Noże kuchenne

Ostatnie zmiany: 27 czerwca 2019
Noże kuchenne

Sklepowe półki uginają się od nadmiaru towarów. Zwłaszcza te wirtualne. Wystarczy zerknąć na stronę dowolnego sklepu internetowego oferującego wyposażenie kuchni, by natychmiast poczuć się przytłoczonym ilością dostępnych sprzętów. W pierwszym odruchu ładujemy do koszyka mnóstwo rzeczy, które przecież z pewnością są nam niezbędne w kuchni, ale po chwili zerkamy na cenę i czym prędzej wykonujemy czynność odwrotną.

Prawda jest jednak taka, że wiele z tych wymyślnych obieraczek, łyżek, trzepaczek i innych cudów w ogóle nie są nam potrzebne. Jest natomiast jeden przedmiot, który każdy szanujący się kucharz mieć powinien. To porządny nóż.

Od noża wszystko się zaczyna. Jeśli będzie dobrze leżał w dłoni i szybko oraz pewnie kroił, siekał, ciął i ćwiartował – z pewnością przygotowanie każdego posiłku przebiegnie bez problemu. Wiem co mówię, bo sama przez kilka studenckich lat męczyłam się z narzędziami, które w żadnym wypadku nie zasłużyły na miano noża.

Oczywiście nie zamierzam Was od razu namawiać do zakupu niemieckiego lub japońskiego arcydzieła za kilkaset złotych, ale jest jedna zasada, której po prostu trzeba się trzymać - nóż musi być ostry.

Wbrew pozorom nie jest to takie trudne. Wystarczy kupić zwykłą ostrzałkę szczelinową, która wymaga wyłącznie przeciągnięcia ostrzem w tę i z powrotem pomiędzy krążkami. Ważne by robić to dość często i nie czekać, aż nóż się stępi dokumentnie.

Bardziej zaawansowanym (oraz właścicielom noży kutych) przyda się tzw. stalka czyli ostrzałka w kształcie pręta, doskonała do noży kutych z jednego kawałka stali. Taki sposób ostrzenia wymaga jednak zachowania stałego kąta noża względem osełki i raczej nie polecam tego laikom. Lepiej udać się do specjalisty.

reklama

Kiedy już naostrzymy nóż warto sprawdzić, czy zrobiliśmy to dobrze. Niektórzy próbują golić włoski na przedramieniu, ale ja polecam sposób bardziej przydatny w kuchni, czyli przeciągam delikatnie ostrzem po skórce pomidora. Jeśli wejdzie w nią jak w masło – to znak, że dobrze wykonaliśmy robotę.

Ważne jest też na czym kroimy. Najbezpieczniejsza i najwygodniejsza jest duża i ciężka drewniana deska. Duża i ciężka, żeby nie przesuwała się podczas krojenia, a drewniana, bo miękki materiał sprawia, że nóż dłużej zachowuje ostrość.

A jakie noże najbardziej przydadzą się w kuchni?

Odpowiedź jest prosta: tak naprawdę potrzebny jest jeden, duży nóż szefa kuchni. Zapomnijcie o wszystkich nożach uniwersalnych, o maleńkich i niewygodnych narzędziach, którymi co najwyżej można się pokaleczyć. Porządny nóż o długości na przykład 20 centymetrów zrobi wszystko co trzeba. Szybko przekonacie się, że czubkiem takiego noża można pokroić drobne rzeczy, a szeroka część bliżej rękojeści zajmie się większymi składnikami potraw.

Taki nóż jest też po prostu bezpieczniejszy. Tu warto bowiem wspomnieć o technice. Otóż przy krojeniu na przykład cebuli, nóż opiera się o środkową część palców, podczas gdy podwinięte końce przytrzymują rzeczoną cebulę. Płaska strona ostrza ślizga się wówczas po wierzchu palców, ale nie napotyka na nic co mogłaby uciąć. Wygodnie można to zrobić tylko przy szerokim ostrzu.

Taki nóż pozwoli też siekać zioła tak, jak robią to kucharze na filmach. Jedna ręka trzyma porządnie rękojeść i wykonuje większość pracy, a druga opiera się o nóż przy cieńszym końcu i tylko nadaje kierunek.

reklama

Jeśli upieracie się jednak, że jeden nóż to za mało, to faktycznie, przyda się jeszcze mały nożyk do warzyw. Jest króciutki, typowe ostrze ma 8 centymetrów i świetnie sprawdzi się chociażby przy obieraniu ziemniaków. Niektórzy wolą używać do tego skrobaków do warzyw, ale ja pozostaję wierna starym metodom ;)

Bardzo przydaje się też nóż o długim, ząbkowanym ostrzu. Taki nóż się nie tępi i jest idealny do krojenia pieczywa lub na przykład pomidorów. Długie ostrze bardzo się tu przydaje, znowu ze względu na technikę. Krojenie bowiem nie polega wyłącznie na przyciskaniu z góry na dół. Wtedy co najwyżej zgnieciemy chleb. Ruch ręki z nożem ma być długi. Przeciągamy ostrzem lekko przyciskając nóż do krojonej powierzchni.

Ostatni nóż, jaki może przydać się w naszej kuchni, to długi nóż o dość cienkim ostrzu. Jest bardzo przydatny przy krojeniu mięsa. Często używa się go zamiennie z nożem szefa kuchni.

Na koniec pozostaje jeszcze kwestia wyboru materiału, z którego wykonane jest otrze. Niekwestionowaną zwyciężczynią jest tu po prostu stal. Na rynku pojawia się jednak coraz więcej noży ceramicznych. Ich niewątpliwą zaletą jest to, że bardzo wolno się tępią. Są twarde, a przy tym bardziej kruche niż stal. Ich ostrzenie jest możliwe tylko przy użyciu kamieni diamentowych, więc mało kto jest w stanie zrobić to w warunkach domowych.

Inna zaleta ceramicznych noży to fakt, że ceramika nie wchodzi w reakcje z sokami zawartymi w niektórych owocach lub warzywach, tak jak ma to miejsce w przypadku stali. Przy użyciu takiego noża wreszcie można bezkarnie kroić sałatę!

Anna Lewandowska

reklama

pstryku-pstryk.blogspot.com

www.dwiechochelki.pl

Czy ta strona może się przydać komuś z Twoich znajomych? Poleć ją: