Lanvin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Październik 2016
- Postów
- 5 370
Hej dziewczyny, tyle naprodukowałyście, że ledwo nadrobiłam :-) już połowy tematów nie pamiętam.
Witam nowe staraczki, ile Was tutaj przybyło :-)
Nimitii, przykro mi z powodu cioci i Waszych piesków [emoji20] jak uspilismy naszego psa 3 lata temu, to było mi bardzo ciężko, ale długo chorował, nie wyobrażam sobie sytuacji, żeby moje zwierzątko lub jakiekolwiek zwierzątko spalilo się żywcem...współczuję.
Bulbasek, przykro mi :-( ale wierzę, że już niedługo znowu będziesz w ciąży i wszystko będzie grać [emoji9]
Bertha, też mi się zdaje, że wkrótce pochwalisz się dwiema kreseczkami [emoji4] już czekam z niecierpliwością na jakieś dwie krechy z Waszej strony dziewczyny, czas zakończyć tą złą passę!
U mnie dziś 7dc, starań jeszcze nie było, ale muszę jutro wieczorem porozmawiać z moim co robimy, dzisiaj jedzie na ligę bowlingowa i wróci przed 24, więc już pewnie będę spać. Mam tą propozycję pracy w banku i musimy przegadac temat co robimy. Z jednej strony to dobra opcja dla kariery zawodowej, zwłaszcza że w przyszłym roku chcę zacząć znowu jakieś studia, ale z drugiej strony mały idzie we wrześniu do szkoły i jak zmienię pracę, to starania musimy odłożyć przynajmniej do września. Sama nie wiem...chyba lepiej starać się teraz, w ciąży i na macierzyńskim zrobić podyplomowke i po macierzyńskim ruszyć z inną pracą. Co myślicie??
Ogólnie od kilku dni znowu się źle czuję. Mały znowu okrutnie kaszle i ma katar, w nocy do nas przychodzi i kaszle mi w twarz i spać się nie da. Chodzę jak na kacu, właśnie pije drugą kawę, bo oczy mi się zamykają. Chyba, że znowu anemie mam, chyba zrobię jakieś badania znowu...
Witam nowe staraczki, ile Was tutaj przybyło :-)
Nimitii, przykro mi z powodu cioci i Waszych piesków [emoji20] jak uspilismy naszego psa 3 lata temu, to było mi bardzo ciężko, ale długo chorował, nie wyobrażam sobie sytuacji, żeby moje zwierzątko lub jakiekolwiek zwierzątko spalilo się żywcem...współczuję.
Bulbasek, przykro mi :-( ale wierzę, że już niedługo znowu będziesz w ciąży i wszystko będzie grać [emoji9]
Bertha, też mi się zdaje, że wkrótce pochwalisz się dwiema kreseczkami [emoji4] już czekam z niecierpliwością na jakieś dwie krechy z Waszej strony dziewczyny, czas zakończyć tą złą passę!
U mnie dziś 7dc, starań jeszcze nie było, ale muszę jutro wieczorem porozmawiać z moim co robimy, dzisiaj jedzie na ligę bowlingowa i wróci przed 24, więc już pewnie będę spać. Mam tą propozycję pracy w banku i musimy przegadac temat co robimy. Z jednej strony to dobra opcja dla kariery zawodowej, zwłaszcza że w przyszłym roku chcę zacząć znowu jakieś studia, ale z drugiej strony mały idzie we wrześniu do szkoły i jak zmienię pracę, to starania musimy odłożyć przynajmniej do września. Sama nie wiem...chyba lepiej starać się teraz, w ciąży i na macierzyńskim zrobić podyplomowke i po macierzyńskim ruszyć z inną pracą. Co myślicie??
Ogólnie od kilku dni znowu się źle czuję. Mały znowu okrutnie kaszle i ma katar, w nocy do nas przychodzi i kaszle mi w twarz i spać się nie da. Chodzę jak na kacu, właśnie pije drugą kawę, bo oczy mi się zamykają. Chyba, że znowu anemie mam, chyba zrobię jakieś badania znowu...