Jak wybrać dobry prezent

Co roku zastanawiam się, co ucieszyłoby moich bliskich? Jakie prezenty sprawiłyby im radość? I z moich doświadczeń wynika, że dobry prezent jest:

• niekoniecznie funkcjonalny – prawda bowiem jest taka, że nie każdą kobietę ucieszy robot kuchenny, pana domu prawdopodobnie nie oszołomi kolejna para kapci i rzadko które dziecko oszaleje z radości na widok kompletu choćby nie wiem jak zabawnych fig czy trójpaku finezyjnych skarpet.

• niecodzienny – najlepiej podarować komuś to, czego się sobie samemu nie kupuje na co dzień – świetnie sprawdzą się szlachetne długopisy czy czekoladki o wyrafinowanym smaku.

• oryginalny – prezentem może być nie tylko rzecz, ale i bilet do teatru, karnet na siłownię lub … portret naszkicowany przez artystę-plastyka na podstawie zdjęcia.

• wyjątkowy, bo zrobiony samodzielnie - wystarczą do tego chęci i to, co masz w domu. I tak, używając farb i lakieru, które zostały ci z remontu, wyczarujesz oryginalną ramkę na zdjęcia (np. metoda decoupage), a za pomocą wstążeczek, guzików i kawałka płótna zwykły notes zamienisz w niebanalny gadżet (np. techniką scrapbooking).

• warto podarować rzecz spersonalizowaną – może być to figlarny fartuszek kuchenny z imieniem, kalendarz z ukochanym wnukiem lub kubek z zabawnym tekstem i podobizną pupila.

• zgodny z gustem – nie ma sensu wielbicielce stylu etno kupować wazonu Rosenthala, z kolei nowoczesna rzeźba niekoniecznie uszczęśliwi miłośnika stylu rustykalnego.

• zgodny z zainteresowaniami – miłośnikowi gotowania z pewnością przyda się książka kucharska, a stylowy korkociąg zachwyci miłośnika wina; fanowi science fiction oszczędźmy jednak tomiku poezji, a romantykowi – doskonałej naszym zdaniem płyty Bad Religion.

• zgodny z temperamentem – wyniosłej cioci, która zarówno w swych ubiorach, jak i w życiu jest niezwykle zachowawcza, nie przyda się awangardowa, krzykliwa apaszka; z kolei punk-bratanicy nie oczaruje sznur pereł.

• zgodny z wiekiem – nie ma sensu kupować babci hitu w stylu literatury na obcasach, która zachwyca młode kobiety; babcia prawdopodobnie sięgnęłaby po książkę z innej półki.

• zgodny z zażyłością – tu ostrożnie, bowiem może okazać się, że wyjątkowo zmysłowa bielizna, jaką podarowałaś teściowej może zostać źle zrozumiana, z kolei partner może być nieco zawiedziony, kiedy podarujesz mu kolejną maszynkę do golenia.

• niekłopotliwy – zdecydowanie niezbyt drogi; taki, by obdarowana osoba nie czuła się skrępowana i zobowiązana.
   
• ładnie opakowany – gustowna torebka czy staranne zawinięty papier to połowa sukcesu! A jeśli dodasz do tego jeszcze własnoręcznie wypisany bilecik …

Dobry prezent to przede wszystkim taka rzecz, którą kupujemy z myślą o konkretnej osobie. Wykorzystując bowiem swą intuicję i wiedzę na jej temat nie dość, że pokazujemy, że jest dla nas ważna, to - kto wie - może nawet spełnimy jej małe marzenie?