reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2019

No co Ty, ale czemu? Depreche miałaś czy traumę po porodzie?

No dosyć się nie mogłam pozbierać psychicznie po porodzie i opiekując się młodym. Nie widziałam w tym wszystkim ani sensu ani jakiejś wielkiej radości. Kłopoty z karmieniem dołożyły oliwy do ognia. Miłości też musiałam się nauczyć, jakoś nie spłynęła na mnie w momencie kiedy przyłożyli mi tego małego człowieka do piersi na sali porodowej.
Liczę że z drugim nadrobię stracony czas i odnajdę w sobie radość z opieki nad taką kruszynką.
 
reklama
Dziś jest jakiś koszmarny dzień. Odrzuca mnie od 90% jedzenia. Ledwo dopijam herbate. Wszystko mi śmierdzi. Najchętniej bym wietrzyla non stop chate ale mróz jak jasny gwint. :(

Czy ja też mogę dołączyć do prywatnego?

Staram się nadrobić weekend. U nas smutne wieści... Zmarła moja ciocia. Dlatego też się nie odzywam.
 
Dziewczyny wychodzę ze szpitala. Wg usg 10 tc 1 dzień. Serduszko bije. Stwierdzili. Jakaś przepukline ciążowa.
Super, że wychodzisz. Ciekawe co to ta przepuklina, ale chyba każda przepuklina oznacza oszczędzanie się...

@Kattrina, niezły wywiad faktycznie. Aż ciężko uwierzyć, że wszystkie te pytania są niezbędne. Ale zawsze to lepiej jak wypytają niż nie. Mnie położna ostatnio zaczęła od założenia nowej karty pacjenta, a lekarka zdziwiona bo przecież całą poprzednią ciążę u nich prowadziłam więc kartę tam mam. Na co położna zawaliła na mnie że to ja powiedziałam że byłam u nich kiedyś tylko na usg. No co za kobita, ja nic takiego nie mówiłam ale nawet do głowy mi nie przyszło żeby jej kazać szukać mojej karty sprzed 6 lat!

@kustronka ja powyrzucalam wszystkie normalne ubrania sprzed ciąży bo brzuch miałam po porodzie długo taki jak kobiety w pojedynczej ciąży. Nie mogłam sobie z tym poradzić psychicznie. Za to zaraz po CC ryczałam bo miałam niezłą jazdę hormonalną i nigdy nie zapomnę jak moja siostra się ze mnie śmiała że ja płacze. Mnie do śmiechu nie jest do tej pory. Ona dzieci nie ma. To co kobieta czuje po porodzie nie jest do wyrażenia słowami
 
@Stima, dokładnie, to niesamowite co się dzieje w tym kobiecym mózgu po urodzeniu dziecka, jaki rollercoaster hormonalny. Pamiętam jak przywieźli mnie z sali porodowej na salę normalna, a moje dziecko dowieźli gdzieś za 30 minut. Położna przywiozła go w tym wózeczku szklanym mówiąc, że zmarzł na sali porodowej, spadla mu temperatura ciałka, że ubrali go w podwójne bodziaki, założyli jakieś termoforki, opatulili w dwa kocyki. A ja w ryk.. zostałam matka dosłownie 2 godziny temu a już nie potrafię zadbać o swoje dziecko.. to co będzie później?! Czaicie.. przecież nawet nie mogłam mieć wpływu na to że mu spadła temperatura bo go nie miałam przez ten czas, a mimo wszystko siebie obwinialam. Do tej pory do pamiętam. Takie nic a siedzi we łbie.
 
Ja już po usg prenatalnym. Lekarka mało rozmowna, ale najważniejsze że powiedziała że nie widzi nic niepokojącego. Przeziernosc 1,4. Krew pobrana. Wyniki całości do odbioru za tydzień. Dzieciątko ma 6cm i wygląda na dziewczynkę :)
Super! ❤️ Ja mam o 15 i strasznie się stresuje. Ostatnio u gin byłam 8 stycznia, więc nie wiem czego się spodziewać. Właściwie żadnych objawów już nie mam jakoś od 2 tygodni, oprócz bolących piersi. Mój facet bardziej się chyba szykuje na to badanie... koszule kazał sobie wyprasować. :p Zapytałam dlaczego to odpowiedział, że jak to dlaczego? Przecież idzie się spotkać z dzieckiem :D:D Ma dużą nadzieje, że dowie się co noszę pod sercem. ;)
 
Jejku ja wstałam, ale miałam w nocy takie koszmary, że dajcie spokój jakieś nieporozumienie normalnie :/ oczywiście związane z dzieckiem bo jakby to było inaczej :/ jednym słowem dobrze, że już jest dzień !
W nocy obudziło mnie siku, ale jak już wstaje to albo mam taki pełny pęcherz albo brzdąc naciska, że normalnie czuje jakby tam wszystko się rozciągało wraz z bólem jajników, po nocy wszystko wraca do normy
Mnie też najbardziej boli
Super! ❤️ Ja mam o 15 i strasznie się stresuje. Ostatnio u gin byłam 8 stycznia, więc nie wiem czego się spodziewać. Właściwie żadnych objawów już nie mam jakoś od 2 tygodni, oprócz bolących piersi. Mój facet bardziej się chyba szykuje na to badanie... koszule kazał sobie wyprasować. :p Zapytałam dlaczego to odpowiedział, że jak to dlaczego? Przecież idzie się spotkać z dzieckiem :D:D Ma dużą nadzieje, że dowie się co noszę pod sercem. ;)
Hahahaha mój mąż ma podobnie. Na każdą wizytę stroi się jak mrówka na otwarcie mrowiska:D. Argument ten sam!
 
reklama
Do góry