reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

dagisu a moze szczerze z mama porozmawiaj, ona napewno chce jak najelpiej, tylko przekazuje to w najgorszy sposob, a jak jest tak strasznie to sprubujcie moze to co najpilniejsze zrobic i jak najszybciej przeniesc sie na swoje, wasz spokoj jest najwazniejszy
a my jednak wybralismy sie na spacerek takie sloneczko i temp. -7, wiec pare rundek wokol bloku i maly slisznie spi, normalnie fan spacerkow, jak nie ma spacerku to ryk.
mnie tez macierzystwo uporzadkowalo, normalnie pani poukladana sie zrobilam....

wiecie co zaczelam panikowac, ze juz tylko 4 miesiace z malym bede i musze wracac do pracy, chlip chlip.... wlasnie wyliczylam sobie, ze 1 kwietnia bedzie ten dzien...
 
reklama
Jak pępek jest twardy to Lena wtedy nie ma przepukliny bo ma wystający ten pępek ale mięciutki. Sama już nie wiem, najlepiej na szczepieniu się zapytam lekarza.
 
Olek też ma wypukły pępek, "pykający" pod naciskiem. Pediatra mówił, że to samo przejdzie i że nic nie trzeba robić. Opowiadał też, że niecierpliwe mamy zaklejają pępek, tzn. łapią palcami skórkę z lewej i prawej, wciskają między te dwie fałdki pępek i zaklajają plasterkiem, żeby było płasko. Jak któraś chce w ten sposób "rozpędzić" szybciej przepuklinę, to polecam. Ja czekam, aż sama zniknie :)
 
Dagisu przytulam . Ale moze faktycznie szczera rozmowa pomoze? Bo wiesz jak to z mamami uwazaja ,ze widza lepiej (choc moja jest ok).
Joli gratkki za exam :)
Idek witaj.
Dobranocka pierniki pierwsza klasa .Wrzuc przepis na kulinarny takie sa cudowne ,ze mam ochote takie zrobic :).
Sugar my tez jezdzimy do galerii w sumie moze bylismy ze 4 -5 razy i nasza glownie wtedy spi.
U nas - 3 ale na spacer nie idziemy ,bo snieg pada i pochmurno. Wiec psisko musi wytrzymac az mezus wroci. U nas dzis mala maruda sie obudzila nie spala od rana.Prawie caly czas marudzila i poplakiwala i nic nie pomagalo ,ani bujaczek ani cyc,ani butelka.Ale jakos udalo mi sie jakos uspac i spi od 30 minut ,ale pewnie zaraz wstanie ehh
 
Maruda wstała ..............................
aż tak? ;) Mój też marudzi od 9 rano... i nie usnął jeszcze tylko co chwile miauczy i nie wiem czego chce...
Muszę się pakować na wyjazd. Pisałam już chyba, że co piątek zostawiam małego na cały dzień lub czasem dwa z babcią. Studia w Krakowie...trochę mi tam zawsze smutno bez niego i ciągle się zastanawiam czy nic złego się nie dzieje...

A i wczoraj byliśmy u lekarza, adaś od tygonia ma straszną wysypke na buzi... takie małe kropeczki które z czasem wysychały i zmienialy się w taką szorstką skorupę dosłownie, okropnie to wyglądało i nie chciało zejść. Od wczoraj wieczór dajemy mu już Bebilon pepti i jest o niebo lepiej :)
 
dagisu a może jakieś udawane mdlenie?

U nas też pępek nieco wystający, widac w Bydzi tak robią ;-) :-D

Posprzątałam, pomyłam podlogi, tylko naczyń nie ruszam. To jest męża działka. Wczoraj mu powiedziałam, że napisałam o serduszku i strasznie go podziwiałyście- 4 razy się dopytywał, co laski o nim pisały :-D

Mam problem z Artkiem, tzn. mam albo mi się wydaje. Usypia około 22 i śpi do 6 (budzi się na karmienie, ale w trakcie też śpi), za to prawie wcale nie śpi w dzień... Kima tylko przy cycu i z raz przez 1-2 godzin, głównie w huśtawce. No i się boję czy to ok? Czy on będzie się prawidłowo rozwijał? On normalnie walczy ze snem. Kładę do łóżeczka, nawet takiego uśniętego, budzi się w 5 minut i wyje- dosłownie...

OK, zmykam się przebrać, Artek mi coś pokasłuje, więc wezwałam pediatrę. Co prawda wydaje mi się, że to kasłanie jest bezpośrednio powiązane z płaczem, ale wolę sprawdzic, 3majcie kciuki.
 
Sugar - trzymam kciuki, daj znać. A co do spania to Lena też baaardzo mało śpi w dzień. Za to w nocy jest kochana. Myślę, że to nic złego. A raczej rozpoznaje pory dnia. Może dlatego, że w ciągu dnia nie chodzę na palcach a robię wszystko zupełnie normalnie, tłukę garnkami, odkurzam, tv jest ciągle włączony, pies szczeka itd. A jak przychodzi godzina 22 to jest cisza nocna ;)
 
reklama
czy wasze dzieci tez tak strasznie płaczą zanim usną?
mój Kacperek w dzień musowo musi popłakać zanim zaśnie;(
kiedy widzę, że jest zmęczony i senny to odkładam go do łóżeczka a on wtedy w ryk
wcześniej go brałam tuliłam... ryczał jeszcze bardziej:-(
a jak popłacze przez parę minut sam w łóżeczku to zasypia
ale ja w tym czasie to straszne męki przechodzę i na siłę odganiam myśli że zła matka jestem;(

Sugar - ja też Kacpra zostawiam czasem w leżaczku i nie ruszam, żeby się wyspał
wibracje go uspakajają a próba przeniesienia kończy się wrzaskiem, bo się wybudza i jest jeszcze gorzej
jak przez prawie cały dzień mi nie śpi tylko marudzi to myślę, że krótka drzemka w leżaczku mu nie może zaszkodzić tylko ewentualnie pomoże mu odpocząć i tak raz dziennie zdarza się ż e w nim śpi przez godzinę półtora
a i jeszcze jak tak strasznie płacze to mu coś tam charczy
co mnie oczywiście martwi i o co się zapytam lekarza w poniedziałek

i
 
Do góry