reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2019

reklama
Hej kochana. Dobrze się czuje, cały czas tylko sikam i bolą mnie piersi. Byłam dzisiaj u gina wszystko ok. 10 mm szczęścia:) teraz mam wizytę dopiero 13.12 ale do tego czasu mam mnóstwo badań do zrobienia. :blink:a co tam u Ciebie? U Was?
Już 10mm [emoji44][emoji44][emoji44] Wow. Ja mam pierwszą wizyte dopiero 12 grudnia jestem ciekawa co się wtedy dowiem
 
Cześć. Mam na imię Magda, mam 26 lat. O dziecko staramy się z mężem od 14 miesięcy. Mąż jest po operacji usunięcia żylaków powrózka nasiennego. U mnie niedoczynność tarczycy (ustabilizowana na poziomie 1-1.3), podejrzenie pcos i insulinooporności. W poniedziałek 26.11 byłam u gina zlecił zrobienie FSH, LH, glukozę i insulinę między 3 a 5 dniem cyklu. I kazał kupić inofolic combi.

Przechodząc do sedna od kilku dni kłuje mnie podbrzusze (raz z prawej strony, raz z lewej, czasami po srodku), w środę miałam gorączkę 38st, mdliło mnie (myslalam że jelitowka mnie bierze jednak nie). Piersi mnie nie bolą, może są pełniejsze ale nie twarde. Jestem senna popołudniami. Wczoraj jednorazowe plamienie brązowe. Okres powinnam dostać w niedzielę (2.12) i wtedy będę testować. Myślicie, że się udało ? Tak panicznie boję się zobaczyć znowu jedna kreskę na teście :'(
 
reklama
Cześć. Mam na imię Magda, mam 26 lat. O dziecko staramy się z mężem od 14 miesięcy. Mąż jest po operacji usunięcia żylaków powrózka nasiennego. U mnie niedoczynność tarczycy (ustabilizowana na poziomie 1-1.3), podejrzenie pcos i insulinooporności. W poniedziałek 26.11 byłam u gina zlecił zrobienie FSH, LH, glukozę i insulinę między 3 a 5 dniem cyklu. I kazał kupić inofolic combi.

Przechodząc do sedna od kilku dni kłuje mnie podbrzusze (raz z prawej strony, raz z lewej, czasami po srodku), w środę miałam gorączkę 38st, mdliło mnie (myslalam że jelitowka mnie bierze jednak nie). Piersi mnie nie bolą, może są pełniejsze ale nie twarde. Jestem senna popołudniami. Wczoraj jednorazowe plamienie brązowe. Okres powinnam dostać w niedzielę (2.12) i wtedy będę testować. Myślicie, że się udało ? Tak panicznie boję się zobaczyć znowu jedna kreskę na teście :'(
Zawsze trzeba mieć nadzieję że tym razem sie uda;) Czasem tylko nadzieja trzyma nas przy chęci dalszych starań.
Trzymam kciuki abyś zobaczyła upragnione dwie kreseczki na teście w niedzielę.
Z niecierpliwością czekamy na wieści. Pozdrawiam serdecznie ;)
 
Do góry