To ja się tutaj rozpiszę z moją opinią i doświadczeniem
Pewnie chodziło Ci o worek sako? Posiadam takowy i jeszcze przed ciążą miałam problemy, żeby z niego wstać, bo jest bardzo wygodny, każdy ruch powoduje, że dostosowywuje się do ciała, ale ma to swój minus, bo się zapada i ciężko z niego wstać bez używania rąk. Teraz w ciąży bałam się na nim siedzieć/leżeć, bo bałam się, że nie wstanę sama
Ale zaryzykowałam i żyję, musiałam pomóc sobie przy wstawaniu podpierając się rękami. Nie umiem sobie wyobrazić, jak na tym worku karmić dziecko, owszem jak już się "usiądzie" to bardzo wygodnie, ale jak z niego wstać mając zajęte ręce? I w sumie jak z worka korzysta się podczas porodu? Czemu to takie popularne na porodówkach? Piszą na necie, że odciąża kręgosłup - zgadzam się, ale wstawanie z niego to jest jakiś dramat. Tymczasem ja mając worek sako zastanawiam się, czy nie kupić sobie zwyklego fotela.... bo wstawanie mnie wykończy. Zamawiałam jakieś 3 lata temu z tej strony taką sofę-
http://pufoteka.pl/21-sofa-sako-xxxxxl. Przez 3 lata głównie służyła do oglądania filmów, czytania książek, głównie przez mojego męża i jego kolegów (jeden na nim spędził noc i potem nie chciał oddać
Może po prostu mi nie pasuje taki rodzaj wygody- zbyt wygodne, żeby było prawdziwe?
A może jest po prostu na mnie jest za duża...