reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

☀️W czerwcu kolor nieba niebieski, a my wszystkie liczymy na dwie prawilne kreski!☀️

u nas HBA wzorowe. Ale podejrzewam, że nam coś w genetycznych wyjdzie, bo te wyniki nasienia ie były aż tak złe, żeby w ogóle nigdy nie było zadnej ciąży... No miałam jeden biochem do zawrotnej bety 8 i traktuję to jako wypadek przy pracy.
Jeśli chodzi o poprawę HBA to myślę, ze tu trzeba działać tak jak się poprawia całe nasienie - czyli suple, dieta. Nie dostał mąż żadnych leków?
Lekarka stwierdziła, że błąd labu, bo u kilku jej pacjentów w podobnym czasie wyszło niskie HBA. Ponowił po 3 miesiącach i skoczyło zawrotne 1% w górę. Suple bierze cały czas, dość mocno poprawiły podstawowe parametry, tylko te nieszczęsne hba nie ruszyło. Jeszcze nie mieliśmy wizyty po tych drugich wynikach, dopiero 19 lipca. Do tego czasu dostaniemy też już chyba te genetyczne, bo robiliśmy je 5 czerwca. I też mi się wydaje, że coś w nich wyjdzie. Bo ciąży, nawet biochemicznej nie było ani razu. Podejrzewam u siebie brak kirów implantacyjnych, bo gdyby było ok, to by choć raz zaskoczyło. A u męża nie mam pojęcia, bo te genetyczne to jednak dla mnie czarna magia.

A są jakieś leki na poprawę HBA?
 
reklama
Lekarka stwierdziła, że błąd labu, bo u kilku jej pacjentów w podobnym czasie wyszło niskie HBA. Ponowił po 3 miesiącach i skoczyło zawrotne 1% w górę. Suple bierze cały czas, dość mocno poprawiły podstawowe parametry, tylko te nieszczęsne hba nie ruszyło. Jeszcze nie mieliśmy wizyty po tych drugich wynikach, dopiero 19 lipca. Do tego czasu dostaniemy też już chyba te genetyczne, bo robiliśmy je 5 czerwca. I też mi się wydaje, że coś w nich wyjdzie. Bo ciąży, nawet biochemicznej nie było ani razu. Podejrzewam u siebie brak kirów implantacyjnych, bo gdyby było ok, to by choć raz zaskoczyło. A u męża nie mam pojęcia, bo te genetyczne to jednak dla mnie czarna magia.

A są jakieś leki na poprawę HBA?
tego nie wiem, mój brał leki i skoczyły mu parametry podstawowe do góry. A HBA nie mam pojęcia. Robił 3x i zawsze było okej, niezależnie od podstawowych wyników
 
wyszła mi pewna choroba i miałam zabieg więc organizm musi dojść do siebie.
Niestety są rzeczy ważne i ważniejsze i starania zeszły na dalszy plan 🫣

Ale myślę, że jeszcze trochę i wrócę do gry ✌️
Mam nadzieję, że dochodzisz do siebie🤞 Zdrowie jest sprawą nadrzędną! Nie wypytuję już o szczegóły, mam nadzieję, że masz się lepiej i w dogodnym momencie wrócicie na pole bitwy 🙂
Btw: 2 razy użyłam tego samego sformułowania w przeciągu dwóch zdań, masło maślane, albo późna pora 🤣 ale na prawdę mam nadzieję😁😁
 
My mamy w czwartek rano konsultacje, badania i badanie nasienia takie wypasione rozszerzone xd jestem ciekawa jak to się przedstawia wszystko u męża obecnie. Dzisiaj był ostatni seks przed i teraz trzeba się trzymać, nie ukrywam, że przy naszym libido stanowi to nielada wyzwanie 😄
 
My mamy w czwartek rano konsultacje, badania i badanie nasienia takie wypasione rozszerzone xd jestem ciekawa jak to się przedstawia wszystko u męża obecnie. Dzisiaj był ostatni seks przed i teraz trzeba się trzymać, nie ukrywam, że przy naszym libido stanowi to nielada wyzwanie 😄
zazdro 😅 u nas niestety z tym ciężko. Chciałabym mieć takie libido (i zeby mąż miał) jak na wakacjach :D wtedy seks wchodzi inaczej 😅
 
reklama
Czyli, że lekarze nie mogą się zdecydować. Obraz USG wg jednego lekarza wskazuje na pcos, wg drugiego prawie wskazuje, jest na granicy. Mam hirsutyzm. Miałam baaaaaardzo nieregularne okresy, od jakiegoś czasu się ogarnęły. AMH w październiku 3.95, teraz w maju 3.16. Więc lekarze nie są w stanie się w 100% zdecydować czy mam, czy nie mam.
a reszta hormonów? Ja miałam nieregularne miesiączki i jajniki na usg wyglądają jak przy pcos, ale hormony podobno są ok, z tego co pamiętam moja lekarka patrzyłam głównie na testosteron i stosunke lh do fsh
 
Do góry