reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2025 👶👶

Dzień dobry dziewczyny , jak się dzisiaj czujecie ? ☀️ja dzisiaj cały dzień w pracy , mam nadzieję że przetrwam ten poligon :) dzisiaj 8 tydzień 1 dzień, zauważyłam od wczoraj mniejsze mdłości i mniejszy refluks, ale za to mam większe wzdęcia brzucha .
Ja z dnia na dzień jestem większym trupem 🤦 rano jak mądrze zrobię rozruch to do 11-12 jakoś żyję... Później się zaczyna... Modlitwa o drzemkę syna, wtedy idziemy spać razem, czuję jakbym na nic nie miała siły, po wszystkim mnie mdli, jak coś zjem nie tak to wymiotuję jak kot 🤦 generalnie zaczynam odliczac do 14-16 tygodnia ...tak mniej więcej zaczęło mi odpuszczać przy synu 🙈 patrząc, że dziś mam 7+6 to jeszcze sobie poczekam 😔 a największy kryzys tuż, tuż 🤦 towarzysko jestem trochę mało sympatyczną amebą społeczną 😂
 
reklama
Dzień dobry dziewczyny , jak się dzisiaj czujecie ? ☀️ja dzisiaj cały dzień w pracy , mam nadzieję że przetrwam ten poligon :) dzisiaj 8 tydzień 1 dzień, zauważyłam od wczoraj mniejsze mdłości i mniejszy refluks, ale za to mam większe wzdęcia brzucha .
Ja też w pracy do 7 do 15. Malutka w żłobku a ja na razie bez żadnych dolegliwości prócz zaparć. W poprzedniej donoszonej ciąży miałam mdłości a na końcówce taka zgagę, że szok 🙈
 
Dziewczyny,

Tak czytam nasze posty i się zastanawiam czy choć jedna z was jest tutaj :
- nie miała problemów z zajściem w ciążę (poronień etc. ogółem niepłodności też )
- nie bierze teraz leków jak luteina czy coś

Z tego co czytam to wszystkie jesteśmy jak na jakimś poligonie z minami z tymi ciążami 😂😂😂
U mnie to pierwsza ciąża, o którą się staraliśmy 6msc (mamy 27 i 29lat) i jakoś właśnie w tym 6 miesiącu starań byłam u ginekolog na takiej kontrolnej wizycie i mówiła, żeby nie panikować jeszcze, ale przepisała taki preparat na podkręcenie owulacji - Miovelia Nac i dokładnie w tym cyklu jego stosowania się udało. :)

Na ten moment nie biorę żadnych dodatkowych preparatów oprócz kwasu foliowego z witaminami (Pueria Uno).

Ale widzę, że wy bardzo często na wizyty chodzicie, mi p. Doktor kazała przyjść za miesiąc na kolejną i tak się zastanawiam czy na pewno wszystko jest ok, ale jestem dobrej myśli :)
 
Dzień dobry dziewczyny , jak się dzisiaj czujecie ? ☀️ja dzisiaj cały dzień w pracy , mam nadzieję że przetrwam ten poligon :) dzisiaj 8 tydzień 1 dzień, zauważyłam od wczoraj mniejsze mdłości i mniejszy refluks, ale za to mam większe wzdęcia brzucha .
Ja jestem już na L4 więc mogę odpoczywać w spokoju. U mnie poranki są cały czas takie 2/10, dopóki nie zjem śniadania - potem przechodzi i cały dzień czuję się dobrze. Choć ostatnio wybrałam się z mężem na spacer i rozmawialiśmy w trakcie tego spaceru, aż dostałam zadyszki 🤣 wszystko muszę robić z przerwami bo faktycznie szybko ucieka energia. Ale samopoczucie mam dobre i nastrój też, wiadomo jak każda z nas się trochę martwię, ale ze względu na to, że nie mam żadnych innych doświadczeń to jestem naprawdę dobrej myśli. Życzę i Wam takiego spokoju! Wizytę mam za 1,5 tygodnia 😊 Mam przeczucie, że to dziewczynka 🙂
 
