Staraczki 2017 ;) zapraszam!

[Luxuorius]

@Izabela90 serdeczne gratulacje, oby teraz wszystko bylo dobrze
@Spark pieknie rosniesz
@Emzilka gratuluje corki, Tobie @NeSSi rowniez

 

[kotek87]

 

[Luxuorius]

Witaj nie ma co się czaic, każda z nas dołączyła w momencie, jak grupa była zwarta życzę powodzenia, zarówno w staraniu, jak i czytaniu, bo jak pewnie zauważyłaś produkcja idzie taśmowo [emoji3] który dziś dc masz?? Masz zamiar monitorować cykl, czy póki co lecicie na spontanie??



Hmmm, jesteś pewna?? Ja dzisiaj mam 10 dpo i jeśli się udało, to termin będzie na 3.01, a Ty jeszcze nie miałaś owulacji przecież, to termin nie powinien być na połowę stycznia?? Ja to bym chciała w styczniu urodzić, ale jeśli termin byłby na 3.01 to czeka mnie grudzień, bo cesarka



Matuchno, Twój tak rośnie, jak widzę na fb, a dopiero się z brzuchem męczyłaś, jak ten czas leci na ile osób chrzciny robicie??

okolo 35 osob bedzie

 

[kotek87]

Zobacz załącznik 803170

ostatni okres 04,04 cykle 26 dniowe

 

[auslanderka]

Misiaki, a czy Wasze temperatury w fazie lutealnej są co miesiąc podobne, czy macie jakieś skoki?

U mnie w poprzednim cyklu było tak:

A teraz takie doliny:

Też tak czasem macie??

U mnie też każdy inaczej...

no dziś już gardło mnie przestało boleć i czyje się nawet dobrze
koniecznie dziś musimy już zapowiedziałam to mężowi rano, chciał już jak musiałam wychodzić haha
może i będzie ok, ale sama sobie się dziwie ze ten cykl jest tak mega na luzie
ale myślę też żeby dziś jutro i pojutrze jeszcze, może przez osłabienie owu się przesunie [emoji14]

Działajcie działajcie [emoji5]

@martuchna87 witaj

Ja po wizycie. Owu była, pęcherzyk pękł z prawej strony więc tak jak czułam tak też było. Endo śliczne. Cyst brak[emoji2] [emoji106] .
Jak do lipca nie zajde to w lipcu badanie drożności. Ale ja wierzę, że urodzę w styczniu w moje urodziny[emoji7] [emoji5] .
A zaraz myślę, że ta jasne już się uda. Może za rok. I z takim zmiennym nastrojem jadę do pracy...

 

[caltha]

Witam serdecznie
Drogie Panie :-) Obserwuje forum już od jakiegoś czasu , i tak sie czaiłam żeby tu napisać, wahałam sie jednak bo wy to macie taki fajny babiniec, i po prostu nie chamiałam przeszkadzać. Mam nadzieje, że przygarniecie mnie do siebie :-) Mam 29 lat i właśnie rozpoczęliśmy z mężem starania o drugie dziecko ( w domu córcia lat 5). Jestem po pierwszej próbie w bieżącym cyklu, czekamy, choć czuje, że nic z tego nie będzie :-( zwyczajnie nie czułam owulacji ani oznak dni płodnych, strzelaliśmy po prostu mniej więcej w połowę cyklu. Eh jakoś przy pierwszym dziecku było dużo łatwiej, mniej stresu, jakoś tak naturalnie wszystko poszło, i udało sie za pierwszym podejściem. Teraz jest inaczej, najpierw seria badań, później oczekiwanie na wyniki, teraz strach ze może sie nie udać. Ja wiem, że to nie takie proste, i że trzeba uzbroić sie w cierpliwość, ale łatwo sie mówi :-) Pozdrawiam cieplutko w ten chłodny poranek, tym którym sie udało gratuluje:-) a za resztę mocno trzymam kciuki :-)
Marta

witaj i powodzenia każdy był tu kiedyś poraz pierwszy i sporo osób w trakcie dołącza

chyba @ się kończy, będzie można zacząć od nowa. Oby, oby bo już mnie zmęczenie bierze

