Hejka, ja teraz leniuchuje na wczasach zdrowotnych w Ustroniu
Uczymy sie odżywiać optymalnie, mamy zabiegi np inhalacje i prady selektywne, jutro masazyk. Fajnie, ale ośrodek to taki poziomu kolonii sprzed 20 lat
Dzisiaj 8dpo, chciałam dzisiaj sobie siknąć dla hecy i wyjmuje test facelle z opakowania a na nim narysowana cienkopisem czerwona kreska w miejscu testowej! Wydaje mi sie ze musiał byc na produkcji oznaczony jako wadliwy ale pomyłkowo zamiast go wyrzucić to go zapakowali.. siknelam oczywiście i tak, ale dziwny sie zrobił. Takze taka dziwna sytuacja.
jutro znowu siknę. Jak juz zaczęłam to nie potrafię przerwać
--------------------------------------------
35l, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014 roku