Dzień dobry

U mnie dziś 9+0. Oprócz turbo zmęczenia nie mam żadnych dolegliwości, aż się zastanawiam czy wszystko w porządku... Wizytę mam dopiero 17 czerwca, ale kusi mnie umówienie się wcześniej...
Z jedzeniem mam masakrę, nic mi nie smakuje. Moja mama ugotowała moją ulubioną zupę - zjadłam trochę, ale niestety musiałam ją zostawić, bo mnie cofało (nadmienię, że Mama ugotowała ją tak jak zawsze, więc na pewno jest pyszna). No ale dla mnie niejadalna... Już nie wiem co jeść, by mnie nie cofało... Na śniadanie wciągnęłam wafel ryżowy i kawę. Nic więcej nie jestem w stanie skonsumować 😅 A czuję się głodna.

Ja teraz siedzę przy pracy, jak w przyszłym tygodniu było w miarę spokojnie, tak ten tydzień jest dosyć zawiły i mam dużo zadań do zrobienia, a moja głowa już myśli tylko o tym, kiedy będzie wieczór i spać ;)

Dziewczyny,

Tak czytam nasze posty i się zastanawiam czy choć jedna z was jest tutaj :
- nie miała problemów z zajściem w ciążę (poronień etc. ogółem niepłodności też )
- nie bierze teraz leków jak luteina czy coś

Z tego co czytam to wszystkie jesteśmy jak na jakimś poligonie z minami z tymi ciążami 😂😂😂
Też to zauważyłam. Jak byłam na forum w 2019/2020 na majówkach, to jakoś nie było tak mocno widać walk. Większość dziewczyn tam nie miała jakiś większych problemów :) No cóż, nasze fasolki i my po prostu musimy zapoczątkować mocne pokolenie ;)
 
Dziś mam wizytę. Niestety czuję, że i mi przyjdzie się z Wami pożegnać 😟 3 dni temu obudził mnie w nocy mocny ból piersi. Od tamtego dnia odczuwam dziwne bóle podbrzusza, pleców i barku... Nie są to mocne bóle ale niestety dobrze mi znane bo przy poronieniu bliźniąt czułam to samo. Do tego ten cholerny niepokój. Piersi nie bolą nawet przy dotyku, wcześniej bolaly po bokach, teraz nic a nic. Siedzę, odliczam godziny i nastawiam się już na wszystko...
 
Dziś mam wizytę. Niestety czuję, że i mi przyjdzie się z Wami pożegnać 😟 3 dni temu obudził mnie w nocy mocny ból piersi. Od tamtego dnia odczuwam dziwne bóle podbrzusza, pleców i barku... Nie są to mocne bóle ale niestety dobrze mi znane bo przy poronieniu bliźniąt czułam to samo. Do tego ten cholerny niepokój. Piersi nie bolą nawet przy dotyku, wcześniej bolaly po bokach, teraz nic a nic. Siedzę, odliczam godziny i nastawiam się już na wszystko...
trzymaj się!Oby jednak wynik badania był inny! 😔 trzymam kciuki mocno 😘
 
reklama
Hejka

Odnośnie mdłości nie wiem w sumie ostatnio czuję się ogółem źle 🤨 przez ten oszczędny tryb życia wegetuję i siada mi na psychikę
Dobrze że pracuję bo tak to w ogóle chyba bym oszalała
Też nie mam ochoty na jakieś relacje społeczne i wyjścia
Nawet nie miałam ochoty w miniony weekend pojechać sobie butów nowych kupić chociaż muszę bo nie mam w czym chodzić

W ostatnich dniach miałam bardzo duży problem
Z jedzeniem - od wszystkiego mnie już odrzuca
Nie mam totalnie ochoty gotować czy iść do sklepu bo na sam widok osiedlowego sklepu mam mdłości
Więc znalazłam sobie rozwiązanie - wczoraj miałam ochotę na rosół przez przeziębienie więc pojechałam do baru mlecznego (mamy w mieście taki bardzo dobry) i kupiłam sobie obiad i zjadłam normalny obiad dwudaniowy oraz kupiłam obiad na dzisiaj
Muszę jeść coś ciepłego , nie mogę lecieć na półproduktach bo pewnie i dlatego jestem osłabiona i się przeziębiłam (a przeziębienie i 1 trymestr to już w ogóle czuję się jak kupa 😝)

Udanego dnia dziewczyny
 
Do góry