 

[Lanvin]

Tez jestem za Maria, ale moj maz za Emma mamy jeszcze czas, moze co innego nam sie jeszcze spodoba ;-) chociaz Marysia byla pierwszym wyborem tak jak Wojtus i tak dziwnie mi z mysla innego imienia

Pierwsze wybory są najlepsze tak ja od początku jak jeszcze nie znałam płci, wiedziałam, że będzie Filip i żadne imię nie pasowało, teraz widzę, że to był dobry wybór

Zobacz załącznik 803170

Nie ogarniam tych kalkulatorów... Ktoś pamięta jak ręcznie się to liczyło??

okolo 35 osob bedzie

O, to sporo

ostatni okres 04,04 cykle 26 dniowe

A wiesz, czy owu była?? Bo jak dzisiaj masz załóżmy 15 lub 16 dc, a owu jeszcze nie było, to ten termin się przesuwa jak wpisałam Twoje dane, to pokazuje że do zapłodnienia doszło 16.04, a przecież owu wtedy nie było, jeśli np miałabyś dzisiaj, to termin powinien być na 12.01, zapłodnienie dziś

U mnie też każdy inaczej...

Działajcie działajcie [emoji5]

@martuchna87 witaj

Ja po wizycie. Owu była, pęcherzyk pękł z prawej strony więc tak jak czułam tak też było. Endo śliczne. Cyst brak[emoji2] [emoji106] .
Jak do lipca nie zajde to w lipcu badanie drożności. Ale ja wierzę, że urodzę w styczniu w moje urodziny[emoji7] [emoji5] .
A zaraz myślę, że ta jasne już się uda. Może za rok. I z takim zmiennym nastrojem jadę do pracy...

A pokażesz wykresy??

witaj i powodzenia każdy był tu kiedyś poraz pierwszy i sporo osób w trakcie dołącza

chyba @ się kończy, będzie można zacząć od nowa. Oby, oby bo już mnie zmęczenie bierze

Kciuki, kochana! [emoji8]

 

[kotek87]

Pierwsze wybory są najlepsze tak ja od początku jak jeszcze nie znałam płci, wiedziałam, że będzie Filip i żadne imię nie pasowało, teraz widzę, że to był dobry wybór



Nie ogarniam tych kalkulatorów... Ktoś pamięta jak ręcznie się to liczyło??



O, to sporo



A wiesz, czy owu była?? Bo jak dzisiaj masz załóżmy 15 lub 16 dc, a owu jeszcze nie było, to ten termin się przesuwa jak wpisałam Twoje dane, to pokazuje że do zapłodnienia doszło 16.04, a przecież owu wtedy nie było, jeśli np miałabyś dzisiaj, to termin powinien być na 12.01, zapłodnienie dziś



A pokażesz wykresy??



Kciuki, kochana! [emoji8]

no właśnie nie wiadomo kiedy była/będzie, ale gin na początku liczy od pierwszego dnia ostatniej miesiączki
te kalkulatory to i tak pokazują datę orientacyjnie

 

[Lanvin]

no właśnie nie wiadomo kiedy była/będzie, ale gin na początku liczy od pierwszego dnia ostatniej miesiączki
te kalkulatory to i tak pokazują datę orientacyjnie

Wiadomo ja w ciąży miałam termin 1.10 wg om, a wg usg 26.10, a to dlatego że miałam długi cykl, także widzisz jaki rostrzal. Ostatecznie urodziłam 15.10 przez cesarke, a dwa razy miałam poród wywoływany.

 

[Lanvin]

A ja ogólnie od kilku dni odczuwam taki dziwny spokój, jak nigdy. Zawsze przed @ dostawałam ku*wy, że tak ładnie powiem [emoji12] a w tym cyklu wyjątkowo nie, jestem miła dla M, nie krzyczę na niego za dużo, wykazuje wobec niego dużo cierpliwości [emoji3] jak nie ja! Może to przez to, że żelazo wróciło do normy? [emoji12] biorę teraz 3 opakowanie Tardyferonu i lepiej się po nim w końcu czuje, chociaż ten spokój jest taki dziwny