Współczuję mogę zapytać czemu straciłaś córeczkę ? Jeśli to zbyt osobiste to oczywiście nie było pytania...
Co tutaj dużo pisać , genetyka .
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Współczuję mogę zapytać czemu straciłaś córeczkę ? Jeśli to zbyt osobiste to oczywiście nie było pytania...
Hehhehe daj spokój ja też tak mam. Miałam tydzień spokoju z głodem a teraz znów go mam. Siedzimy niedawno z mężem w mieszkaniu które mąż robi sam i mówię muszę wracać na stancje coś zjeść bo nie wytrzymam a jak jadłam to jak nawiedzona jakbym rok jedzenia nie widziała jakbym miała się zaraz zadlawic [emoji14] okropne uczucie ten nagły głód że musisz zjeść i koniec! Uhh
@Genadia ja też mam takie ssanie, że wciągam żarcie co dwie godziny. Ostatnio jem dwie kolacje, bo inaczej tak mnie muli, że aż na wymioty bierze. I paradoksalnie nie jestem jakoś bardzo głodna ale mnie ssa w żołądku. Jakby zamówienie z dołu szło: halo, kanapkę zamawiam!! Na JUZ! [emoji23]
Niezłe historie z tym głodem. U mnie to na dodatek jest tak, ze niby mega głód zaczynam jeść i nie smakuje mi. Zjadam małą porcję i mam dość. I niedługo powtórka i znowu umieram z głodu.Nowe mamusie witajcie!
Ja czuję się tragicznie. Muszę jeść co dwie godziny średnio, a jak już zjem to jest mi niedobrze. Później dwie godziny walczę, żeby nie oddać, po czym znowu robię się głodna i muszę zjeść, zjem znowu mi niedobrze.. I tak w kółko.
Też tak macie?
Jasne, rozumiemCo tutaj dużo pisać , genetyka .
W czwartek to tu chyba wszystkie zejdziemy na zawał [emoji14]Ja wizytę też mam w czwartek, okropnie się boję Ale oczywiście mam nadzieję że z dzidzia wszystko dobrze.
Ja zawsze prywatnie do gina Ale teraz sobie tak myślę czy nie podejść na NFZ po skierowanie na badania bo już tyle kasy poszlo mi na różne badania że jakby się dało to dlaczego nie.
Na odbicie nic mi nie przychodzi do głowy. A hula hop ja bym sobie odpuściłea to jest jednak odbijanie i brzuch więc wydaje się mało bezpieczne mimo że narazie tego brzucha brak to ja bym nie używała hula hop.Od jakiegoś czasu mam problem ze swoim żołądkiem, nie dość że mam straszne wzdęcia (wieczorem wyglądam jak w 5 miesiącu) to cały czas mi się odbija i odbić nie moze. Co mogę na to poradzić?? Proszę też o odpowiedź w temacie hula hop -mozna/nie można.
W Prenatalu w sumie też kwas foliowy, witamina D, jodZ witaminami to każdy robi jak chce. Mi zawsze ginekolodzy zalecali suplementacje odpowiednią do etapu ciąży, ale bez podawania firmy, bez reklamowania jakiejkolwiek firmy. Pierwszą ciążę miałam bezproblemowa, wszystko ok, wcinalam codziennie tabletkę z witaminami i ledwo urodziłam smoka 4360g. Siłami natury, a raczej siłą woli.. Takze teraz z umiarem witaminy, bo chciałabym przeciętnej wielkości bobaska a nie od razu odchowanego jak 3-miesiecznego [emoji16]
Kwas foliowy najważniejszy, Wit D 2000 j, zwłaszcza że jest brak teraz słońca. Reszta z racjonalnym odzywaniem, no chyba że wymioty z nas wypłukują witaminy ale to inna inszość [emoji6]