reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2012

A u nas dwa zęby i też nie da sobie dotknąć dziąsełek. Czasami jest taki płacz że już nie wiem co robić. Ledwo udaje mi sie wmusić w niego tę Camilię. Nie wiem czy to takie ochydne, ale otrząsa się po niej jakby to była jakaś kwaśna cytryna.
Mojemu dziecku dużo daje to pełzanie po podłodze. Zauważyłam, że bardzo się rozwinął odkąd sobie tak leży. Szybko nauczył się przemieszczać choć na razie tylko obracając sie. Nauczył się kopać w szafki.

A może to kwestia wieku? W końcu każde dziecko przechodzi kiedyś skok rozwojowy i Paweł właśnie taki ma. Aha może to przypadek ale posadziłam go na nocniczku i mamy pierwszy sukces. Niestety jednorazowy ale będziemy go uczyć dalej.

Pandziorka, vinga - Paweł też upadł. Teraz zostaje sam tylko na podłodze. A i tam trzeba ciągle na niego uważać. :confused2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja też bym chciała małego już sadzać na nocnik ale jeszcze się nie zebrałam, żeby go kupić :p
Pesca, też sądzę, że dziecko się szybko rozwija gdy jest pozostawione na podłodze i kombinuje ciągle :) Nataniel bardzo duże postępy zrobił odkąd go tak kładę :)
 
Pesca moja do Camilii buźkę otwiera to chyba nie jest taka zła, za to nie lubi Ibufenu malinowego, mimo że wszystkie dzieci lubią te słodkie syropy
 
Mój Camille też lubi. U nas pogoda kiepska ale nawet w wielkie ulewy wychodzimy. Ja bym nie wysiedziała w domu 2 dni z rzędu.Dzisiaj Antek obudził się o 6 rano i położył ze mną o 9- spaliśmy sobie do 12!!!
Wczoraj odwiedziła mnie koleżanka z 2 latkiem- ale się Antosiowi podobał kolega. Antoś koledze zdecydowanie mniej ;)
Teraz siedzi koło ławy i próbuje mi zdjąć skarpetkę :)))
Ostatni cykl sobie luzujemy ale na kolejny kupię sobie testy owulacyjne- przy nich udało nam się zajść z Antkiem.
Niby wszystko z moim cyklem jak przed ciążą ale widocznie coś nie zaskoczyło. Tak sobie myślę że może jeszcze trochę poczekać to będziemy mieć dzidzie z wiosny/lata- wtedy urodzinki w ogródku itp.
Postanowiliśmy z Ukochanym się pobrać na roczek Antka. Zobaczymy czy z naszą słabą organizacją się uda;)
 
Camilia jest jak dla mnie bez smaku(próbowałam:), mój mały się nie krzywi-jest mu obojętna.
My już nie jeden upadek zaliczyliśmy, ale inaczej się nie nauczy jak nie poczuje...i dlatego jestem anty kaskowa. Są specjalne kaski do domowego użytku co uważam za bezsens-dziecko nie czuje bólu przez co nie wie co to itd. Mój mały też ma jakiś mega skok rozwojowy, czasem już raczkuje a nie czołga się.
Pogoda masakryczna...
 
moje dziecko z elektryka na kaskadera się chyba przerzuci :szok: no co się wywala czasem to szok, cwaniak dochodzi do ławy i jak leżą na niej telefony to wstaje:szok: najlepsze, że poprzestawiał sobie godziny snu, wstaje po 6, później szaleństwa idzie na drzemkę po 11 i zasypia na noc przed 22:wściekła/y: nauczył się krzyczeć i jak mu się coś bardzo nie podoba to nie da się tego nie zauważyć i nie usłyszeć:-D nadal czekamy na kolejne zęby, bo jak 2 dolne wyszły w marcu tak nadal cisza, ale jak mu dotykam dziąseł to jak plastelina no i młody wrzeszczy, więc myślę, że lada moment. Teraz np pan sobie wstaje w łóżeczku i krzyk, bo mama na kompie usiadła, zamiast się nim zająć ehhhh:sorry:
 
widzę, że sami mali terroryści nam rosną :-p
Nataniel znalazł sobie nową zabawę, bierze moją rękę, przykłada buzię do niej i "pierdzi" buźką. myślałam że padnę jak to zobaczyłam :p poza tym upodobał sobie mój dekold do "wgryzania się" w niego swoimi dwoma zębami.
panziorka, u nas też dziąsła jak plastelina, więc pewnie lada moment nam wyjdą zębole :)

zaraziłam się od małego katarem :( tylko chodzę i kicham ciągle
 
Nauczyłam się usypiać Pawełka inaczej niż na cycusiu albo w wózku. Czuję sie supermamą! Chwila marudzenia a później usypia. A moja metoda? Opowiadam mu bajki. Chyba przez monotonię głosu usypia a mi już się marzy jak to będzie mu czytać na dobranoc bajeczki.

Nie wiem dlaczego się tak krzywił ale postanowiłam dawać mu tę Camilię tylko gdy już będzie bardzo duży płacz. Skoro nie lubi to nie będę mu tego wciskać przy każdym marudzeniu.

Śmieszne te nasze dzieciaki. Fajny wiek kiedy nie są jeszcze złośliwe, słodziaki po prostu.

Ja nie dotykam mu dziąseł bo on nie daje. Pewnie zauważę po czasie że już jest ząb.
 
Jeśli chodzi o wychodzenie zabkow, to slyszalam ze jak jeden wyszedl to drugii w ciagu 2 tyg (tak w parze)

haha panziorka to widze ze twoj bobas tak jak moj :) ze spaniem i wogule :)
Sie rozbrykal:)

ja przy mlodej nie mam czasu na myslenie o zmeczeniu:p rano jak mnie budzi, wkladajac rece do buzi albo szarpiac za bluzke to jestem zla i nieraz jej mowie zeby moze jeaszcze kilka minut, ale ona soie usmiecha i jakos juz wiem ze nie ma wyjscia. Czasem ja doo lozeczka dam i sie pobawi - jak ddzis - ale zadko sie to zdarza.

Mloda zafascynowana jezykiem , swoj sobie whstawia i jakby drapie o dziasla, a mi wklada rece do buzi i probuje go wyciagnac :)
oprocz tego lubi kukac mi pod bluske, kuka i potemm na mnie patrzy i sie smieje :) slodziak malyyyyy:)

u nas 'upalow' ciag dalszy, dzis mialam 27 stopni w cieniu (43 w sloncu), mloda zaliczyla opierwsza kapiel w basenie, i mimo pozniejszych dzrzemek to padla 21:20... Ciekawe o ktorej wstanie? Moze juz ja cieplo zmeczylo? Tak mi sie zdaje, bo nie chce jesc (tylko mleko i to tez tylko moze 50 ml) pic tez nie bardzo:(
 
reklama
Do góry