reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
Porównanie jest dobre! Właśnie o to w tym chodzi, że gdybym wiedziała o Jej mega zaburzeniach oprócz mukowiscydozy, to może inaczej by sie to wszystko potoczyło. A tak wmawiano mi wręcz, że to zę mną jest nie halo bo ona ponad normę jest i super zdrowa psychicznie. I każde moje spostrzeżenie było bagatelizowane, psycholog mówiła ze wszystko z czasem sie ułoży, ale czy mogła mi dać gwarancje ze tak będzie. Cała atmosfera napięcia powodowała, że chłopcy przestali spać (młodszy budził sie co godzina z rykiem) a adoptowany zaczął sie zanieczyszczać ze stresu. Mała wciąż wrzeszczała, czasem nie wiadomo o co chodzi, darła sie godzinami, waliła głowa w ścianę albo podłogi, sikała i robiła kupę wszędzie tylko nie do toalety. W domu śmierdziało jak na dworcu. Załamana byłam. Wokół słyszałam, że to moja wina bo pewnie sie z nią nie bawię w dziewczęce zabawy. Ogólnie dramat!!! Tyle osrodek zyskał ze my sie wycofaliśmy i raczej z tego ośrodka nigdy więcej nie adoptujemy, jeśli wogole odważę sie zaufać komukolwiek.
Dziękuje Wam za każde dobre słowo to jak miód na rany. Bo raczej mnie oceniano negatywnie bo oddałam biedna sierotkę. Żal mi jej strasznie jednak rodzina jest dla mnie ważniejsza. Najważniejsza.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Nawet nie wyobrazam sobie jak bylo Wam trudno. Mi pies zaczal rozwalac rodzine a co dopiero tego typu dziecko. Pewnie, ze jej szkoda bo to nie jest jej wina, ze taka jest ale Twoj zwiazek i Twoje dzieci sa najwazniejsze. Zostawienie jej moglo skonczyc sie rozpadem wszystkiego co macie, nikt by na tym nie zyskal, ani Wy ani ona.

Wiesz jaki jest powod jej zaburzen i takich zachowan?

Bardzo Ci wspolczuje, az sie dziwie, ze nic nie pisalas by wyrzucic to z siebie bo to szalenie ciezki czas musial byc dla Was. Jak chlopaki? Juz wrocili do normy?


[emoji33] 67,7kg ---> 57kg ---> 52kg [emoji7]
 
Mam dziś fatalny jakiś dzień. Doła załapałam chyba, że mi się nigdy nie uda... nie wiem może przez trwający od wczoraj ból głowy albo dlatego, że dziś pierwszy zastrzyk przed IUI i się stresuję...
Tak więc coś dla poprawy humoru... moje starsze cudo Ares kończy dziś dwa latka więc upiekłam mu tort wątróbkowo - warzywny oczywiście z dwoma "świeczkami" :)
Zobacz załącznik 803847 Zobacz załącznik 803849 Zobacz załącznik 803850
Ale super torcik :) Moja Mia będzie miała 2 urodzinki 28 kwietnia :)
 
Ketsuri ile tych pęcherzyków? Pierwszy raz są? Clo 7 dni? Jesteś pewna, że niee ma owulacji? Prolaktyna za wysoka że bromergoon? Coś dużo tego i clo moim zdaniem za długo

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Leeleeth Ja chyle czola przed Toba, za wszystko co robisz i co zrobilas do tej pory, wiem ile Cie kosztowalo oddanie tej dziewczynki ale Tak jak napisalas - rodzina jest najwazniejsza. Jak Ty w ogole dajesz rade z taka gromadka, próbując pomoc jeszcze chorym dzieciom, których nikt nie chce adoptować, a jeszcze myśląc o powrocie do szkoły - ja nie wiem, nie ogarniam, pozostaje podziwiać i zapewnić o ogromnym szacunku jaki mam do Ciebie jako mamy i czlowieka[emoji8]

Ja zdycham[emoji849]
Dostałam jakaś pseudoephedryne i mucinex zeby pozbyć sie tego gluta który mi siedzi gdzies w drogach oddechowych ale niestety nie moge niczego typowo na flu wziasc wiec zwloki[emoji849] nie mam siły podnieść ręki.


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom
 
StorAniu, ja juz powtarzałam nie raz i powtórzę znowu, ze coby sie nie działo bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieje ze mimo tych ciągłych kłód pod nogami uda Ci sie jednak dojść do wymarzonego celu.
A domek na działeczce - raj[emoji7][emoji7]


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry