reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

@Sloneczko87, jak byłam w ciąży to gin wszystkiego mi zabroniła! Kazała mi zmienić moje życie o 180 stopni! Nigdy nie dowiedziałam się dlaczego... czułam się fatalnie, bo zmiana z dnia na dzień była źle odebrana przez moje ciało.

Wiele badań mówi, że jeżeli ciąża nie jest zagrożona, to umiarkowane ćwiczenia są wręcz wskazane. Trzeba je tylko odpowiednio dobrać i nie doprowadzać do diametralnego podwyższenia tętna. Tak jak dziewczyny piszą, w internecie jest wiele ćwiczeń dla 1wszego trymestru, tak samo jak jest wiele zajęć dla kobiet w ciaży w klubach fitness. Zawsze możesz coś wybrać dla siebie :)

Co do basenu, to jest on podobno idealny dla kobiet w ciąży, ale ja osobiście zrezygnowałam całkowicie z tej aktywności, ponieważ naczytałam się wiele na temat bakterii, które rozwijają się w środowisku basenowym. Podobnie z kąpielą w morzu. Możesz to akurat sobie odpuścić :) A tak nawiasem mówiąc, to temperatura Bałtyku nie zachęca do kąpieli i jeszcze można się tylko zaziębić [emoji14]

Co do wakacji: rozumiem, że nie lecisz samolotem? No to jedź śmiało! Odpocznij!
Z opalaniem spokojnie, staraj się raczej górną cześć ciała utrzymywać w cieniu i nie przegrzewaj się :) chodzi po prostu o to by nie zasłabnąć! Myślę, że wrócisz i tak i tak opalona (jeżeli uda się pogoda), wiatr nad morzem przepięknie nadaje koloryt skórze :)

Reasumując: moim zdaniem warto w (zdrowej!!!) ciąży prowadzić podobny tryb życia do tego z przed ciąży. Wystarczy tylko nieco zwolnić tempo i ograniczyć stres. Warto pielęgnować dobre nawyki, one tylko pomogą rozwijać się dzieciątku. Tak jak pisze @Lanvin - ciąża to nie choroba :)
Brakowało mi Ciebie i Twojego podejścia,.stesknilam się :*


Też różnie ale ogólnie te przepisy wykorzystuje więc chyba się trzymam a tu tak zmiennie [emoji50] ale no coz trzeba jakoś dalej kombinować [emoji1]

Dziewczyny a tak z innej beczki co myślicie o przekluwaniu uszu małym dziewczynkom? Ja uważam to za fanaberie matki bo co to dziecko ma ż tego? Tylko ból uszka i nie daj Boże zakażenie jakieś. Szwagierka przeklula uszka 2 letniej córce jej sprawa ale dla mnie to głupota. Chyba ja żyję w średniowieczu...

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
Zdecydowane NIE dopóki dziecko samo nie wyrazi takiej potrzeby. Poza tym strasznie mi się nie podobają.małe dzieci z kolczykami.


Ja od końca kwietnia ćwiczę 5 razy w tygodniu :) stwierdziłam, że muszę wzmocnić ciało. Nie ważę się, bo się boję [emoji14] ale robię sobie zdjęcia i jest lekka różnica.

Oczywiście, jak to zawsze ze mną, ja wszystkie ćwiczenia robię na 200% i udało mi się przetrenować [emoji14] no ale zadbałam o odpowiednią regenerację i jestem jak nowo narodzona :)

Co do jedzenia to jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży to przegiełam z objadaniem się i odbiło się to na moim samopoczuciu, dlatego jak tylko wszystko sobie poukładałam na nowo to zaczęłam się kontrolować i pozwalam sobie na cheat meal i winko tylko 1 raz w tygodniu :) dzięki temu czuję się 100% lepiej!!!
Ja ćwiczę dwa razy w tygodniu, ale chodzę tez z młodym na dwór, więc trochę się ruszam. Teraz dwa tygodnie z rzędu chodzę na zajęcia tylko 1 dzień w tygodniu, bo tu zakończenie w przedszkolu, tu coś i nie miałam opcji, ale jutro lecę na zumbe :)


No tak, ale tarczyca to nie jedyny hormon, który sobie po cichutku funkcjonuje w organiźmie kobiety :)
Jestem zdania, że mimo wszystko trochę czasu mija zanim organizm się w 100% zregeneruje! I widzę to po sobie. Najbardziej błachy przykład: mam np problemy z cerą, których wcześniej nie miałam.

Myślę też, że w gdybym pół roku ćwiczyła tak intensywnie jak teraz i tak dobrze trzymała się zdrowego jedzenia, to po 2 msc byłabym z 2 rozmiary mniejsza, a teraz tak nie jest... idzie to opornie! Myślę, że to nadal konsekwencje mojej straty...

A odpowiadając na Twoje pytanie: czuję się bardzo dobrze :) Widzę, że ta sytuacja miała konkretny cel i znaczenie, wiele się dowiedziałam o sobie, wiele się nauczyłam :) bardzo pomogło mi, że zrobiliśmy z M. przerwę w staraniach i zaczynamy dopiero od kolejnego cyklu.

Przez 3 kolejne cykle nie będe nic mierzyć, nie będę nic kontrolować - po prostu będziemy się tym cieszyć. Jeżeli się nie uda po 3 msc, to wtedy zacznę kalkulacje.

Chcę do tego podejść na spokoju, nie chcę się stresowac. Organizm to nie szwajcarski zegarek, nie da się wszystkiego co do sekundy rozliczyć.

