reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2016 :)

A ja pracuje na zamowioaniach w piekarni :) wiec jak wszystko szybko wklepie zrobie transport i produkcje to siedze i czekam bo MOZE ktos zadzoeni :D

Telefon o 15 przechodzi na automat to 15.05 jestem w samoxhodzie hahahaha
Ale to nei zawsze, rozne sa okresy :)
 
reklama
hehe i prawidłowo.. no u mnie też różnie, czasem nie zdarze do biura wejsc i juz cos znajde a czasem dwa dni auto stoi a ja szukam iszukam i znalezć nie moge ;p albo budzą mnie kierowcy w nocy jakimis inteligentnymi pytaniami :D ale czesniej to ja ich mecze pytaniami tylup, gdzie jesteś, co robisz, za ile bedziesz i czemu tak późno ;p
 
Hahahahaha ja mam to samo !!! Moj ma jest kierowca i nas w piekarni i juz SMS o 6 " jak wstaniesz zadzwon " hahaah dziwnie a on " moga dzownic z Kwi ( to sklep) jest szansa ze pomyliłem" hahaahaah

A mam jednego takiego matoła..... :D zawsze jak on jezdzi to wszystko jedt nie tak i przychodzę i od 8 telefon az gorący :D
Ehhhh wesoło czasami jest :)
 
hehe noo to patrze podobnie, i u mnie kolorowo :) zazwyczaj to łatwo bo jest tylko od punktu a do b, no ale są też tacy co i to pokręcą :) i telefon.. nie moge znaleźć miejsca itp :p jednego mam kierowca z którym dwa lata juz pracuje to co którys rozładunek wyskakuje z tekstem "niby wszystko ok, ale jest problem.. paleta się przewróciła/ zgubiłem coś itp.. a ja sie głupia za kazdym razem nabieram :D


...ale przynajmniej szybko czas mija :)
 
Ostatnia edycja:
Takze pozjajcie mojego meza, nauczyciel angielskiego z zawodu (8 lat w szkole przepracowane) zawód wykonywany kierowca a zawód wykonywany jego ulubiony to dietetyk :D
Wszystko mozna hahaahah

Na studia poszedł bo wszyscy szli i kilka lat w szkze pracował jak ty wyjechaliśmy to zrobi C i juz tak 5 lat w tej piekarni pracuje i lubi to ale od zawsze trenował i jakis czas temu zaczal aie integrować dietetyka i pokonczyl fajne szkoły w US takze tego kierowca dietetyk nauczyciel a teraz jeZcze bedzie drugi taz tatą:D
 
Ahahaahahahaahahaha ty no jak Roger :D to jest matoł, oni te same sklepy dzien w dzien maja a on pakuje wrzuca na pakę a potem wciąga pierwszy lepszy zestaw Chlebow i nawet nie sprawdza co kto zamawial hahahaha

I niby praca biurowa a czasmi jak sie wkurzysz to szok :D
 
oj taak :) i mnie potrafia nieźle zgrzać :) scegolnie jeden taki .. juz się zwolnil, byłam taka szczesliwa ale popracował gdzieś indziej, nie spodobało mu sie i szef go znowu przyjął wrrrr... :p Najwazniejsze żeby mezowi sie podobała praca :) ja też duzo rzeczy studiowałam ,ale w zawodzie nie pracuje :p bywa :)
 
Emenems- to ty tm muszisz dobrze jezyk znac? Dlugo w Norwegii jesteś? cięzko się nauczyc?
 
Zalezy :) ja żydowalam kasy ba kurs to tak ze słuchu dwa lata mi zajelo jako tako ze zmywaka w hotelu przeszłam na stscje benzynowa :) ale miałam czasami zawiechy hahahaa
( tez jedtem nauczycielem z wykształcenia -2 lata odpykane w Polsce w szkole :))
A jak pojdziesz na kurs to szybko idzie.
Mamy dziewczynę co przyjechała we wrześniu za facetem ( Polakiem, poznali sie w Gdańsku) i poszła na kurw od razu to od stycznia zaczęła prece na stacji juz jako pomoc :)
Ja tam tez czasami pracuje ekstra ( to ta praca na ktora mam zeolnienie) i jak słyszę jak se radzi jedtem pełna podziwu.

Mi mija teraz w czerwcu 7 lat :)
 
reklama
Ja mam tu 4 dialekty rozne - bywa ciekawie przez telefon ;D
Szczegolnie jak druga osoba je i gada przez głośnomówiący słuchając radia:D
 
Do góry