Wyniki

Cześć dziewczyny :) wpadłam się pochwalić, że po 2 ciężkich dniach , 30-06 o 18.53 urodziłam córeczkę :)

Idę dopiero w poniedziałek na rozmowę i we wtorek mają mnie położyć. Tutaj się nie stresują narazie... ;/

Raczej ja :) 40t 9d ...

A gdzie rodzisz, w Londynie? Bo ja np. mieszkam w Bristolu, i jestem po terminie już 8 dzień, i dopiero na poniedziałek jestem umówiona do szpitala na wizytę, i jak już to zaczną wywoływać dopiero we wtorek, tak mi powiedzieli.

A ja pamiętam,że pierwszy mój pierwszy termin był taki sam jak Twój :) Ja też będę miała córcię, za niedługo mam nadzieję, bo już jestem 6 dni po :(

Witam wszystkie Mamusie :) Bardzo dawno mnie tu nie było, więc pewnie nie pamiętacie, że był taki ktoś jak ja, ale co mi tam. Przestałam wchodzić na forum, bo zbyt mocno brałam wszystko do siebie, i jak którąś z Was coś bolało, to mnie zaraz też, więc dla świętego spokoju nie czyałam. A potem...

a o to moje maleństwo w 16t i 3d :rofl2: zerka na mamusię :tak:

Cudowne maleństwa :) Już nie mogę się doczekać kolejnego USG :)

Ja dla dziewczynki wybrałam Tosia :) A dla chłopca marzyłam od zawsze o imieniu Patryk ze względu na mojego idola ( wiem, dziecinne ale tak już mam jako zodiakalny bliźniak hihi)

Czarnego labradora . Istny szatan :)

a o to moje dzieciątko, cały czas się wiercił i ciężko było pstryknąć :) 18-11 , 12 t i 3 d

Cześć mamusie :) Dawno mnie nie było, nawet bardzo, ale po ślubie musiałam nacieszyć się mężem :) A poza tym dostałam szczeniaczka,bo zawsze marzyłam,żeby moje dzieciątko urodziło się w domu z psem i tak jakoś mi czas poleciał. Napisałyście tyle stron, że szczerze, nie wiem czy zdąże nadrobić...

Bardzo mi przykro :(

Cześć moje kochane Mamuśki :) Dawno mnie nie było, i kurczę nie wiem czy nadrobię stracone dni, bo napisałyście całe mnóstwo nowych stron ;/ Dzisiaj czuję się fatalnie :( Fasolka ewidentnie ma zły dzień i uznała, że ja też muszę takowy mieć. Od rana zaczęłam od wymiotów i taki stan utrzymuje...

I zdjęcia dodam później, jak znajdę chwilkę czasu :) a teraz mykam dalej do pracy :) ps. Witam nowe Mamuśki :)

Cześć dziewczynki :) Dziękuje wszystkim za życzenia :) Moja kochana fasolka była tak grzeczna, że cała sobotę czułam się wspaniale. Zero mdłości, zawrotów, upławów, nawet brzuch mnie nie bolał :) Dzięki temu wszystko nam się udało :) A od wczoraj znowu jestem w ciąży hihi chyba mój mały...

Cześć Mamuśki :) Przeżyłam jakoś tą noc, chociaż nerwy dały znać i usnęłam dopiero ok.3 :wściekła/y: Więc dzisiaj jestem troszkę wykończona a gdzie reszta dnia :confused: Trzymajcie kciuki za mnie bo to mój pierwszy ślub hihi

Aha, i nie będę brała tych czopków które mi wczoraj zapisał. Naczytałam się wielu złych opini na ich temat i nie będę ryzykować :no:

Cześć Dziewczynki :) Dzisiaj miałam ciężki dzień :( Dobrze, że mogę uciekać z pracy kiedy mi się podoba więc od 12 leżakowałam i relaksowałam się przy książce "Ciężarówką przez 9 miesięcy. Poradnik po ciąży i okolicach" Jest po prostu cudowna. Uśmiałam się nie raz,i zapewne jeszcze nie raz...

hej. To mamy prawie tak samo!! Ja mam termin na 23.06-wg gin. i wedlug neta to 21.06. suwaczek opoznia, bo gin powiedziala mi tak,ze dzis to wypada mi 6tydzien. Oby jak najszybciej i bez zbytnich wrazen przezyc nastepne 6tygodni. U nas bylo tak samo jak piszesz. Tez za pierwszym razem!! hehe...

Ja na odwrót. Mam wielki apetyt na wszystko! I za każdym razem źle się czuje, ale nie mogę nic poradzić na ten mój głód. Stąd pewnie te kilogramy...

Jestem już po :) Z fasolką wszystko dobrze, widziałam jak bije serduszko i oszalałam ze szczęścia :rofl2: Wkleiłam już zdjęcie,żeby pochwalić się moim 8mm szczęściem :) Ah i zmienił mi się termin na 17-06 hihih. Poza tym, gin się zdziwił, bo przytyłam 2 kg w 3 tygodnie ;/ Ale ja zawsze miałam...

A o to moja fasolka :)

Wszystkiego najlepsiejszego :) Dzisiaj idę do lekarza :) Już nie mogę się doczekać hihih

Ja też :) Najchętniej już bym utuliła moją kruszynkę kochaną :)

Cześć Mamuśki :) Strasznie się czuję :( Cały weekend przesiedziałam zmulona, mdli mnie cały czas, gorączka męczy, hormony buzują , więc średnio. Mam nadzieję,że chociaż u was ciut lepiej :)

a ja to jestem zazdrosna o Twojego męża hihi bo mój to w ogóle się tym nie interesuję :wściekła/y: pewnie dopóki nie ma brzucha to dla niego nie ma ciąży :-(

Witamy ;-)