reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2012

azorek84 trafniej bym tego nie ujęła :tak:

Dla mnie na dzień dzisiejszy karmienie piersią wydaje się być jakieś takie beeee... sorki za stwierdzenie ale "obleśne" :baffled:... ale chyba dlatego, że przestaliśmy postrzegać piersi w ich naturalny użytkowy sposób... pewnie jak maluch będzie na świecie to się przemogę, ale obecnie mam wrażenie, że jest to strasznie nie fajne :baffled: no i pytanie czy w ogóle będę miała pokarm... a jeśli nie, to właśnie - czy przez to będę gorsza? raczej nie!!!

W pewnych kwestiach ciężko dojść do konsensusu, trzeba po prostu postępować wg. własnego uznania :-D
 
reklama
Sandy, Ty jesteś położną:szok:? I ze śląska? Może mój poród odbierałaś:-D

Nie nie położna-pielęgniarka o profilu neonatologicznym[noworodki i wcześniaki]-u nas było ustalone-poród to zawsze obsada: położna ,ginekolog ,pediatra i pielęgniarka z noworodków.
Nie było zmiłuj sie do każdego porodu trzeba było lecieć

Dokładnie bardzo łatwo wystawia się innym opinie niestety nie widząc siebie...

Czy to się mnie tyczy?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam sie poweekendowo:-)

Nie próbuje nawet nadrobić co pisałyście przez cały weekend bo synek pewnie za chwilke sie obudzi.My spedziliśmy 2 dni na powietrzu bo taka ładna pogoda była.W sobote małe sprzatanko ogródka i grillek a wczoraj bylismy na takim wielkim placu zabaw z mlodym i spacerowalismy w sumie cały dzien.Az do teraz mnie nogi bolą, ale fajnie było.

Przeczytalam tylko ostatnie strony i widze ze dylematy jak przy każdej ciąży juz sie pojawiają, cc a sn i karmienie piersia a mieszanki.Jak dla mnie niech każdy robi po swojemu, ja bede się starała urodzić sn i karmić piersią, przy synku mi sie udało zobaczymy jak teraz pójdzie.
Czy ktoś robi cc z estetycznych wskazań czy wskazań lekarzy jego decyzja, ale nie uwążam zeby to decydowało czy ktoś jest dobra matka czy zła.Czasem gorzej się dochodzi po cc czasem potrafi niezle porozrywac przy naturalnym porodzie, a moja koleżanka miała takie skurcze po cc ze prawie jakby sn rodzila a cc miala z przyczyn medycznych.Dopiero po 24h byla w stanie dzieckiem zając bo jej się tak intensywnie macica odkurczala i ogólnie kilka dni na prochach była.
 
Sandy wydaje mi sie ze nikamo odpisywala na posta o tym ze ludziska latwo daja osad np o tym ze porod cc nie jest porodem:sorry2: mnie to smieszy skad to sie wogole u ludzi bierze??? co prawda ja nie naleze do tych co wybieraja cc na zadanie bo ja sie raczej obawiam tego co po cc nastapi czyli kiepskie samopoczucie (blizna mnie nie przeraza tylko to gmeranie rozcinanie i wgle:tak:) ale wiem ze sa dziewczyny ktore sie na to zdecyduja osobiscie znam taka w osobe w pl caly porod kosztowal ja 8000 tys zl jakis spory czas temu prywatna klinika plus koszt za zabieg. jesli bedzie taka koniecznosc niech kroja wiadomo ale jesli uda sie naturalnie to przynajmniej szybciej dojde do siebie i bede smigac jak łania;-):rofl2: zarcik taki ale serio nie widze siebie jakos zdatnej do uzytku po kolejnym zabiegu :sorry2:
 
Nie nie położna-pielęgniarka o profilu neonatologicznym[noworodki i wcześniaki]-u nas było ustalone-poród to zawsze obsada: położna ,ginekolog ,pediatra i pielęgniarka z noworodków.
Nie było zmiłuj sie do każdego porodu trzeba było lecieć

Dokładnie bardzo łatwo wystawia się innym opinie niestety nie widząc siebie...

