Styczniowe mamy 2025 👶👶

[sylwia114@]

jejku powiem wam że ja to ostatnio w ogóle nie mam apetytu nie wiem nawet czy to kwestia mdłości czy ogółem
nawet nie mogę przeglądać insta bo jak widzę tam potrawy to mnie odrzuca
do kuchni nie wchodzę
a ciepłego obiadu nie jadłam od czwartku ponad tydzień temu
odnośnie boleści jak na miesiączkę też mi się zaczęły od kilku dni
jakoś ostatnio mam poczucie wegetacji i zamknięcia - mam zalecenia oszczędnego trybu życia

 

[sylwia114@]

Ostatnio wspomniałam, ale mogło umknąć.

Z ostatnio poruszanych tematów to:
1. Jeśli chodzi o objawy to standardowo drażliwe, powiększone piersi, latam do kibelka na siku częściej niż zwykle, w ostatnich dniach odrzuciło mnie od mięsa i słodkiego- podobnie jak w poprzedniej ciąży. Dodatkowo dzisiaj się popłakałam na "Patriocie". Kłucia w podbrzuszu w okolicy jajników i uczucie ciężkości podbrzusza pojawiają się regularnie, szczególnie jak za dużo porobię w pracy czy w domu. No i też się martwię jak się to.pojawia, chyba przez tą biochemiczną ostatnio.
2. Wyprawkę mamy po synu, więc oprócz artykułów higienicznych nie mam w planach nic kupować.
3. U nas funkcjonuje łóżeczko drewniane i takie było od początku. Na jesień planujemy przeprowadzić go do normalnego łóżka. Nadal będzie w naszym pokoju, bo innego wyjścia nie mamy. Do niedawna jak pojawiała się choroba czy szły żeby niestety lądował w naszym łóżku, ale od jakiegoś czasu pięknie śpi sam, sam zasypia i śpi po 11 h. Gdyby się dało to teraz przeprowadzilibyśmy go do oddzielnego pokoju, no jest na to gotowy.
4. Moja mama wie o ciąży. Reszcie rodziny powiemy po prenatalnych.

też płaczę byle powód
super że wyprawka jest

 

[sylwia114@]

Mnie prawie nie boli. Rzadko czuję taki ból jakby miesiączkowy. Dziewczyny, coraz bardziej mnie stresuje to wszystko macie niemal wszystkie możliwe objawy typowo ciążowe. A ja oprócz zmęczenia i bólu piersi nic. Na dodatek ból piersi od wczoraj jakby się zmniejszył...

nie stresuj się
każda ciąża jest inna
nawet dziewczyny, które są drugi raz w ciąży piszą że jest inaczej
ja ledwo ogarniam świat, a znam kobiety co w ciąży ślub biorą i dobrze się czują

 

[sylwia114@]

dlatego ja też idę i nie patrzę na nic przeszłam poronienie i Biochem nie chce ryzykować czekam tylko na serduszko i l4 bez zastanowienia.
W pracy jest dużo dźwigania i wszystko w bardzo szybkim tempie

jeśli masz taką wymagającą fizycznie pracę to nie ma co ryzykować

 

[sylwia114@]

ja wzięłam jutro na żądanie, mam jutro wizytę, strasznie boję się że tamto poronienie było przez to że nie odpuściłam

nie wiesz czy to było przyczyną i nie możesz siebie teraz obwiniać za przeszłość
zadbaj teraz o siebie skoro czujesz taką potrzebę i będzie okey , trzymam w kciuki

 

[sylwia114@]

Dziękuję wam dziewczyny za słowa otuchy leżę cały dzień, plamienie się nie nasila a wręcz bym powiedziała nawet że słabnie. Także musi być dobrze!

będzie dobrze trzymam w kciuki za jutrzejszą wizytę
najważniejsze że plamienie się nie nasila

 

[shootingstar]

jejku powiem wam że ja to ostatnio w ogóle nie mam apetytu nie wiem nawet czy to kwestia mdłości czy ogółem
nawet nie mogę przeglądać insta bo jak widzę tam potrawy to mnie odrzuca
do kuchni nie wchodzę
a ciepłego obiadu nie jadłam od czwartku ponad tydzień temu
odnośnie boleści jak na miesiączkę też mi się zaczęły od kilku dni
jakoś ostatnio mam poczucie wegetacji i zamknięcia - mam zalecenia oszczędnego trybu życia

też mam mega problemy z jedzeniem, jak tylko przyjdzie mi na coś apetyt to staram się zaspokoić tym co mi przyjdzie do głowy. Najlepiej wchodzą zupy, ale na drugi dzień już oczywiście mam obrzydzenie do zupy z dnia poprzedniego… i do tego zaczęłam liczyć kalorie, których oczywiście jest za mało i wyrzuty mam, że nie jem więcej. Dziś zjadłam drugie danie pierwszy raz od chyba 5 dni. Zauważyłam, że woda niegazowana jeszcze nasila moje mdłości, dziś piłam zimną gazowaną i było mi lepiej. W sklepie niewiele produktów mi odpowiada… ponoć przejdzie po I trymestrze

 

[sylwia114@]

też mam mega problemy z jedzeniem, jak tylko przyjdzie mi na coś apetyt to staram się zaspokoić tym co mi przyjdzie do głowy. Najlepiej wchodzą zupy, ale na drugi dzień już oczywiście mam obrzydzenie do zupy z dnia poprzedniego… i do tego zaczęłam liczyć kalorie, których oczywiście jest za mało i wyrzuty mam, że nie jem więcej. Dziś zjadłam drugie danie pierwszy raz od chyba 5 dni. Zauważyłam, że woda niegazowana jeszcze nasila moje mdłości, dziś piłam zimną gazowaną i było mi lepiej. W sklepie niewiele produktów mi odpowiada… ponoć przejdzie po I trymestrze

Też czekam na to
W piątek byłam w Lidlu - to była katorga
Lodówka prawie pusta a mi na myśl o pójściu na zakupy ulewa się
Ja zjadłabym normalny obiad ale na samą myśl bleee

 

[Orchidea 77]

Jakiego rodzaju bóle brzucha Wam dokuczają ? Czy w ogóle dokuczają ? Ja z tamtej ciąży pamiętam, że często dokuczał mi ból wiązadła obłego i teraz chyba też mnie to lapie. Z drugiej strony jestem w terminie spodziewanej miesiączki. Chyba trochę fiksuje

Matko jedyna ja to chyba jestem jakaś inna mnie na początku bolał lewy jajnik a teraz od kilku dni boli mnie lewy... Pośladek i miednica. Ból aż promieniuje do nogi choć ciężko to też nazwać bólem takie uczucie mam spięcia jakkolwiek to zabrzmi byleby do środy wytrzymać bo mnie to już martwi wszystko

 

[sylwia114@]

Matko jedyna ja to chyba jestem jakaś inna mnie na początku bolał lewy jajnik a teraz od kilku dni boli mnie lewy... Pośladek i miednica. Ból aż promieniuje do nogi choć ciężko to też nazwać bólem takie uczucie mam spięcia jakkolwiek to zabrzmi byleby do środy wytrzymać bo mnie to już martwi wszystko

Może musisz rozluźnić poślad np rolując piłeczka
Czytałam że mogą być bóle kręgosłupa promieniujące na inne części bliskie ciała