Wyniki

U mnie waga pięknie rośnie... czuję się jakbym znowu w ciąży była :P:P Po porodzie było 57, teraz 60... Jak tak dalej pójdzie to za jakiś czas osiągnę wagę z końca ciąży... nie podoba mi się to, a nadal nie jem tylko pożeram wszystko co znajdę w lodówce a słodycze to tonami, co jest z tym apetytem:/

Uwielbiam oglądać ten temat! Jak te nasze dzieciaczki szybko rosną :) Wszystkie cudne:*

Ja nie polecam z całą pewnością laktatora z Aventu, tragedia- gdy odciągałam pokarm to ciągle byłam uwalona mlekiem które się cofało zamiast spłynąć całkiem do butelki... termometr w smoczku Canpol- ani razu nie udało mi się nim zmierzyć temperatury...smoczek za duży, Adaś się nim dławił...

Mój w ciągu dnia nie śpi prawie nic. Tylko takie drzemki po pół godziny max... Za to w nocy budzi się raz, góra dwa razy. A z podnoszeniem główki zrobił się leniuszek z niego, kładę go na brzuchu to sobie leży i ani myśli ćwiczyć... tylko zasypia np. Śmiać mi się chce, jak się wygina i...

masakra, ja krwawię od 8 dni i to coraz więcej... nie wiem co jest grane. Pewnie okres ale dlaczego tak długo! :(

a dlaczego ty go nie możesz kąpać?

Właśnie wróciłam ze szczepienia... co za koszmar. Następny raz na pewno nie idę. babcia ma mocne nerwy to pójdzie... Adaś był 3 razy kłuty, darł się strasznie. Ja się poryczałam oczywiście razem z nim... No i zbliża się taka świąteczna miła atmosfera... a ja zakończyłam tydzień temu chory...

Ja zaczęłam znowu krwawić, taką żywo czerwoną krwią. Pewnie miesiączka... masakra a miałam nadzieję, że troszkę dłużej sobie odpocznę od niej...:(

Ja jestem w szoku bo mój mały żarłoczek, dzisiaj był ważony i wyszło 5060g, po porodzie bylo 3030g więc ładie rośnie ;) Spakowałam już całą torbę ciuchów które są już za małe, przykro mi bo dużej części nie zdążyłam ubrać ani razu... mogłam go przebierać parę razy i robić zdjęcia, przynajmniej...

Piszecie tu o smoczkach i własnie się zorientowałam, że dalej karmię na 0+... To chyba powinnam już zmienić na 1+... Mój jest takim żarłokiem, że chętnie jadł by co godzinę ale mu nie daję aż tak często bo boję się, że pęknie... :P Zawsze robię mu 120 i rzadko coś zostawia. A teraz daję już...

Dziulka, straszcie zazdroszczę ci pogody! U nas paskudnie, wszędzie pełno błota z roztopionego śniegu :/

aż tak? ;) Mój też marudzi od 9 rano... i nie usnął jeszcze tylko co chwile miauczy i nie wiem czego chce... Muszę się pakować na wyjazd. Pisałam już chyba, że co piątek zostawiam małego na cały dzień lub czasem dwa z babcią. Studia w Krakowie...trochę mi tam zawsze smutno bez niego i ciągle się...

U mnie mleczka coraz mniej, mogę cały dzień nie karmić i żednego dyskomfortu nie czuję. Jednak, żeby całkiem mi się już nie zahamowała laktacja to gdy jestem na uczelni to odciągam co 3 godziny w łazience.

Ja mam dokładnie tak samo, nigdy nie pamiętam o tym żeby brać. Nawet w ciąży czasami brałam rano, czasami wieczorem, albo do drugi dzień. Zależy kiedy mi się przypomniało :P Także również z tego powodu tabletki anty u mnie odpadają

Ja hormonów strasznie się boję, przede wszystkim skutków ubocznych. Pewnie będą gumki. Oby tylko nie zawiodły jak ostatnio... Cóż najwyżej Adaś będzie miał rodzeństwo :P

Wiecie co... jak u was ze spacerami? Ja mam wieczną walkę z moją mamą która dostaje dosłownie szału gdy chcę wziąć małego na spacer- "bo jest za zimno". Nawet parę tygodni temu gdy była jeszcze na prawdę fajna pogoda to nie dała wyjść... I tym sposobem Adaś ma miesiąc a na spacerze był 3 razy...

