reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2012

reklama
Witam nową mamusię :-)

Ja codziennie na wieczór mam długą lekturkę do nadrobienia więc chyba cicho nie jest :-)

Ja zmykam póki co zrobić kolację Olusiowi :-)
 
Co do planu porodu to sie nie wypowiem, nam tutaj polozna na kursie przygotowujacym powtarzala jedno i to samo, nie nastawiajcie sie na nic bo i tak wyjdzie inaczej. I to sie wlasnie sprawdzilo:-DPapierkowe sprawy mozna zalatwic wczesniej jak sie wybiera szpital.


Ja w pierwszej ciazy wiedzialam ze bedzie chlopiec,mialam takie jakies przeczucie, ale my nie chcielismy wiedziec co bedzie i mialam niespodzianke ze to......jednak chlopiec. Teraz zero przeczuc nic a nic i chyba bede chciala poznac plec wczesniej choc m nie chce.
 
Ja chcę tylko zdrowe dziecko ,a co będzie dowiem się w stosownym czasie-czy będzie to Karolina [ew Joasia[],czy też Mieszko[lub Jaś]
 
Witaj Aga:tak:

Nie tu pusto nie jest, ja zawsze wpadam i nie wiem co komu odpisac i oczym mowa:szok:pusto to mamy juz niestety na marcowkach.
 
Ja też nie mam jakichś przeczuć co do płci, najważniejsze żeby zdrowe były. Przeczucia za to ma mój M, który twierdzi że będzie Kubuś i Wiktoria:-p
 
reklama
Muszę się wyżalić :-(
Ostatnio każda moja rozmowa z mężem kończy się kłótnią :-(
Jakoś nie umiem z nim ostatnio rozmawiać :-(
Nie rozumiem go, nie umie się z nim dogadać, nie mamy ostatnio nawet wspólnych tematów :-(
Wszystko co mówię o dziecku jakby go nie obchodziło :-(
Boję się, że to się źle skończy :-(
 
Do góry