennie od okolo 8 tyg lezalam na kanapie i umieralam ale nie wymiotowalam, do tego doszla opieka nad niepelnosprawnym synkiem. Czwarta ciaza byla najgorsza pod tym wzgledem. Od 6 tyg wymiotowalam, ciaglo mnie od wszystkiego z rana i jeszcze mialam szczeniaka ktory mial biegunki... tak sie meczylam. W 8 tyg zaczelam krwawic i juz wiedzialam ze to koniec, czulam to. W szpitalu kazali czekac na rozwoj syt, zrobili usg kilka dni pozniej i beta hcg. Okazalo sie ze nie ma bijacego serca ale nadal kazali czekac wiec tak do prawie 11 tyg wymiotowalam i nosilam sie w martwej ciazy. Potem mialam zabieg usuwania.

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej :-) witam sie z wami kobietki, postanowilam dolaczyc i popisac bo juz brak mi sil. Z mezem staramy sie o kolejne dziecko od 2 lat. 2 lata temu we wrzesniu sie udalo, ale niestety poronilam w 10 tyg. Od tego czasu wszystko sie kompletnie pochrzanilo. Ciazy jak nie bylo tak nie ma, miesiaczki bardzo nieregularne i prawdopodobnie sporo zrostow na macicy po ostatnim zabiegu. Mieszkamy w UK gdzie nie zamierzaja w zaden sposob mi pomoc bo skoro mamy juz 2 dzieci a w ciazy bylam 4 razy (2 poronienia) to znaczy ze wszystko jest ok ich zdaniem. W lutym bylam w Polsce u lekarza, robilam badania hormonalne ale jak sie okazalo w zlym momencie cyklu (a nie jestem w stanie przewidziec kiedy bedzie u mnie miesiaczka bo czasem jest co 2 tyg a czasem nawet co 3 miesiace). Lekarz w Polsce podejrzewa ze nie mam owulacji i ze te zrosty uniemozliwiaja rowniez zajscie w ciaze... zaproponowal mi szpital i usuwanie owych zrostow a potem leczenie hormonalne... Odpuscilam bo musialam wracac do UK do pracy, ale teraz jestem coraz bardziej zrozpaczona bo minelo kolejne pol roku i nadal nic :-( nie mam z kim nawet o tym porozmawiac, z kolejnym miesiacem coraz mniej wierze w to ze jeszcze kiedys uda mi sie miec jeszcze jednego maluszk. W sierpniu planuje wakacje w Polsce i ponowna wizyte u lekarza.
Hej, no zroosty to może być.problem... dziewczyyny tu znały jakiś "lek" czy coś żeby się rozpuszczaly, o ile są małe...

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Paraplu no to trzymam kciuki żeby szybko przeszło:)
@Clover88 ja też czasem się zastanawiam jak można świadomie podjąć decyzję o nie posiadaniu dzieci, ale to z mojej perspektywy. Ci ludzie zapewne mają swoje powody. Tyle tylko że znam kilka par które twierdzily że nie chcą dziecię bo praca, kariera, po co pieluchy, a teraz płacz bo już za późno.
@kari21 współczuję bardzo przeżyć. Ale widać że jesteś silna kobieta i dasz radę.
A skąd jesteś w uk ?

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Limonka, uwierz ze nie jestem silna... poprostu musze dalej zyc i pokonywac trudnosci, nikt mi nie daje wyboru, gdybym miala wybor to bym uciekla predzej niz sie zgodzila na chocby jedna z tych rzeczy ktore mnie spotkaly. Ale silna niestety nie jestem. Mieszkamy w Luton.

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry