reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe mamy 2019

Byłam u lekarza dzisiaj. Na ktg nic, w badaniu nic. Lekarka powiedziała, że przez najbliższy tydzień nie sądzi, żeby coś miało się wydarzyć. Także 11.08 mam się kłaść na wywołanie. Mój mąż 12.08 musi wrócić do pracy także niewiadomo czy wogole będzie. Do 10.08 tylko mogła mi przedłużyć zwolnienie, a potem mam załatwiać macierzyński. Nie wiem w jaki sposób, jak wtedy przedszkole w którym pracuję jest zamknięte wtedy.
Mój gin w poprzedniej ciąży (TP miałam na 11.01)dal mi do końca miesiąca zwolnienie. Urodzilam i poszłam załatwić macierzyński, na to jest 2 tygodnie. To dzwona ta lekarz. Jeśli płaci Ci ZUS to oni i tak płacą po skończonym zwolnieniu, a jeśli pracodawca to przecież na koniec miesiaca/początku
 
reklama
Dziewczyny, 38+3 jak przetrwać ta końcówke ciąży??
Ja też 38+3 :-)

I też już mi cięęężko...
Teraz nie wiem czy czymś się strułam czy co ale żołądek mi dokucza... Dzieć się w brzuchu rozpycha i boooooli :-(

Pozostaje chyba tylko spać, chociaż po spaniu też się źle czuję :-(

Jakiś taki spadek formy.....
 
Ja też 38+3 :-)

I też już mi cięęężko...
Teraz nie wiem czy czymś się strułam czy co ale żołądek mi dokucza... Dzieć się w brzuchu rozpycha i boooooli :-(

Pozostaje chyba tylko spać, chociaż po spaniu też się źle czuję :-(

Jakiś taki spadek formy.....
Ja po tych ukropach, gdzie trzecią czy czwartą noc z rzędu nie mogłam spać budząc się zlata potem, odchorowuje dziś bólem głowy i praktycznie nie wstaję zasypiając na trochę, bo dalej mam okna pootwierane, zeby w domu się przewiało (u nas od tyg non-stop bylo ponad 30 st i mieszkanie nagrzane na 5 piętrze), a na dworze hałasy wrzeszczących dzieciorów z boiska i z placu zabaw... Jak ja nienawidzę lata!!!

A u mnie dopiero 36 + 4.
 
Ja po tych ukropach, gdzie trzecią czy czwartą noc z rzędu nie mogłam spać budząc się zlata potem, odchorowuje dziś bólem głowy i praktycznie nie wstaję zasypiając na trochę, bo dalej mam okna pootwierane, zeby w domu się przewiało (u nas od tyg non-stop bylo ponad 30 st i mieszkanie nagrzane na 5 piętrze), a na dworze hałasy wrzeszczących dzieciorów z boiska i z placu zabaw... Jak ja nienawidzę lata!!!

A u mnie dopiero 36 + 4.
Noo bóle głowy też sie częściej mi zdarzają...
Ja juz też właściwie tylko siedze/leżę... w domu nic nie robię bo i chęci i siły brak...

najgorzej tylko, że od poniedziałku codziennie gdzieś było trzeba jechać... poniedziałek ekg, wtorek ktg, dziś spotkanie z anestezjologiem, jutro psycholog... jeśli posiew moczu znowu będzie zły to w sobote lekarz... w poniedziałek rano badania i znowu ktg i ginekolog.....

Ale już niedługo.... a ja nadal chyba nie jestem gotowa :p
 
To ja przedwczoraj przez chwilę sobie wmówiłam, że mi czop odchodzi... Ależ się przerazilam :) Chociaż tak naprawdę teraz każdy dzień tylko przybliża nas do "tego dnia"... Oficjalną datę premiery mam na 7 sierpnia :D Czyli równy tydzień...
 
Noo bóle głowy też sie częściej mi zdarzają...
Ja juz też właściwie tylko siedze/leżę... w domu nic nie robię bo i chęci i siły brak...

najgorzej tylko, że od poniedziałku codziennie gdzieś było trzeba jechać... poniedziałek ekg, wtorek ktg, dziś spotkanie z anestezjologiem, jutro psycholog... jeśli posiew moczu znowu będzie zły to w sobote lekarz... w poniedziałek rano badania i znowu ktg i ginekolog.....

Ale już niedługo.... a ja nadal chyba nie jestem gotowa :p
Jeśli mogę spytać - po co spotkanie z anestezjologiem?
 
Dziewczyny czy Was też tak swędzi skóra w nocy? Nie mogę przez to spać... Czytam, że to może być cholestaza. Słyszałyście o czymś takim? Świąd skóry pojawiający się wieczorem i nasilający w nocy. Związane to jest ponoć z zatrzymaniem żółci w komórkach wątroby, a ja mam chorą wątrobę (HCV wykryte w czasie ciąży...). Wprawdzie wszystkie próby wątrobowe mam w normie, ale to wyniki sprzed jakichś 2 tyg... hmmm Wiem, że zaraz napiszecie, że najgorsze to czytać i szukać czegoś w sieci, no ale zmusił mnie do tego brak snu kolejnej nocy....
 
Dziewczyny czy Was też tak swędzi skóra w nocy? Nie mogę przez to spać... Czytam, że to może być cholestaza. Słyszałyście o czymś takim? Świąd skóry pojawiający się wieczorem i nasilający w nocy. Związane to jest ponoć z zatrzymaniem żółci w komórkach wątroby, a ja mam chorą wątrobę (HCV wykryte w czasie ciąży...). Wprawdzie wszystkie próby wątrobowe mam w normie, ale to wyniki sprzed jakichś 2 tyg... hmmm Wiem, że zaraz napiszecie, że najgorsze to czytać i szukać czegoś w sieci, no ale zmusił mnie do tego brak snu kolejnej nocy....
Czytałam o tym, silne swędzenie jest głównym objawem... skonsultowalabym się z lekarzem dla swojego spokoju.
 
reklama
Do góry