Czy to się mnie tyczy?



Sandy a czemu się to ma Ciebie tyczyć???? Nie rozumiem...
 
Moje przemyślenia:
-poród zależy od wskazań ,
jaką drogą ,-
- niski próg bólowy -jak najbardziej c.c
powikłany ,trudny poród poprzedni - następny przez c.c ,

Karmienie -takie by nie szkodziło dziecku, a matka czuła się komfortowo

Nikamo ,nie doczytałam dokładnie ,przepraszam za zamieszanie:-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
a tak a'propos porodu, czy oglądacie "Porodówkę" na TLC albo "Cud narodzin"... ja z namiętnością śledzę obydwie serie, o co cały dom na mnie siada... "...bo już wiadomo, że będzie cesarka, więc po co się stresować"... ;-P

u mnie będzie cc ale i tak lubię oglądać te programy..

Dokładnie bardzo łatwo wystawia się innym opinie niestety nie widząc siebie...

Ja niestety tez już słyszałam że ja nie wiem dbrze jak to być matką bo raz urodzilam przez cc a dwa mailąm grzeczne dziecko i nie wiem co to kolki i nie przespane noce!!! Normalnie powiedziane to tak jak wyrzut w moim kierunku. !!
ja mam to samo.. dziecię mi pięknie spało, jadło, grzeczniutkie bardzo było.. zawiść ludzka nie zna granic..
 
(...) a dzieci ktore byly na piersi tylko przez 6 mcy czesciej potrafily chorowac wiec mysle ze to akurat nie ma az tyle wspolnego z karmieniem -takie moje zdanie. ja sie gorsza nie czuje :-D

Mój Szymek karmiony piersią rok a od września non stop chory:-D

Jeszcze przed ciążą oglądałam nasze zdjęcia tuż po narodzinach Szymka. I jak widziałam te ogromne cyce z wielkimi ciemnymi brodawkami, to jedyne z czym mi się to kojarzyło to z dojnym krówskiem... Fuuuuj. Ale chcę karmić z tego względu, że dla mnie jest WYGODNE. I ta wygoda przewyższa fakt, że raczej będę uwiązana przy małym osesku:-D Ale jak mnie już życie wiele razy nauczyło, można sobie planować:-D
Dla mnie zupełnie nie ma znaczenia czy kobiecie "wyciągają" dziecko czy sama je wypycha, czy daje pierś czy mleko modyfikowane. Nie to określa jaką się jest mamą. Ludzie zawsze będą gadać i zawsze znajdą sobie temat, ale ja się tym nie przejmuję.
 
netika dobrze ujete:-) ja naprawde w swoim srodowisku nie spotkalam sie nigdy z opinia taka ze jak cc to nie matka a jak naturalnie to matka pelna geba...podbnie co do znieczulen... na ktoryms forum posypalo sie mega na dziewuszke ktora chciala znieczulenia i pytala o porade i opinie a laski wsiadly na nia ze co to ma znaczyc ze ona chce sie znieczulac:baffled: ze niby rodzac naturalnie bez pbolowych srodkow jakichkolwiek to jest sie matka w pelni bo w pelni przezylo sie porod:szok: ja tam sie ciesze ze mamy takie czasy ze znieczulenie jest dostepne i mam zamiar korzystac:-D nie musze cierpiec jak moja oprababcia czy babcia bo teraz mam wybor i moze byc lzej :tak:
 
reklama
azorek - ja tam nie rozumiem nagonki na to znieczulenie :/ przy 1 porodzie miałam, przy 2 nie ale pod koniec krzyczałam o nie hehe tylko że okazało się że już nie ma czasu na to ;)
 
Do góry