reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2019

No miało być sierpniowo, wyszło lipcowo. Nela, 3250g i 55cm. Urodzona o 23:25. Było cholernie ciężko, cały czas pod ktg bez znieczulenia... Ale już po. Jestem dumna, że dałam radę, chociaż nie ukrywam, że gdyby była możliwość, to bym brała znieczulenie.
Gratulacje!!! :D
 
reklama
@eMkaa. Gratulacje :)
@Awa09 ja rodziłam bez i teraz też planuje bez raczej, niestety też nie na wszystkich działa to znieczulenie,więc bywa różnie ,tak czy inaczej dobrze mieć wybór. A jak nie wyjdzie, to i tak dasz radę :)
 
Poczytaj o możliwych konsekwencjach znieczulenia...
słyszałam jakie są konsekwencje dlatego chce bardzo rodzić bez, nawet moja lekarka mnie na to namawia
Wczoraj miałam wizytę i powiedziała że jak chce to pobudzi mi szyjke i dostanę tego samego dnia skurczy bo szyjka ma 1cm i rozwarcie na 1,5 palca ale czekam grzecznie do piątku jak mąż zacznie urlop :D Mały waży 3100, więc do końca tygodnia zawsze coś przytyje jeszcze ;)
 
Woow Dziewczyny Gratulacje!!!! i obyście jak najszybciej były w domu...

Tak czytając Wasze posty, myślę sobie "TO SIĘ DZIEJE NAPRAWDĘ!"

chociaż chyba sama jeszcze nie wierzę...
 
Woow Dziewczyny Gratulacje!!!! i obyście jak najszybciej były w domu...

Tak czytając Wasze posty, myślę sobie "TO SIĘ DZIEJE NAPRAWDĘ!"

chociaż chyba sama jeszcze nie wierzę...
Mam dokładnie to samo!
Jakoś im bliżej jestem tym bardziej nie mogę uwierzyć, że niedługo i ja powitam na świecie moje Maleństwo.

A z drugiej strony zazdroszczę dziewczynom, że są już po :)

Ostatnio wciąż myślę o tym wszystkim, o porodzie, o szpitalu, o Malutkiej, o tym jak to będzie, czy wszystko mam, czy poradzimy sobie w opiece i wychowaniu. Mętlik w głowie. A najgorsze jest to, że nie umiem skierować myśli na inne tory, bo mam takie głupie przeświadczenie, że jak przestanę to wszystko wymknie się spod kontroli. Aaaa ;)
 
Mam dokładnie to samo!
Jakoś im bliżej jestem tym bardziej nie mogę uwierzyć, że niedługo i ja powitam na świecie moje Maleństwo.

A z drugiej strony zazdroszczę dziewczynom, że są już po :)

Ostatnio wciąż myślę o tym wszystkim, o porodzie, o szpitalu, o Malutkiej, o tym jak to będzie, czy wszystko mam, czy poradzimy sobie w opiece i wychowaniu. Mętlik w głowie. A najgorsze jest to, że nie umiem skierować myśli na inne tory, bo mam takie głupie przeświadczenie, że jak przestanę to wszystko wymknie się spod kontroli. Aaaa ;)
A ja chyba po prostu NIE WIERZĘ...
I tak jak nie martwiłam się niczym dalej jak poród, bo przecież jakoś ogarniemy z Mężem... tak teraz myślę o tym, że przyjdzie dzień, w którym będę z dzieckiem saaaama...

Ale chyba trzeba te myśli odsuunąć i włączyć jakiś serial czy coś... możecie polecić coś wciągającego?

Lubię na faktach, lubię o morderstwach, biograficzne, reality show nawet może być... albo jakaś komedia ale taka wciągająca na maxa...?

Teraz czeka mnie 5 dni sama w domu bo Mężu w pracy od rana do nocy i muuuszę się czymś zająć...
 
Super dziewczyny gratuluje ! No reszta jeszcze czeka. Ja to już dni odliczam do tego 37 tc.
Ale psychicznie to już porażka ogarnia mnie niepokój !
U mnie jest skrócona szyjka wiec oby poszło szybko do 7 mam luteinę.
 
Super dziewczyny gratuluje ! No reszta jeszcze czeka. Ja to już dni odliczam do tego 37 tc.
Ale psychicznie to już porażka ogarnia mnie niepokój !
U mnie jest skrócona szyjka wiec oby poszło szybko do 7 mam luteinę.
Mnie zostało 20 dni do zaplanowanej CC.
Teraz jestem 36+3. Także już coraz bliżej.
 
reklama
Mnie zostało 20 dni do zaplanowanej CC.
Teraz jestem 36+3. Także już coraz bliżej.
Mi 10 dni :-D

Byłam właśnie na ktg i wszystko ok, tez oznak zbliżającego sie porodu nie ma, ale mam już nigdzie nie łazić tylko sobie polegiwać w domu jeśli mamy do 8.08 dociągnąć :-D

To co z tym czymś wciągającym do oglądania? Coś poleci ktoś? ;-)
 
Do góry