reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2015

Z tymi chłopami juz tak niestety jest. Teraz zbieram siebie, dziecko i jeszcze na niego czekamy jak gdzieś wychodzimy a na wyjazd wszystkich pakuje ja a pozniej słucham ze czegoś tam nie wzięłam...
 
reklama
Martyska, Olga, i u mnie ten typ... Jak sama mu czegoś nie ogarnę w sensie wyjazdowym czy utrzymywania porządku w jego rzeczach to klops... No ale dziś nie bede o nim źle mówić :) bo dostałam w prezencie bezokazji nowego smartfona, coby w szpitalu mi sie nie nudziło... (u nas w zadnym szpitalu nie ma już nawet tv na dwuzłotówki)

Pokój dla dwójki będę robić w przyszłości, może jak Luiza bedzie miała ze 2-3 lata (i prawde mówiąc już mnie to przeraża bo pokój nie z gumy i większy nie bedzie). Nie wiem jak ulokować noworodka ze starszakiem.

Kati, jak sie czujesz?
 
Cześć dziewczyny , ja już powoli zaczynam mieć dość tej ciąży ..
Bardzo bolą mnie od jakiegoś czasu żebra , zapewne macica tak mnie w nie uciska że ledwo umiem usiedzieć na miejscu .
Brzuch mam bardzo wysoko . Uciska mnie podejrzewam że we wszystkie moje organy .
Z bólami pleców też poradzić sobie nie umiem ... marzy mi się do końca ciąży wypoczynek w łóżku ale niestety muszę wykonywać wszystkie czynności w domu .. jedynie wypoczywam jak kładę się spać ba i wtedy też nie bo przez duży brzuszek ciężko znalezć pozycję do spania .
Czekam aż siostra R przywiezie mi z Bytomia poduszkę dla ciężarnych , ponoć lżej się śpi .
We wtorek mam wizytę , w poniedziałek idę na badania .
R idzie ze mną bo sam chce sobie zrobić badanie na grupę krwi bo nie zna .
 
Angi, po tym co on tam zrobił to ja się obawiam, że on nawet nie wie co to znaczy zagruntować ściany :D on po prostu wszedł do pokoju, i z marszu tak jak stał wałkiem pomalował sciany :szok: Mój spec od samochodów i w tym jest dobry no ale w domu - krany i inne pierdy to dwie lewe ręce.

Ale powiem wam teraz najlepsze. T Miał jechać na ryby z kolegami jutro na cały weekend, a pojechał już dziś ( pomimo, że obiecał że zajmie się klimatyzacją w aucie i pojedzie dopiero jak ją zrobi.. oczywiście klimatyzacja nie zrobiona a on już na rybach ) I na dodatek jest obrażony na mnie bo nie naszykowałam mu pościeli i będzie marzł ( bo oczywiście sam nie wpadł na to żeby ją zabrać )no rozumiecie tupet.. Bo ja mam JEGO spakować na JEGO wyjazd i pamiętać o wszystkim za NIEGO, żeby on mógł sobie wsiąść w auto i pojechać odpocząć :crazy:

Też mam to samo i uwierzcie lub nie ale w duchu sobie powtarzam że syn nie będzie melepetą tylko sam wokół siebie zrobi.
A to jacy są nasi TŻ to zasługa nikogo innego jak naszych teściowych, taka prawda. Ja sobie nie wyobrażam bym tak syna wychowała serio. Uważam że jest i powinno być coś takiego jak równouprawnienie, korona z głowy nie spadnie jeśli zmyje podłogę, wstawi pranie albo po prasuje. ;)
 
A to jacy są nasi TŻ to zasługa nikogo innego jak naszych teściowych, taka prawda. Ja sobie nie wyobrażam bym tak syna wychowała serio. Uważam że jest i powinno być coś takiego jak równouprawnienie, korona z głowy nie spadnie jeśli zmyje podłogę, wstawi pranie albo po prasuje. ;)

e, u nas to nie o to chodzi. A. sprząta, ale jak mu się powie (; to mnie wkurza właśnie, że sam z siebie nie zrobi, tylko mu trzeba powiedzieć. bo jak już mu "przydzielę" zadanie, to nie kwęka. i nawet sam z siebie okna pomył ostatnio (; ale za to gotuje, to może nie powinnam marudzić q;
 
Ja tam nie mam co narzekać na swojego jest po prostu złota rączka wszystko sam zrobi od elektryki,mieszkania do samochodu :-) jedynie co mi pozostaje to sprzątanie ale ja za to lubię sprzątać więc nie narzekam. Sam z siebie raczej nie posprzata trzeba mu powiedzieć ale i tak zadowolona jestem ze resztę ogarnia :-)
Dziś w nocy mnie mega SkuRcz łydki od początku nic nie miałam Ale dziś taki bolesny jak wstałam to ustac nie umiałam na nodze musiałam ją rozruszać mam nadzieję że o taki jednorazowy incydent z tym skurcze
 
reklama
Do góry