reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2019

Dziewczyny, nie zapytałam na wizycie ginekologa i się zastanawiam czy mogę współżyć, miałam na wizycie tego małego krwiaka i jednorazowe plamienie, on sam nic nie mówił a ja nie zapytałam i trochę się boje czy mogę czy nie mogę...
My się boimy więc jak już nawet, to bardzo delikatnie. Ale w tym strachu to i ochota przechodzi [emoji6]
 
reklama
Cześć Dziewczyny ☺
Jestem tu nowa, o ciąży się dowiedziałam początkiem grudnia i był to najszczesliwszy dzień ( 1,5 roku starań ).
W zeszłym tyg wylądowałam w szpitalu bo zaczęłam krwawic dostałam luteine i mam narazie leżeć.
Czy któraś z Was też tak miała? I było wszystko ok?
Trochę się martwię..
Buziaki dla wszysykich
 
Cześć Dziewczyny ☺
Jestem tu nowa, o ciąży się dowiedziałam początkiem grudnia i był to najszczesliwszy dzień ( 1,5 roku starań ).
W zeszłym tyg wylądowałam w szpitalu bo zaczęłam krwawic dostałam luteine i mam narazie leżeć.
Czy któraś z Was też tak miała? I było wszystko ok?
Trochę się martwię..
Buziaki dla wszysykich[/QUOTE
 
Siemanko! Nie mialam tak nigdy, ale gleboko wierze, że bedzie u Ciebie wszystko super. Duzo dziewczyn ma takie problemy o roznych podlozach. Potrzymaja Cie potrzymaja i wypuszcza. I ani sie obejrzysz i bedzie sierpien i wszystkie bedziemy tulic nasze bobaski. Oszczedzaj sie kochana i nie zamartwiaj.[/QUOTE]
 
Cześć Dziewczyny [emoji5]
Jestem tu nowa, o ciąży się dowiedziałam początkiem grudnia i był to najszczesliwszy dzień ( 1,5 roku starań ).
W zeszłym tyg wylądowałam w szpitalu bo zaczęłam krwawic dostałam luteine i mam narazie leżeć.
Czy któraś z Was też tak miała? I było wszystko ok?
Trochę się martwię..
Buziaki dla wszysykich

Ja tak miałam, krwawilam aż się ze mnie lało po nogach i z było wszystko okej to był krwiak którego musiałam wylezec kilka tygodni, oszczędzaj się ile wlezie, nie przejmuj się brązowym plamieniem bo to stara krew[emoji5]
 
Cześć dziewczyny! Nie odzywałam się cały weekend a to dlatego, że robili mojej kuzynce w sobotę cesarkę. Mały żyje, leży w inkubatorze ale strasznie puchnie. Nie potrafią znaleźć przyczyny ale wierze, że z tego wyjdzie. :):) Jeszcze na domiar złego wyjęli dziecko i lekarz powiedział, że ma zespół Downa. Okazało się jednak, że tylko tak wyglądał bo był spuchnięty i lekarze wiedzieli o tym już po godzinie a moja kuzynka dowiedziała się dopiero wieczorem. Witam wszystkie nowe dziewczyny, super, że jest nas coraz więcej. :p
Cześć Dziewczyny ☺
Jestem tu nowa, o ciąży się dowiedziałam początkiem grudnia i był to najszczesliwszy dzień ( 1,5 roku starań ).
W zeszłym tyg wylądowałam w szpitalu bo zaczęłam krwawic dostałam luteine i mam narazie leżeć.
Czy któraś z Was też tak miała? I było wszystko ok?
Trochę się martwię..
Buziaki dla wszysykich
Ja tak miałam. Krwawiłam i byłam w szpitalu. Dowiedzialam się od lekarzy, że tak się czasem zdarza. Dostałam luteinę, którą przyjmuje cały czas. Z dzidziusiem wszystko dobrze. ;);)
 
