reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

Innabajka no mój samochód jest tylko trochę droższy! ;-)
Ale to pierwsza dzidzia więc wózek chcę nowy. A ostatnio teść mówił, że to on wózek funduje więc... jakoś nie szczypiemy się za bardzo. ;-)
Dla wnuczki od drugiego syna kupował w podobnej cenie. To teraz dla wnuka też może. ;-)
 
reklama
Innabajka no mój samochód jest tylko trochę droższy! ;-)
Ale to pierwsza dzidzia więc wózek chcę nowy. A ostatnio teść mówił, że to on wózek funduje więc... jakoś nie szczypiemy się za bardzo. ;-)
Dla wnuczki od drugiego syna kupował w podobnej cenie. To teraz dla wnuka też może. ;-)

Fajny wózek, pewnie funkcjonaly, ja pewnie w Polsce kupię bo tutaj takie ceny ze masakra , poza tym mi rodzice chcą koniecznie kupić ( to ich pierwszy wnuk i bardzo im na tym zależy) więc raczej w Polsce żeby razem mogli wybierać i się cieszyć :)
 
reklama
Jejus nie nadrobię was :(
Ja już po wszystkim. Dzidziuś silny i podczas badania tętna(155 na minutę) zastukał by się przywitać. No i to by było na tyle z dobrych wieści.
Szew założony i mam uważać na siebie tj. nie forsować się zbytnio. Czuje się niby ok ,ale macica mi się tzw stawia. Przez co ta szyjka taka krótka. Przed wizytą zrobiłam małe zakupy dla dzidziusia więc humor nieco lepszy.
Ja to bym chyba wszystko kupiła.

Bubcia501 a musisz pracować? Nie możesz urlopu czy zwolnienia na jakiś czas zabrać ? Ja jestem zdania ,ze dla dziecka wszystko. Zeby pozniej nie żałować po prostu.

Aktina moja wybrała na 3 urodziny ,a prosiła od skończenia 2lat. Jak dziecko mnie rok prosi to jednak zachcianka nie jest. Teraz sie cieszy dalej ,a na zapytanie czy wyjąć woła mi "nieeee ,MASZ SWOJE :D ".
 
Do góry