reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2017

Czy jesteś za tym by zamknąć wątek wrześniówek ?

  • Tak

    Głosów: 22 50,0%
  • Nie

    Głosów: 15 34,1%
  • Nie mam zdania.

    Głosów: 7 15,9%

  • Wszystkich głosujących
    44
  • Ankieta zamknięta .
reklama
Ja to rachu ciachu i po strachu :D
Może to dziwne ale ja nigdy nie wstydzilam się rozbierac, nawet przed nowym ginem :p
Warto wspomnieć że wybieram sobie Panów lekarzy ;)
Zawsze jeszcze się powyglupiam i pozartuje w trakcie ;)

Ja też do wstydliwych nie należę, ale głupio mi było jak kiedyś na wizycie kilkunastu studentów stało wokół i brzydko komentowali, a lekarka nic...
No i pojechały zjebki na Panią doktor i resztę przyszłych doktorków, wywaliła taką mowę o etykę i kluturze, że pare lat później jeden z owych studentów zaczepił mnie w szpitalu i przypomniał ta scenę [emoji23][emoji23][emoji23]


f2w3rjjgpsehityp.png
 
Gie_er też mi się wydaje że nie warto samemu szyć, chociaż super śpiworek dla córci zrobiłam;)
Jak tam wizyta?

Hanuta, Marta, Zosia, Agunia a u Was?
Ala bardzo dobre wiadomości:)
Manki super! Bardzo się cieszę! Więc to był jakiś krwiak?

Nimitti biedna szefowa, prawie mi jej szkoda;)

A w temacie obiadowym u mnie dziś i jutro gołąbki, pycha:)
Placki w planach na piątek;)

Mojemu mężowi na zgagę pomaga zalane wrzątkiem siemię lniane:)

Eveva i pięknie:) Ja czekam jeszcze do przyszłego wtorku, ale to już zleci:) A potem będziemy się dzielić naszym szczęściem :)

Kurczę, też mi wyszła opryszczka na ustach - pierwszy raz od mniej więcej roku... Czym to mogę potraktować?
 
Gie_er też mi się wydaje że nie warto samemu szyć, chociaż super śpiworek dla córci zrobiłam;)
Jak tam wizyta?

Hanuta, Marta, Zosia, Agunia a u Was?
Ala bardzo dobre wiadomości:)
Manki super! Bardzo się cieszę! Więc to był jakiś krwiak?

Nimitti biedna szefowa, prawie mi jej szkoda;)

A w temacie obiadowym u mnie dziś i jutro gołąbki, pycha:)
Placki w planach na piątek;)

Mojemu mężowi na zgagę pomaga zalane wrzątkiem siemię lniane:)

Eveva i pięknie:) Ja czekam jeszcze do przyszłego wtorku, ale to już zleci:) A potem będziemy się dzielić naszym szczęściem :)

Kurczę, też mi wyszła opryszczka na ustach - pierwszy raz od mniej więcej roku... Czym to mogę potraktować?

Ja opryszczkę leczę takim sprawdzonym u mnie domowym sposobem, przebijam te pecherzyki i zasmarowuje pasta do zębów mocna miętowa, jak zaschnie to ściągam suchego " strupka" i nakładam świeża pastę na drugi dzień mam już zasuszone i nie roznosi sie


f2w3rjjgpsehityp.png
 
Gie_er też mi się wydaje że nie warto samemu szyć, chociaż super śpiworek dla córci zrobiłam;)
Jak tam wizyta?

Hanuta, Marta, Zosia, Agunia a u Was?
Ala bardzo dobre wiadomości:)
Manki super! Bardzo się cieszę! Więc to był jakiś krwiak?

Nimitti biedna szefowa, prawie mi jej szkoda;)

A w temacie obiadowym u mnie dziś i jutro gołąbki, pycha:)
Placki w planach na piątek;)

Mojemu mężowi na zgagę pomaga zalane wrzątkiem siemię lniane:)

Eveva i pięknie:) Ja czekam jeszcze do przyszłego wtorku, ale to już zleci:) A potem będziemy się dzielić naszym szczęściem :)

Kurczę, też mi wyszła opryszczka na ustach - pierwszy raz od mniej więcej roku... Czym to mogę potraktować?
Ja w sobotę robiłam pierwszy raz w życiu gołąbki i wczoraj chciałam je zjeść a cały dzień leżałam bo mi było tak niedobrze koszmar ale wieczorem nie wytrzymalam i se myśle najwyżej zwrócę i były zajebiste!
 
reklama
Ja też do wstydliwych nie należę, ale głupio mi było jak kiedyś na wizycie kilkunastu studentów stało wokół i brzydko komentowali, a lekarka nic...
No i pojechały zjebki na Panią doktor i resztę przyszłych doktorków, wywaliła taką mowę o etykę i kluturze, że pare lat później jeden z owych studentów zaczepił mnie w szpitalu i przypomniał ta scenę [emoji23][emoji23][emoji23]


f2w3rjjgpsehityp.png
A coś przykrego Ci powiedzieli?
 
Do góry