Azycyną i erytromycyną. Z badania wynika, że bakteria wrażliwa na wszystkie antybiotyki, a jednak nie pomaga. A najgorsze, że chodze do lekarzy z luxmedu i tam trafiam na samych takich którzy twierdzą, że widocznie mam ją już długo i trzeba się pogodzić, że już będę miała. Teraz jak byłam z najnowszym wynikiem i pytałam to lekarz stwierdził, że urea "być może" powoduje trudności z zajściem/poronieniami, ale to musze zajść w tą ciąże, żeby się przekonać...
Może macie jakieś doświadczenie? Lekarza do polecenia?