SuperAguri
Zaciekawiona BB
azorek84 trafniej bym tego nie ujęła
Dla mnie na dzień dzisiejszy karmienie piersią wydaje się być jakieś takie beeee... sorki za stwierdzenie ale "obleśne" ... ale chyba dlatego, że przestaliśmy postrzegać piersi w ich naturalny użytkowy sposób... pewnie jak maluch będzie na świecie to się przemogę, ale obecnie mam wrażenie, że jest to strasznie nie fajne no i pytanie czy w ogóle będę miała pokarm... a jeśli nie, to właśnie - czy przez to będę gorsza? raczej nie!!!
W pewnych kwestiach ciężko dojść do konsensusu, trzeba po prostu postępować wg. własnego uznania
Dla mnie na dzień dzisiejszy karmienie piersią wydaje się być jakieś takie beeee... sorki za stwierdzenie ale "obleśne" ... ale chyba dlatego, że przestaliśmy postrzegać piersi w ich naturalny użytkowy sposób... pewnie jak maluch będzie na świecie to się przemogę, ale obecnie mam wrażenie, że jest to strasznie nie fajne no i pytanie czy w ogóle będę miała pokarm... a jeśli nie, to właśnie - czy przez to będę gorsza? raczej nie!!!
W pewnych kwestiach ciężko dojść do konsensusu, trzeba po prostu postępować wg. własnego uznania