reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
O kurde, tak szybko!
Ahh z moim małym zero problemów, też nie wiem że mam dziecko.
Jest tylko jedna sprawa... sen.
Od pół roku nir przespałam ciagiem 4h:/ od października budzi sie co godz, 2h to max:(
Ale na 2 nie wiem czy sie zdecyduje przez mój poród, te 17h meczarni jednak mi głęboko w pamięci zapadły i Kurde boje sie nieziemsko:( i to pęknięcie krocza ehhh no strach mam ogromny
U mnie może nie sam porod, ale Leo w pierwszych miesiącach życia przekonał mnie, żebym przed kolejnymi staraniami porządnie się zastanowiła :D
A Twojego porodu nie zazdroszczę. Chociaż teoretycznie to możesz starać się o cesarkę, jeśli trauma byłaby zbyt duża.
Mam też znajomą, która miała podobny poród do Twojego i okropna traumę po nim, ale znalazła dobra doule i poród drugiego dziecka odczarowaly razem. :)
 
U mnie może nie sam porod, ale Leo w pierwszych miesiącach życia przekonał mnie, żebym przed kolejnymi staraniami porządnie się zastanowiła :D
A Twojego porodu nie zazdroszczę. Chociaż teoretycznie to możesz starać się o cesarkę, jeśli trauma byłaby zbyt duża.
Mam też znajomą, która miała podobny poród do Twojego i okropna traumę po nim, ale znalazła dobra doule i poród drugiego dziecka odczarowaly razem. :)
Juz rodziłam z doula i nie wiem czy ktokolwiek byłby w stanie odczarować te wspomnienia[emoji23] a Iwonka, mój mąż i sana położna no byli najlepsi! Ekipa życia [emoji23]
Ahh nie mam nic do cesarki, serio... ale rodzic przez cc z wyboru? No nie umiem tego tak wewnętrznie zaakceptować:( chyba bym sobie to wyrzucała do końca życia, że nie dałam rady, że bez wskazań medycznych sie na to zdecydowałam... o nic, zobaczymy jak będzie.
Obym sie przelamala bo marzę o córce[emoji173]
 
Juz rodziłam z doula i nie wiem czy ktokolwiek byłby w stanie odczarować te wspomnienia[emoji23] a Iwonka, mój mąż i sana położna no byli najlepsi! Ekipa życia [emoji23]
Ahh nie mam nic do cesarki, serio... ale rodzic przez cc z wyboru? No nie umiem tego tak wewnętrznie zaakceptować:( chyba bym sobie to wyrzucała do końca życia, że nie dałam rady, że bez wskazań medycznych sie na to zdecydowałam... o nic, zobaczymy jak będzie.
Obym sie przelamala bo marzę o córce[emoji173]
U mnie niestety skonczylo sie cc i nie jestem w stanie pojąć jak kobiety decydują się na cc z wyboru. Ogólnie zawsze myslałam, ze mam wysoki próg bólu, ale bol po cc był czymś najgorszym, co do tej pory spotkało mnie w życiu. A mamporównanie, po starszą córkę rodzilam sn.
 
U mnie niestety skonczylo sie cc i nie jestem w stanie pojąć jak kobiety decydują się na cc z wyboru. Ogólnie zawsze myslałam, ze mam wysoki próg bólu, ale bol po cc był czymś najgorszym, co do tej pory spotkało mnie w życiu. A mamporównanie, po starszą córkę rodzilam sn.
To ja mam odczucia na odwrót. Ból po cc to pikuś do sn. Na drugą dobę biegalan wyprostowana po szpitalu bez leków przeciwbólowych :D
Po próbie sn z Aleksem wiem że nigdy więcej sn.
 
To ja mam odczucia na odwrót. Ból po cc to pikuś do sn. Na drugą dobę biegalan wyprostowana po szpitalu bez leków przeciwbólowych :D
Po próbie sn z Aleksem wiem że nigdy więcej sn.
Każda kobieta jednak ból osczuwa inaczej. Dla mnie to był kosmos, wiadomo chodziłam, ale bol byl ogromny... Pierwsze 3 dni w szpitalu moj Michał musial mnie myć, bo ja nie bylam w stanie sama się umyć, schylić, cokolwiek :/
 
Każda kobieta jednak ból osczuwa inaczej. Dla mnie to był kosmos, wiadomo chodziłam, ale bol byl ogromny... Pierwsze 3 dni w szpitalu moj Michał musial mnie myć, bo ja nie bylam w stanie sama się umyć, schylić, cokolwiek :/
O kurcze to faktycznie strasznie przeszlas.
A to fakt że każda kobieta inaczej. Ale co zrobić. Dziecko jakoś urodzić trzeba
 
reklama
O'Hara dopiero doczytalam, gratulacje! Tak bardzo się cieszę że w końcu po takiej walce się udało. Dbaj o Was :* oby to była nudna ciąża :D
 
Do góry