Cześć dziewczyny! Nie odzywałam się cały weekend a to dlatego, że robili mojej kuzynce w sobotę cesarkę. Mały żyje, leży w inkubatorze ale strasznie puchnie. Nie potrafią znaleźć przyczyny ale wierze, że z tego wyjdzie. :):) Jeszcze na domiar złego wyjęli dziecko i lekarz powiedział, że ma zespół Downa. Okazało się jednak, że tylko tak wyglądał bo był spuchnięty i lekarze wiedzieli o tym już po godzinie a moja kuzynka dowiedziała się dopiero wieczorem. Witam wszystkie nowe dziewczyny, super, że jest nas coraz więcej. :p

Ja tak miałam. Krwawiłam i byłam w szpitalu. Dowiedzialam się od lekarzy, że tak się czasem zdarza. Dostałam luteinę, którą przyjmuje cały czas. Z dzidziusiem wszystko dobrze. ;);)
Agazgaga dawaj znac co z malym. Nawet sobie nie wyobrazasz jak bardzo trzymam kciuki i jak strasznie jest mi zal Twojej kuzynki. To chyba najgorszy koszmar jaki moze sie zdazyc. Przesylam pozytywne mysli i mam nadzieje ze ta historia bedzie miala szczesliwe zakonczenie. Jak sie czuje Twoja kuzynka. Trzymamy kciuki wszyscy
 
Czesc, nie mialam czasu na bb, maly 3 stycznia skonczyl 2 latka a teraz w sobote zrobilismy mu impreze, pelna chata gosci, maly dal czadu, plkalal, bylo za glosno, za duzo osob, przeboccowany byl, padl kolo 20 jak jeszcze goscie byli, ja mialam dosc, bo zle sie czulam, wszystko mnie denerwowalo.
Odnosnie wozkow przy synku mialam kilka, najpierw nowa barlette z firmy adamex z nowym fotelikiem cybex aton, wozek sluzyl am rok, gondolka ok, ale spacerowka zle wyprofilowana, tylem do mnie maly lecial glowa w dol, sprzedalam i kupilam uzywany lorelli s 300, porazka, po miesiacu sprzedalam, potem kuplam nowy rapid 4 baby z najnowszej kolekcji i po 5 miesiacach sprzedalam, bo mi sie zudzil i kupilam na lato uzywanego bebetto nico i w pazdzierniku sie tego bubla pozbylam z ulga a teraz mamy nowego euro cart ezzo, zwykla parasolka, ale super wozeczek. Wiem jedno, wozek jak wozek, kazda kupi jaki sie jej spodoba, ale pamietajcie by fotelik byl bezpieczny. Nie przemawiaja do mnie te z zestawu 3w1. Drugi fotelil po cybexie to u mnie joie stages.
Wyszly mi hemoroidy, pierwszy raz w zyciu, ponoc normalne w ciazy. Gratuluje wizyt :) zauwazylam, ze odeszla jedna z dziewczyn od nas, nie pamietam nicku, potem poszukam, miala miec wizyte jakos poltora tygodnia temu i od tej pory cisza.
Ja nadal zdycham, bardzo zle sie czuje, za tydzien mam wizyte.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć dziewczyny! Nie odzywałam się cały weekend a to dlatego, że robili mojej kuzynce w sobotę cesarkę. Mały żyje, leży w inkubatorze ale strasznie puchnie. Nie potrafią znaleźć przyczyny ale wierze, że z tego wyjdzie. :):) Jeszcze na domiar złego wyjęli dziecko i lekarz powiedział, że ma zespół Downa. Okazało się jednak, że tylko tak wyglądał bo był spuchnięty i lekarze wiedzieli o tym już po godzinie a moja kuzynka dowiedziała się dopiero wieczorem. Witam wszystkie nowe dziewczyny, super, że jest nas coraz więcej. :p

Ja tak miałam. Krwawiłam i byłam w szpitalu. Dowiedzialam się od lekarzy, że tak się czasem zdarza. Dostałam luteinę, którą przyjmuje cały czas. Z dzidziusiem wszystko dobrze. ;);)
Trzymam kciuki za maluszka :)
 
Do góry