reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Yesenia czyli mamy podobnie, ale kiedya w koncu musi sie udac!!;)

Ovi kochana staraj sie myslec pozytywnie!;) kiedy wizyta u gin?

Kolekcjonerka jak tylko czujesz, ze brakuje Ci sil to na l4, nie ma co sie przemeczac ;)
 
reklama
Lux chciałam pracować do końca stycznia 2017 ale z każdym dniem nie wiem czy dam radę
W ciąży z Olą wytrzymałam 7,5miesiąca, czyli do ok 30 tygodnia
a masz mdlosci, wymiotujesz, boli brzuch, daleko masz do pracy? ja umieralam do polowy 4 miesiaca, jak se przypomne to wymioty to ło Jezu....lezalam glowa na ladzie w pracy i wylam :( i tez daleko mialam, ale przetrwalam
 
Tabelka
staraczki1.png


Izabela90 trzymam kciuki

Mnie dziś zalał śluz rociągliwy jak ta lala, trzeba was słuchać zamiast się martwić :) :*
 

Załączniki

  • staraczki1.png
    staraczki1.png
    66,1 KB · Wyświetleń: 197
Więc kochane, nadzieję mała ale mam. W środę wynik bety 14 a dzisiaj 25. Rewelacji nie ma. Dalej mam brać progesteron. Niewiem jak to się skończy wrazie gdyby @ nie było do poniedziałku,mam badanie powtórzyć. . I dalej w niepewności będę żyć. :sad:
 
a masz mdlosci, wymiotujesz, boli brzuch, daleko masz do pracy? ja umieralam do polowy 4 miesiaca, jak se przypomne to wymioty to ło Jezu....lezalam glowa na ladzie w pracy i wylam :( i tez daleko mialam, ale przetrwalam

Nie mam mdłości, wymiotów itp poprostu jestem słaba i przemęczona.
Najgorsze - dojeżdżam 1,5h, 2-3 przesiadki autobusami i tramwajami. Czyli 3h dziennie spędzam na dojazdach, które strasznie mnie męczą. Najbardziej boję się niesprzyjającej aury - Idzie zima, ludzi kichają, prychają w środkach komunikacji miejskiej, jesienna plucha+czekanie na autobus na wietrze i mrozie też jest niefajne:/ Mam dobrą pracę i odpowiedzialne stanowisko, poza tym ze względów finansowych opłaca mi się być jak na dłużej. Praca zdalna to ostateczność, ale nie jest niemożliwa, jednak póki co chciałabym jej uniknąć.
Najwyżej będę brała co jakiś czas dzień wolny i jakoś przetrwam:) chyba że lekarz zaleci zwolnienie to grzecznie na nie pójdę.
W pierwszej ciąży byłam raz 1tydzień (ze względu na chorobę) a raz 1 cały miesiąc (brzuch mi się napinał i miałam 3x dziennie nospę brać) więc być może teraz też mnie czeka przymusowy odpoczynek:)
 
Izabela dobrze że jest przyrost. Jak mi kiedyś lekarz powiedział w medycynie nie zawsze 1+1=2 więc to że piszą że przyrost powinien być większy traktujmy z przymrużeniem oka. Każdy organizm jest inny. W poniedziałek będzie więcej.
 
reklama
Do góry