reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2012

Ja w czasie choroby straciłam smak i węch więc wszystko mogłam do gęby wziąć. Miksturę z czoasnkiem i mlekiem piłam jak wodę ,a normalnie to ciężko mi to przełknąć
 
reklama
hejka
widze ze wywołałam jednak dyskusję :-) ja nie mam zamiaru nikogo nakłaniac do zmiany decyzji itp. tylko mysle ze sa tu osoby ktore nie wiedza nic na temat szczepien a wg mnie temat warty poruszenia po to wlasnie zeby kazda z nas mogla podjac decyzje zgodnie ze swoim sumieniem i wiedza.

moim zdaniem nie ma sensu szczepic na wirusy bo wirusy mutuja i niestety szczepionki moga na nie nie dzialac bo beda przestarzale.

co do polio no coz mialam na mysli europe... a do indi ja nie zamierzam sie przeprowadzic póki co ;-)

dzis czytalam na interii Uwaga: Groźne szczepionki mogą być w Polsce! - Wiadomości - Biznes w INTERIA.PL - giełda, notowania GPW, kursy walut, podatki, firma, biznes, rynek walut, spółka, podatek, GPW wiec jesli ktos z was szczepil tymi szczepionkami to ja bym radzila dowiedziec sie jaka byla to seria i czy nie jest to czasem ta co ma byc wycofana..

antylopka my sie chyba z grudniówek znamy :-D

no i z tego co mi wiadomo to w Uni tylko w Polsce sa obowiązkowe szczepienia, a w pozostałych krajach (przynajmniej w większosci) decyzję w sprawie szczepien podejmuje rodzic... tylko oczywiscie lekarze o tym nie inforumuja i nie pytaja czy sie chce szczepic na co i kiedy i czym.... na pewno w angli szczepienia nie sa obowiązkowe i w niemczech.. u nas niestety ustawa nadal ma zapis "obowiązkowe szczepienia" nie ma nic na temat kar i one zaleza od sanepidu ale sa sprawy wygrane z sanepidem bo po prostu prawo mamy nie jasne.

niestety ja wsrod znajomych mam kilkoro dzieci z powiklaniami i to ciezkimi...typu cukrzyca insulinozalezna, gronkowiec na skorze silnie rozwijajacy się, autyzm, zespół aspergera... i moja siostra po szczepieniu ledwo uszla z zyciem bo stracila przytomnosc dostala drgawek... a problemy skórne ma do tej pory.... i żadne z tych powikłań nie zostało uznane przez lekarzy jako powikłanie po szczepienne choc badania przeprowadzone za granica ewidentnie to stwierdzały...

niestety jest mnóstwo nowych szczepionek dopiero co wprowadzonych i to czy po nich wystepuja powiklania czy nie bedzie mozna stwierdzic jak zaszczepione osoby beda mialy z kilkanascie lat....

tak jak mowie ja nikogo nie namawiam zeby podjal decyzja taka jak ja... nie o to mi chodzi ;-) czytajcie ulotki, pytajcie lekarzy o powiklania zeby wiedziec jak reagowac i nie dajcie sobie wcisnac ze tak ma byc jesli widzicie ze cos jest nie tak po szczepieniu.... ja po prostu zbyt wiele rodzicow znam z tym problemem, biedne tylko te dzieci....
 
Dziewczyny załóżcie może osobny wątek na temat szczepień bo ten temat mnie coraz bardziej przeraża. Ja wierzę swojej pani doktor i tego się trzymam .
 
Ja się już na zaufaniu do lekarzy przejechałam kilka razy i jestem juz z tym ostrożna... szczególnie jeśli gołym okiem widać że kasy jest dużo w portfelu.. bo neistety koncerny farmaceutyczne czesto lekarzy sponsorują, lekarze maja podpisane kontrakty po to zeby dane leki przepisywac, to samo jest ze szczepieniami... nigdy do konca nie mozna ufac czy lekarz kieruje sie dobrem dziecka czy dobrem swojego portfela, szczegolnie jesli nawet nie da ulotki do przeczytania czy nie poinformuje o przeciwskazaniach (moze przeciez nie wiedziec czy dziecko czasem nie ma jakiegos przeciwskazania o ktorym np tylko rodzic wie bo cos zauwazyl) i o skutkach ubocznych...

tyle w temacie

zmykam prasowac :baffled:
 
Zgadzam się tylko tak jest ze wszystki z lekami z antybiotykami i innymi rzeczami.Wiedziałam wcześniej ,że nie które dzieci miały powikłania poszczepienne ,a teraz co tutaj się naczytałam to się przeraziłam i od samego czytania chora jestem.Nie wiem jak reszta dziewczyn ,może one chcą o tym wszystkim wiedzieć,ale ja boję się o tą ciążę i na razie na niej się skupiam.
Oczywiście można założyć wątek osobny i tam pisać na takie tematy

Mój szanowny m leży z temperaturą :angry::angry::angry: ,wywaliłam go do osobnego pokoju ,podałam theraflu i niech zdrowieje. Oby nas nie pozarażał
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Widzę że choróbsko bierze wszystkich... u mnie na szczęście cisza... :tak:
Kurujcie się Wy i wasze dzieciaczki :-)

Ja właśnie wróciłam z garażu :-) matowałam parę elementów.. mąż wie że nie odmówię mu pomocy i to cwaniaczek wykorzystuje :-D, ale póki mam siłę będę pomagać :cool2:
 
Pati nie chcesz nie szczep Twoja sprawa !! Sorry że to powiem ale piszesz tylko i wyłacznie o szczepieniach a my tu jesteśmy na początku ciązy i dla wielu z nas to pierwsza ciąza więc temat bedziemy przerabiać później , według sumienia ,uznania i rozumu kazdej z nas!

Nikolaa jak tam po wizytce??
 
hej

ja od poniedzialku pracuje znowu i wierzcie mi ze jak wroce to juz nie mam sily na net. Dzis siadlam na chwile ale juz czuje plecy wiec musze sie polozyc.

temat szczepien jest niestety bardzo sporny bo ile osob tyle wersji. Ja Kube szczepilam skojarzonymu bo szybciej i mnie i pogobno mniej reakcji poszczepiennych. Ale zadnych dodatkowych platnych wynalazkow nie bralismy

widze ze chorowicie sie zrobilo wiec zycze wszsytkim duzo zdrowka i pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
Witam. Jestem za utworzeniem nowego wątku w sprawie szczepień. Może rzeczywiście na takim etapie nie wszystkie mamy to interesuje, a jak zacznie to będą miały wszystkie informacje w jednym miejscu.
U mnie na razie spokojnie, nie plamię, nic mnie nie boli. Nawet dziś akwaria wysprzątałam, bo już rybek widać nie było:-D:-D Jurto wizyta i wszystko się wyjaśni
Lecę położyć Nati bo już mi na głowę wchodzi:-D
 
reklama
Malami dobrze,że już nie plamisz. Co do szczepień to nie,że mnie to nie intersuje,ale te opisy chorób itd mnie poprostu przerażają i chorują.Wiele dziewczyn które są po raz pierwszy w ciąży może też przerazić ,nie które po stracie dzieci przez Lorelain i Zapominajkę przestało czytać i pisac na forum,a tutaj następna bomba wydarzeń.
Oczywiście wierzę,że inne mamy chcą czytac o zagrożeniach,ale ja NIE
 
Do góry