&&& za wizyty.
W domu troszkę chłodniej. Wczoraj chwilę popadało po 20 to takie czeskie powietrze się zrobiło to przymierze ciąg w domu zrobiliśmy jak maly poszedł spać żeby na niego nie wialo. Dalej ma chrype ale nic oprócz tego.
Wczoraj bylam na badaniach bo w pn mam wizytę u endo. Musiała autobusem wracać i myslalam że nie dojade do domu. Niby okna pootwierane a mi tak słabo było. Aż zadzwoniłam do mamy żeby siostra pojechała po mnie na przystanek choć blisko mam. Masakra. A ciśnienie 115/59 i 71 tętna. Więc teoretycznie dobre.
Niby od poniedIalku ma się u mnie ochlodzic. Oby.
W domu troszkę chłodniej. Wczoraj chwilę popadało po 20 to takie czeskie powietrze się zrobiło to przymierze ciąg w domu zrobiliśmy jak maly poszedł spać żeby na niego nie wialo. Dalej ma chrype ale nic oprócz tego.
Wczoraj bylam na badaniach bo w pn mam wizytę u endo. Musiała autobusem wracać i myslalam że nie dojade do domu. Niby okna pootwierane a mi tak słabo było. Aż zadzwoniłam do mamy żeby siostra pojechała po mnie na przystanek choć blisko mam. Masakra. A ciśnienie 115/59 i 71 tętna. Więc teoretycznie dobre.
Niby od poniedIalku ma się u mnie ochlodzic. Oby.