Aksamitka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2020
- Postów
- 6 783
Z synem 3 trymestr to były codziennie nesquki z ciepłym mlekiem o 5 nad ranemZnam osoby co jadły banany w nocy w ciąży
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Z synem 3 trymestr to były codziennie nesquki z ciepłym mlekiem o 5 nad ranemZnam osoby co jadły banany w nocy w ciąży
ooo jak ja to rozumiem, dwa dni z rzędu na śniadanko, ale obiecałam sobie że się ogarnę i zjem coś zdrowego od jutra, tiaaaaZ synem 3 trymestr to były codziennie nesquki z ciepłym mlekiem o 5 nad ranem
w innych krajach bierze się przez całą ciążęZdziwilas mnie ta metformina w ciazy haha ale potem doczytalam ze do 16tyg tylko kiedys to calkiem zakazywali i od razu wjezdzala insulina
a u mnie śniadanie jest jedynym zdrowym posiłkiem. Później jest już tylko gorzej i mdłości do wieczora tak wzbierają na sile, że czekam tylko na moment kiedy będę mogła iść spaćooo jak ja to rozumiem, dwa dni z rzędu na śniadanko, ale obiecałam sobie że się ogarnę i zjem coś zdrowego od jutra, tiaaaa
mnie też od słodyczy odrzuciło,upiekłam ostatnio ciasto z truskawkami i galaretką kremem i nie tknęłam ani kawałka mam apetyt jem często i mało bo inaczej mnie mdli ale nie na słodko nawet owsianka z oeocami nie wchodziA mnie od słodyczy odrzuciło całkiem. Jem wszystko, apetyt mam większy niz przed ciążą a na słodycze nie mogę patrzeć.
Ja mam dzisiaj wizytę, od 4.00 coraz bardziej się denerwuje. Miałam ciężki tydzień więc nie wiem na co się nastawiać, jak zawsze. Dlatego wyobrażam sobie ten dobry scenariusz i ten najgorszy oraz jak zareaguje i jak sobie poradzę. Z racji kilku strat wiem że to nie będzie koniec świata i sobie poradzę. Do wizyty 12.45 będę przygotowana na oby dwa. Nic mnie nie zaskoczy dzięki temu. W poprzednich ciążach na wizyty czy pobyty w szpitalu do końca nastawiłam się tylko na ten dobry, i często byłam niemile zaskoczona i nieprzygotowana. To już 3 wizyta i jak do tej pory to się sprawdza. Chwilę przed wizytą jestem już spokojna i pogodzona co by się nie okazało. Każdy radzi sobie na swój sposób, i każdy jest dobry jeśli pomaga.A tak wogole to miłego dnia i powodzenia na wizytach
Mnie już bierze na myśl o jutrzejszej do tego stopnia że dziś śniło mi się że było serduszko i aż się popłakałam tak realny był sen mam nadzieję że to hormony tak działają na głowę ,a nie że czeka mnie psychiatra bo oszalałam