reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2025

reklama
Z usg 6 , z om 7 (straszna różnica wyszła!)
u mnie też z OM w dzień wizyty powinien być 7+5 ale USG pokazało 6+5. I zupełnie nie mam pojęcia jakim cudem ponieważ doskonale pamiętam kiedy doszło do zbliżenia . Plemniki musiały mieć turbo moc skoro tyle dni wytrwały . Choć uważam że terminy mogą się jeszcze zrównać . Może po prostu nasze zarodki są mniejsze ale później podgonią . 😊 najważniejsze , że wszystko na ten moment rozwija się prawidłowo .
 
u mnie też z OM w dzień wizyty powinien być 7+5 ale USG pokazało 6+5. I zupełnie nie mam pojęcia jakim cudem ponieważ doskonale pamiętam kiedy doszło do zbliżenia . Plemniki musiały mieć turbo moc skoro tyle dni wytrwały . Choć uważam że terminy mogą się jeszcze zrównać . Może po prostu nasze zarodki są mniejsze ale później podgonią . 😊 najważniejsze , że wszystko na ten moment rozwija się prawidłowo .
To są takie maluchy, że bardzo łatwo postawić troszkę bliżej lub dalej znacznik od USG i wychodzi tydzień różnicy:)
 
Hej dziewczyny! Śledzę wątek od początku, choć przyznam, że do dyskusji dołączam z pewną rezerwą. Mam za sobą 1 ciążę donoszoną, a w ciągu ostatniego roku niestety dwa poronienia (6 i 10t). 5 lipca kolejny pozytywny test. Dwa dni temu beta na poziomie 9743 i dziś z niecierpliwością czekam na kolejny wynik aby sprawdzić przyrost. Aktualnie jestem na clexane i acard, dziś rano miałam delikatne plamienie, wizyta dopiero za tydzień, więc nie ukrywam przyda mi się Wasze wsparcie.

Za wszystkie fasolki trzymam mocno kciuki.
 
Hej dziewczyny! Śledzę wątek od początku, choć przyznam, że do dyskusji dołączam z pewną rezerwą. Mam za sobą 1 ciążę donoszoną, a w ciągu ostatniego roku niestety dwa poronienia (6 i 10t). 5 lipca kolejny pozytywny test. Dwa dni temu beta na poziomie 9743 i dziś z niecierpliwością czekam na kolejny wynik aby sprawdzić przyrost. Aktualnie jestem na clexane i acard, dziś rano miałam delikatne plamienie, wizyta dopiero za tydzień, więc nie ukrywam przyda mi się Wasze wsparcie.

Za wszystkie fasolki trzymam mocno kciuki.
Witamy :) Betę masz elegancką, więc może to jest to! Plamienia się podobno zdarzają na początku, ale wspomnij o tym lekarzowi.
 
Dziewczyny, robiłam dzisiaj pewnie betę (lekarz zalecił) I progesteron. Beta ładnie urosła - ponad 21 tysięcy a w piątek było 9 tysięcy. Natomiast progesteron spadł, wcześniej był 15 a teraz ledwo ponad 13 😔 Biorę luteinę pod język 3x dziennie, ale to chyba za mało? Lekarza mam dopiero w niedzielę i oczywiście już zaczęłam panikować
 
reklama
Do góry