Aksamitka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2020
- Postów
- 6 793
Ja z dnia na dzień jestem większym trupem rano jak mądrze zrobię rozruch to do 11-12 jakoś żyję... Później się zaczyna... Modlitwa o drzemkę syna, wtedy idziemy spać razem, czuję jakbym na nic nie miała siły, po wszystkim mnie mdli, jak coś zjem nie tak to wymiotuję jak kot generalnie zaczynam odliczac do 14-16 tygodnia ...tak mniej więcej zaczęło mi odpuszczać przy synu patrząc, że dziś mam 7+6 to jeszcze sobie poczekam a największy kryzys tuż, tuż towarzysko jestem trochę mało sympatyczną amebą społecznąDzień dobry dziewczyny , jak się dzisiaj czujecie ? ja dzisiaj cały dzień w pracy , mam nadzieję że przetrwam ten poligon dzisiaj 8 tydzień 1 dzień, zauważyłam od wczoraj mniejsze mdłości i mniejszy refluks, ale za to mam większe wzdęcia brzucha .