reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
Muszę się z Wami podzielić moim dzisiejszym odkryciem :D
Po środowej wizycie u dietetyczki i wejściu na tą jej magiczną wagę :szok: o zgrozo :szok: zaczęłam mniej jeść, więcej się ruszać i myśleć przy robieniu zakupów.
Dziś odkryłam, że w portfelu może zostać więcej gdy w koszyku zakupowym nie ma słodyczy :D:p
A tak serio, dziewczyny jeśli któraś z Was jest uzależniona od słodyczy :baffled: jak ja :baffled: to polecam herbatę z morwy białej. Miałam ją pić 3 razy dziennie, ale z moją systematycznością piję jak mi się przypomni i jest lepiej. Serio to działa :errr: Nie wierzyłam, ale teraz mogę śmiało polecić.
A u pani dietetyk nic nie zadziałało na mnie tak mocno jak wynik z tej diabelskiej maszyny :tak:czytaj waga :tak: dotyczący mojego wieku biologicznego... :frown: masakra :frown:
Ps pieczarki faszerowane kurczakiem i startymi pieczarkami całkiem nieźle smakują jak się człowiek przestanie oszukiwać, że wcale przecież nie jest tak źle, bo są grubsze ;-) ;) :-D
 
Muszę się z Wami podzielić moim dzisiejszym odkryciem :D
Po środowej wizycie u dietetyczki i wejściu na tą jej magiczną wagę :szok: o zgrozo :szok: zaczęłam mniej jeść, więcej się ruszać i myśleć przy robieniu zakupów.
Dziś odkryłam, że w portfelu może zostać więcej gdy w koszyku zakupowym nie ma słodyczy :D:p
A tak serio, dziewczyny jeśli któraś z Was jest uzależniona od słodyczy :baffled: jak ja :baffled: to polecam herbatę z morwy białej. Miałam ją pić 3 razy dziennie, ale z moją systematycznością piję jak mi się przypomni i jest lepiej. Serio to działa :errr: Nie wierzyłam, ale teraz mogę śmiało polecić.
A u pani dietetyk nic nie zadziałało na mnie tak mocno jak wynik z tej diabelskiej maszyny :tak:czytaj waga :tak: dotyczący mojego wieku biologicznego... :frown: masakra :frown:
Ps pieczarki faszerowane kurczakiem i startymi pieczarkami całkiem nieźle smakują jak się człowiek przestanie oszukiwać, że wcale przecież nie jest tak źle, bo są grubsze ;-) ;) :-D

Ja ostatnio schudlam 6kg [emoji7] tylko dzieki niejedzeniu slodyczy i fasfoodow :)
Cukier dziala jak narkotyk, bylam uzalezniona. Ostro wzielam sie za siebie i nawet grama slodyczy nie wzielam do ust. Bylo ciezko na poczatku ale po odwyku organizm juz nie wola o slodycze :)
Na chwile obecna od ponad miesiac waga stoi w miejscu [emoji1377] nie odchudzam sie teraz zeby nie zaklocic cyklu. Wroce do chudniecia jak juz bede miala malego babla w domu ;)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Muszę się z Wami podzielić moim dzisiejszym odkryciem :D
Po środowej wizycie u dietetyczki i wejściu na tą jej magiczną wagę :szok: o zgrozo :szok: zaczęłam mniej jeść, więcej się ruszać i myśleć przy robieniu zakupów.
Dziś odkryłam, że w portfelu może zostać więcej gdy w koszyku zakupowym nie ma słodyczy :D:p
A tak serio, dziewczyny jeśli któraś z Was jest uzależniona od słodyczy :baffled: jak ja :baffled: to polecam herbatę z morwy białej. Miałam ją pić 3 razy dziennie, ale z moją systematycznością piję jak mi się przypomni i jest lepiej. Serio to działa :errr: Nie wierzyłam, ale teraz mogę śmiało polecić.
A u pani dietetyk nic nie zadziałało na mnie tak mocno jak wynik z tej diabelskiej maszyny :tak:czytaj waga :tak: dotyczący mojego wieku biologicznego... :frown: masakra :frown:
Ps pieczarki faszerowane kurczakiem i startymi pieczarkami całkiem nieźle smakują jak się człowiek przestanie oszukiwać, że wcale przecież nie jest tak źle, bo są grubsze ;-) ;) :-D
Czyli co waga w dół?jeśli tak to gratuluje:tak:ja tam problemu ze słodyczami nie mam jakoś specjalnie.raz na jakiś czas coś zjem.No przed okresem więcej jem a tak to nie:no2:życzę wytrwałości i dalszych sukcesów na diabelskiej maszynie;)
 
Dzień dobry. Jeśli nie jest za późno, to i ja chciałabym do Was dołączyć. Może i mnie się uda zostać mamą w 2017. Mam 27 lat i mam prawie roczną córeczkę i tak jak StorAnia jestem uzależniona od słodyczy(!).
 
reklama
Czyli co waga w dół?jeśli tak to gratuluje:tak:ja tam problemu ze słodyczami nie mam jakoś specjalnie.raz na jakiś czas coś zjem.No przed okresem więcej jem a tak to nie:no2:życzę wytrwałości i dalszych sukcesów na diabelskiej maszynie;)
Ej jaka waga w dół? Po 4 dniach? Jak na razie to rozpoczynam walkę a co czas przyniesie zobaczymy :)
 
Do góry