reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

A co do tego, że psychika ma bardzo duże znaczenie: Moja siostra z narzeczonym starali się o maleństwo rok, sytuację utrudniał fakt, że A pracuje za granicą i widywali się dosyć rzadko. Jak narzeczony siostry miał przyjeżdżać siostra miała mieć dni płodne, ale tak się biedna stresowała, że cykle się Jej przesuwały - i mimo, że miała mieć dni płodne to ich nie miała. Udało Im się dopiero gdy szwagier przyjechał z zaskoczenia tydzień prędzej :D i w tym miesiącu niunia zawitała na świecie :laugh2::laugh2:
Wiem, że to nie takie łatwe, ale musimy próbować zając myśli czymś innym a na pewno się uda :) tylko żeby to jeszcze takie proste było :D
 
reklama
Staram się nie myśleć i nie nastawiać. ...ale jak już pisałam mąż jest tylko w weekendy i trudno będzie nam osiągnąć cel a w dodatku wszyscy tylko pytają kiedy my...ze juz chyba czas....ze powinniśmy juz mieć. ..chyba rozumiecie moją flustracje. ...a jeśli chodzi o kobiety w ciąży. ...zazdroszczę im ale dobrze życzę może i ja doczekam tych chwil :) jeśli chodzi o te głupie które wogóle nie myślą i zamiast dbać o siebie to piją i palą. ...zostawiam to bez komentarza....nie potrafię zrozumieć ich...i nie ma wymowek
Znam dokładnie Twoj problem. U nas też były uwagi postronnych życzliwych... już po ślubie tyle lat... kiedy dziecko... czas ucieka...różne padały slogany zachęcające do posiadania potomstwa... ludzie nie zdawali sobie sprawy jakie to dla nas ciernie wbijane. I choć powtarzała sobie, że mnie to nie obchodzi to odreagowyeqłam każdy przytyk. . Doczepilam się dopiero kiedy po 2 latach powiedzieliśmy że chodzimy do poradni i prosimy żeby nam nie dokładać zmartwień... niektórym zrobiło się głupio inni dalej drążyli temat z czystej ciekawości co tam z nami nie tak...

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Staram się nie myśleć i nie nastawiać. ...ale jak już pisałam mąż jest tylko w weekendy i trudno będzie nam osiągnąć cel a w dodatku wszyscy tylko pytają kiedy my...ze juz chyba czas....ze powinniśmy juz mieć. ..chyba rozumiecie moją flustracje. ...a jeśli chodzi o kobiety w ciąży. ...zazdroszczę im ale dobrze życzę może i ja doczekam tych chwil :) jeśli chodzi o te głupie które wogóle nie myślą i zamiast dbać o siebie to piją i palą. ...zostawiam to bez komentarza....nie potrafię zrozumieć ich...i nie ma wymowek


Doskonale Cię rozumiem :) gdy się pobraliśmy to od razu pytania typu "a Wy kiedy", "musicie się postarać", "przydała by się dzidzia" itp. itd. A jak troszkę mi się przytyło :p to na każdym kroku byłam pytana czy w ciąży jestem, strasznie mnie to wkurzało... Aż zaczęłam odpowiadać: TAK - w spożywczej! - Mina ludzi bezcenna :D
 
Melania dobrze rozumiem Twoją flustrację. Ja urodziłam syna w dniu moich 30 urodzin więc też już młódką nie byłam.Też się na niego naczekałam, wkurzałam że zajść nie mogę, gdzie wszyscy wkoło ledwo co podejmowali decyzję o staraniach i już byli w ciąży a ja się starałam i starałam. Im dalej tym gorzej czułam się psychicznie. Rodzice nawet ukrywali przede mną jak wśród znajomych ktoś zaciążył. Przy drugiej ciąży miałam wrzucony luz, cieszyłam się sexem bez zabezpieczenia, od razu założyłam że musi przynajmniej rok upłynąć aż zaskoczę. Wyszło nie spodziewanie i był tylko 1 numerek w całym cyklu. Teraz znów się spinam, raz mi się wydaję że luzuje za chwilę już czuję że się spinam więc pewnie teraz mi też trochę zejdzie. Mój wiek też mnie ponagla bo ja mam 34, mąż zaraz 37 a mój synek 4 l.
 
Ale najbardziej denerwuje mnie jsk moja młodsza bratowa która ma dziecko tylko mówi o wychowaniu i jak czasem jest i bawię się z jej dzieckiem to tylko wytyka tak nie rób zobaczysz jak będziesz miała swoje no i róbcie szybciej bo juz mamy tyle dla was rzeczy...no przecież mnie trafi....:/ ludzie nie zdają sobie sprawy ze w ciaze nie zawsze zachodzi się odrazu ze czasem potrzebny jest czas....my nie mówiliśmy nikomu z się staramy a mimo to niektóre komentarze ...proszą o pomstę do nieba ;) :)
 
A skoro dziś zrobiłam test...to chciałam zapytać was jakie macie doświadczenie odnośnie ich wiarygodności :)
Ja robiłam zawsze po. Ale z doświadczenia koleżanek wiem że różnie z tym bywa. Ostatnio moja koleżanka miała tak że zrobiła w 24-25 dc i negatyw. A w ciąży jest. I po terminie @ już miała II kreski. Wcześniej już się ten wątek testów przewija. Niektórym nawet w 3 msc nie wychodzą. A robiłaś tylko jeden? Może zaczekać do poniedziałku. Jeśli nic się nie wydarzy zrób betę. Ona daje 100% pewnosci

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry