reklama

Nowy projekt Godek, Czarnek zwalnia nauczycieli, w MZ zwołano sztab kryzysowy. Najważniejsze newsy

Więzienie za mówienie o aborcji? Nowy projekt Godek

Fundacja Życie i Rodzina Kai Godek złożyła w Sejmie obywatelski projekt nowelizacji aborcyjnej wprowadzający kary więzienia za informowanie o możliwości przerywania ciąży w Polsce lub za granicą.

Skomentowała to mecenas Kamila Ferenc, prawniczka Fundacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny oraz Fundacji Przeciw Kulturze Gwałtu. Prawniczka podkreśliła, że nie może być tak, że w demokratycznym państwie jakieś tematy są tematami zakazanymi. W społeczeństwie musi być przestrzeń na rozmawianie o wszystkim. Inaczej sprowadzanie tych tematów do podziemia będzie sytuacją, w której będziemy o krok od wprowadzenia policji myśli, całkowitej cenzury. Będzie sprzyjało powstawaniu manipulacji, fake newsów.

Zauważyła także, że ograniczenie, jakie przewiduje projekt Kai Godek, jest nieracjonalne, niecelowe, nieproporcjonalne, nieuzasadnione i przede wszystkim uderza w prawa kobiet do samostanowienia, do decydowania o tym, czy chcą kontynuować ciążę, czy nie.

Ta ustawa jest także niezgodna z polskim prawem, które nadal w określonych sytuacjach dopuszcza przerywanie ciąży. Dzisiaj kobieta może zdecydować i w sposób legalny przerwać ciążę w dowolny sposób, w dowolnym miejscu. Natomiast prawo to będzie prawem iluzorycznym, jeżeli nie będzie możliwości zdobycia informacji na temat metod, miejsc, bezpiecznych sposobów przerwania ciąży.

- W dobie dzisiejszego kryzysu praworządności, spadku zaufania do organów ścigania, pewnej narracji ściśle antyaborcyjnej, nie mamy pewności, czy zwykła rozmowa, zwykłe informowanie nawet o legalnych metodach przerywania ciąży w Polsce, nie zostanie uznane za propagowanie. Gdzie będzie ta granica, kto będzie ją wyznaczał? - pytała retorycznie rozmówczyni Filipa Kekusza z radia TOK FM.- Przyjęcie takiego prawa prowadziłoby do utraty poczucia bezpieczeństwa obywateli i obywatelek, mieszkańców i mieszkanek Polski.     

Trudno sobie wyobrazić, że udałoby się w stu procentach takiego prawa przestrzegać.Przecież te informacje są dostępne w Internecie. Czy Kaja Godek chce dokonać cenzury Internetu? - zastanawiała się na antenie TOK FM ekspertka.

Prawniczka Fundacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny nie ma jednak wątpliwości, że mimo sprzeczności z konstytucją populistyczna sejmowa większość - przynajmniej w pierwszym czytaniu - zagłosuje za tym projektem.

Ministerstwo Zdrowia zwołuje sztab kryzysowy. Powodem zachorowania na grypę

W ostatnim tygodniu przedświątecznym mieliśmy blisko 300 tysięcy zakażeń grypą. Tak było w najgorszych czasach pandemii - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski. - Dwa lata izolacji spowodowały, że nie mieliśmy normalnego kontaktu z patogenami, w związku z tym nasze układy odpornościowe się odzwyczaiły od wirusa, chociażby grypy.

W związku z bardzo licznymi zachorowaniami na grypę w Ministerstwie Zdrowia zebrał się sztab kryzysowy.   

- Czekamy na te najnowsze dane, ale już dziś możemy powiedzieć, że sytuacja stabilizuje się, z lekką tendencją spadkową - powiedział rzecznik resortu Wojciech Andrusiewicz. - Obecny stan zachorowań na grypę jest na poziomie notowanym w ubiegłych sezonach. - Szczyt zachorowań na grypę jest jeszcze przed nami.  

Mamy stan zagrożenia epidemicznego nie tylko COVID-19, ale mamy obecnie grypę i wirus RSV. W tej chwili więc mniej zajmujemy się COVID-19, bo mamy go około 3800 przypadków tygodniowo, a jeżeli spojrzymy na zakażenia grypowe i grypopodobne, to jest ich 270 000 - mówił. Podkreślił, że liczba ta obejmuje też przypadki wirusa RSV, który jest szczególnie niebezpieczny dla dzieci.

Jak przekazał Andrusiewicz zajętych jest około 10 tysięcy z 12-13 tysięcy łóżek dostępnych dla dzieci w kraju. Rzecznik MZ ocenił, że obłożenie wynoszące 75-80 procent jest "dość duże".

- Mamy województwa, w których notujemy poważniejszy problem - to Lubelszczyzna, Podkarpacie, Małopolska - tam stosunek liczby łóżek ogółem do liczby łóżek zapełnionych jest już na granicy - powiedział.

Po zakończeniu spotkania Niedzielski poinformował o najważniejszych podjętych decyzjach.

- Przygotowujemy bufor łóżek pediatrycznych oraz zwiększoną aprowizację leków - przede wszystkim antywirusowych ale i antybiotyków, w nowym roku wprowadzamy testy różnicujące grypę, RSV i COVID-19 - oświadczył.

Przypomnijmy, że stan zagrożenia epidemicznego w Polsce w związku z COVID-19 został przedłużony do końca marca.

- Z naszych danych i prognoz wynika, że szczyt zachorowań na COVID-19 w Polsce jest jeszcze przed nami - to jest mniej więcej druga połowa stycznia. Do tego trzeba dołożyć lawinę zachorowań na grypę, którego szczyt w ubiegłych latach przypadał na koniec stycznia początek lutego - powiedział Kraska.

Czarnek planuje masowe zwolnienia nauczycieli

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek zapowiedział redukcję liczby nauczycielskich etatów w polskich szkołach. Zaznaczył, że zwolnienia zaczną się „w perspektywie 2-3 lat". Oznacza to, że w nadchodzącym roku zwolnienia nie są planowane, ale w kolejnych latach pracę ma stracić około 100 tysięcy pedagogów z blisko 700 tysięcy zatrudnionych. Początek fali zwolnień jest przewidziany na 2024 rok.

Na pytanie o to, dlaczego takie kroki mają być podjęte, minister stwierdził, że w Polsce - mimo prorodzinnych programów Prawa i Sprawiedliwości - nadal rodzi się za mało dzieci.

- Wchodzi potężny niż demograficzny, zwłaszcza do szkół średnich, i to będzie powodowało, że nauczycieli będzie tam za dużo. Trzeba przygotować rozwiązania, które pozwoliłyby na odejście na emeryturę - wyjaśnił polityk.

Dopytywany o to, kto powinien się najbardziej obawiać zwolnienia, czy chodzi o konkretne specjalizacje, Czarnek odpowiedział, że "wszyscy nauczyciele".

- Mniej przychodzi dzieci, to jest mniej WF-u, biologii, chemii, polskiego, fizyki – wyliczał minister.

Szef resortu edukacji zapowiedział też powrót do wcześniejszej emerytury zawodowej dla pedagogów.

- Musimy wrócić do tego rozwiązania, by dać możliwość przejścia na emeryturę w perspektywie 2-3 lat wszystkim, którzy będą mieli wcześniejsze uprawnienia emerytalne - mówił.

Źródło: informacje prasowe

Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: