☀️W czerwcu kolor nieba niebieski, a my wszystkie liczymy na dwie prawilne kreski!☀️

[penguinlicious]

Szczerze nie wiem. Gdyby mnie dotyczyła sytuacja to pewnie bym drążyła temat i szła za ciosem i tropem jelit czyli dietetyk lub ogarnięty gastrolog i może gastroskopia? Jeżeli wszystkie drogi podwyższenia zostały wyczerpane. Na pewno nie wierzyć w hasła „taka pani uroda”

No właśnie cieżko powiedzieć, że zostały wyczerpane, bo powiedziano mi, że nie da się podwyższyć samej ferrytyny, że tylko żelazo
Byłam już kiedyś u gastrologa, zlecił mi wszystkie badania związane z żelazem (TIBC, UIBC, saturacja transferyny itd.) i wszystko było spoko. Celiakia też wykluczona. Morfologia (hemoglobina, hematokryt, erytrocyty) zawsze w normie. Na podstawie wyników powiedział, że gastroskopia nie jest konieczna i żeby po prostu trzymać się zdrowej diety.

Wczoraj coś szukałam w necie na ten temat i dotarłam do artykułu, gdzie babeczka przytaczała jakieś badania naukowe, które potwierdzają że obniżona ferrytyna przy reszcie w normie (w tym żelazo) może wskazywać na przedutajone stadium anemii. Że w takim przypadku żelazo i cała reszta są w normie nie budzącej zastrzeżeń, tylko właśnie ta ferrytyna pokazuje, że zapasy żelaza się wyczerpują i organizm przestaje być w stanie go magazynować.

 

[Mademoiselle_Nika]

podobno są wtedy najbardziej aktywne.
W ciążę podobno też łatwiej się zachodzi przy pełni

U mnie, I ciąża: Nów II ciąża: Pełnia III ciąża: III kwarda (przed nowiem) xD
Porodów też jest więcej na pełnie

 

[8Ania8]

Podobno w pełnię robaczki są najbardziej aktywne

Bada się w parazytologicznym labie. A jaki jest sens się odrobaczać nie mając pewności, że ma się robaczki? Nie przyniesie to więcej szkód niż korzyści?

Mi kiedyś w parazytologicznym nie wyszło, a w felixie tak. Ogólnie w przypadku pasożytów jest bardzo słaba wykrywalność. One mają różne cykle życiowe i trzeba trafić na ten moment kiedy wytwarzają formę, która przedostanie się do kału.

Co do odrobaczania miałam na myśli ziołową nalewkę oczywiście, a nie chemię w ciemno.

 

[8Ania8]

podobno fazy księżyca mają wpływ.
Problemy skórne i często swędzenie właśnie w pełnie albo nów mogą oznaczać pasożyty (i nie mówię tu o owsikach)

Tak, w pełnię częściej wychodzą na zewnątrz. I taki nieoczywisty objaw jak przewlekły kaszel może być objawem glisty (one mają formę przedostającą się do płuc)

 

[Sharley]

Dobra Dziewczyny to zrobię to wieczorem, bo wczoraj utopiłam telefon
Faken.
No i wczoraj przez caly dzie myślałam że jest czwartek :/
To slonce daje na glowe

Jak do tego doszło?

 

[KaMaLi]

Dziewczyny dziękuję Wam za ten wątek

Właśnie dziś powtórzyłam betę i okruszek rośnie

Mam nadzieję, że nie będę musiała już tu wracać. Trzymajcie za nas kciuki, proszę

Zawsze możecie się do mnie odezwać na priv! Oczywiście ściskam Was mocno i kibicuję każdej z Was

 

[Mademoiselle_Nika]

Dziewczyny dziękuję Wam za ten wątek

Właśnie dziś powtórzyłam betę i okruszek rośnie

Mam nadzieję, że nie będę musiała już tu wracać. Trzymajcie za nas kciuki, proszę

Zawsze możecie się do mnie odezwać na priv! Oczywiście ściskam Was mocno i kibicuję każdej z Was

Rośnij rośnij okruszku! Trzymam kciuki najmocniej jak potrafię!

 

[Mademoiselle_Nika]

Nigdy nie słyszałam o tym, ale ciekawe
Mnie niestety faza księżycowa nie dotyczy apropo swędzenia bo od dobrych dwóch tygodni tak skóra swędzi po prysznicu, że chce oszaleć prawdopodobnie wrzucili dobrą dawkę chloru na te upały żeby zapobiegać ecoli (częsty problem u nas). Bo żelu, proszki, płynu nie zmieniałam. Biada mi jeżeli po wyjściu spod prysznica nie zleje się balsamem.

(tak, opowiadam specjalnie sobie sama)
Chciałabym powiedzieć, że pomogło mi poskarżenie się Wam na mój problem, ale chyba to nie współczucie mi pomogło Chyba pomógł mi olej dla kobiet z Health Labs, a dokładnie kwasy omega. Niedobór może powodować taki świąd, jak mówi wujek Google. A olej biorę od tygodnia (i DHA w tabletkach) i dwa dni temu zauważyłam lekką poprawę, a dzisiaj po prysznicu totalnie lepiej. Przez przypadek rozwiązałam dręczący mnie problem

 

[Sylwkachmiel997]

Ja już zatestowalam. Oczywiście „biel vizira”.
Już się zdążam przyzwyczajać
A w lipcu idę na ławeczkę

 

[StaraStaraczka]

Ja miałam kilka testów ważnych do końca czerwca, z poprzednich zakupów “na zapas”. Więc od wczoraj testuję. Wiadomo, że biel po oczach razi. Dzisiaj dopiero 8dpo, ale testy się nie przeterminują chociaż