Widzę, że mam to samo co wy. U mnie też brzuch wydaje się coraz bardziej tłusty i flakowaty :P Po mięśniach nie ma nawet śladu...:P To już tak z tydzień po porodzie był lepszy- serio:D A takiego apetytu jaki mam teraz po ciąży nie miałam chyba nigdy i jadłabym na okrągło słodkie...

hehe, a no faktycznie, zgrało się ;) Dopiero teraz zauważyłam

A ja zastanawiam się nad jednym.. Chciałam załatwić sobie ten zasiłek rodzinny, żeby dostać podwójne becikowe no i nie wiem dokładnie jak mam to wszystko obliczyć bo: z ojcem Adasia nie jesteśmy małżeństwem i nie mieszkamy razem, więc on też się liczy jako członek rodziny? Nie wiem kogo mam tam...

U mnie też waga stoi... nadal jest jeszcze 5 kilo więcej niż przed ciążą. Ale nie dziwie się, ciagle jem i nic praktycznie się nie ruszam :P Mam to gdzieś, nie jest źle, wreszcie nabrałam trochę ciałka tu i tam... no i mojemu facetowi się to bardzo podoba ;) Jednak, żeby nie było tak kolorowo...

karmię piersią ale rzadko, jakieś 2 razy na dobę. Sutki faktycznie mnie bolą ale nie zauważyłam żeby krwawiły więc to chyba nie to..

mojemu też ostatnio spodobało się branie swojej dłoni do buzi... dosłownie całą chce zjeść :D do mnie się jeszcze ani razu nie uśmiechnął:9 ale do babci i innych obcych osób bardzo często gdy zaczynają do niego mówić. na brzuszku się podnosi ładnie wraz z częścią tłowia, już gdy przyszliśmy ze...

A moim dzisiaj się dziwne rzeczy dzieją. Wczoraj całą noc nie spał prawie tylko płakał- strasznie. I wierzgał nogami... Dzisiaj to samo. Nie spał od 13... cały czas płacze. Jak mu dawałam jeść to się uspokajał na 20 minut i od nowa. Myślałam że co chwila jest głodny i w sumie chyba się przejadł...

Dziewczyny... a mój miał robione usg bioderek w szpitalu już. To po tym 6 tygodniu czeka go jeszcze raz? Do lekarza się jeszcze nie zapisywałam ani nic.

o, to spróbuje, bo mojemu też co chwila wypada i się drze. A jakie macie smoczki? Ja mam z aventu taki płaski kołek... może to dlatego wypada..

Pięknie! Zazdroszczę ;)

Moje cycki są też lenie i mleka mam coraz mniej :( Mój mały teraz już praktycznie tylko raz dziennie moim mlekiem karmiony bo nie mam... Przykro mi strasznie. Pobudzam je cały czas, odciągam laktatorem, dożo piję... i nic lepiej tylko gorzej... Teraz sobie siedzę z laktatorem i odciągam od pół...

Pisałyście o tym ile śpią wasze pociechy... Mój zazwyczaj 3,4 godziny pośpi. W nocy zdarzało się 5 godzin. I nie usypiam go noszeniem na rękach czy bujaniem. Po prostu zostawiam go w kołysce i on po jakimś czasie zasypia. Czasami od razu... czasami z pół godziny pomarudzi... ale sam zasypia ;)...

O kurcze wystraszyłam się tym charczeniem. Mój charczy praktycznie cały czas jak leży na plecach. Jak się budzi... Nie widzę żeby miał katar... ale skoro to takie niebezpieczne to może pójdę do lekarza... :(

Ja dałam za wygraną. Przestałam liczyć na to że szybko mi się biodra zejdą do rozmiarów sprzed ciąży:D Mimo, że waga już praktycznie taka jak przed ciążą. Musiałam sobie jakieś portki kupić bo w żadne nie wchodziłam. I tak z rozmiaru 36 mam teraz pierwszy raz w życiu spodnie 40-stki. Nieźle :P