A Ty jak? Czytałam, że nadal masz nieco obaw?
Podoba mi się Twoje podejście :)



Napisane na C5303 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
@gabrika tak jak Lawinka mówi podejście masz super zaraz mnie nim proszę [emoji3]
Mieliśmy zaczac od czerwcowego okresu bo płodne w moje urodziny wypadają ale chyba ten miesiąc jeszcze poczekam [emoji4]

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Tak ja wiem ale badalam resztę i wszystko jest ok a z tarczyca już miałam trochę problemów wcześniej. Ja teraz dużo czytam o oczyszczeniu organizmu z pasożytów i grzybów i chciałabym takie coś wypróbować naturalnymi sposobami. Od dawna podejrzewam u siebie jakis pasażerów na gape, które ciągną ode mnie energię. Dlatego chce jeszcze odłożyć starania żeby przeprowadzić taka kurację jak coś pomoże to ok jak nie to znaczy że nic nie było i sobie daruję. Idę właśnie na zakupy u zapisać się na cytologie. Ogólnie chciałabym o siebie zadbać. Jakieś ćwiczenia ale ostatnio jestem tak bardzo zmęczona, że nie mogę się zebrać.
Znajoma w pracy jak jej pokazałam zdjęcie sprzed 5 lat to się mnie pytała czy nie mam depresji bo tycie też jest objawem. Ale ja się czuje ok ogólnie tak bardziej pozytywnie niż negatywnie. Chyba jak każdy normalny człowiek.
Ginekolog u którego byłam właśnie powiedział żeby zrzucić i to nie mówił, że to przez to straciłam ciążę ale mówi, że z każdym kilogramem w dół (oczywiście u osób otyłych i z nadwaga) szansę na utrzymanie i zajście w ciążę rosną.
Dla mnie narazie to wszystko jeszcze jest w strachu. Boję się, że mi nie jest pisane mieć dzieci bo to zawsze było moje największe pragnienie. Do tego koleżanka niedługo rodzi dzielilysmy się doświadczeniami w ciąży teraz ona mi wysyła zdjęcia brzucha, dziecka, narzeka a ja się bardzo cieszę ale też mi jest tak bardzo smutno i tak bardzo zazdroszczę [emoji22] [emoji22]


Ale mi smut wyszedł- przepraszam ale pogoda nie nastraja [emoji1] [emoji1] [emoji299] [emoji299] [emoji299] [emoji297] [emoji297] [emoji297]

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom

A jak morfologia?? W porządku?? A może Twój organizm własnie takim zmęczeniem reaguje na ten cały stres, który przeszłaś całkiem niedawno??

Na dbanie o siebie nigdy nie jest za późno, rób dokładnie to, czego potrzebujesz :) Podobno aloes świetnie oczyszcza organizm, próbowałaś?

I wreszcie: a próbowałaś wykorzystać ten dokładnie czas teraz na skupienie się na nieco innych rzeczach? Może np sprawisz sobie jakieś przyjemności? Zrobisz coś coś czego wcześniej nie zrobiłaś, a jest to jakimś Twoim małym marzeniem? Wiesz, że to też uszczęśliwia? To też pozytywnie wpłynie na Twój organizm i Twoje podejście do wszystkiego! Może i pomoże rozwiać Twoje zmartwienia i obawy, pomoże nabrać dystansu i nowej prespektywy?

Brakowało mi Ciebie i Twojego podejścia,.stesknilam się :*

Ojej, miło mi to czytać :)

Ja ćwiczę dwa razy w tygodniu, ale chodzę tez z młodym na dwór, więc trochę się ruszam. Teraz dwa tygodnie z rzędu chodzę na zajęcia tylko 1 dzień w tygodniu, bo tu zakończenie w przedszkolu, tu coś i nie miałam opcji, ale jutro lecę na zumbe :)

I dobrze! Czasem jest czas na więcej, a czasem na mniej ćwiczeń, ważne że jakieś są :)

Podoba mi się Twoje podejście :)

Ja po prostu wiele mam przemyśleń, wiele się uczę i wyciągam wnioski :)

@gabrika tak jak Lawinka mówi podejście masz super zaraz mnie nim proszę [emoji3]
Mieliśmy zaczac od czerwcowego okresu bo płodne w moje urodziny wypadają ale chyba ten miesiąc jeszcze poczekam [emoji4]

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom

Kochana, to się robi małymi krokami :) moje życie wcale mnie nie oszczędza, nie jest lukrowane i nie żyję na różowej chmurce. Jestem realistką i często wiele rzeczy na chłodno analizuję. Uważam, że każdy ma prawo do czasu w którym czuje się słabszy i potrzebuje w pewien sposób "odchorować" ciężkie przeżycia, ale w pewnym momencie trzeba sobie powiedzieć: DOŚĆ! Nie można ciągle się bać, ciągle o coś się martwić. Trzeba brać swoje życie za rogi - bo nikt go za nas nie przeżyje, odrzucić wszelkie wymówki.

Lubię patrzeć na to co robię i co myślę i zapytać się: na ile to co się teraz dzieje jest konsekwencją tego, że szukam wymówek by czegoś nie robić, by sobie pofolgować, bo tak jest wygodniej? A na ile jest to coś czego z ręką na sercu teraz potrzebuję, albo z czym sama sobie nie mogę poradzić? Spróbuj sobie sama takie pytanie kiedyś zadać :) Odpowiedź na to pytanie będziesz znać tylko Ty, więc odpowiedz na nie szczerze :)

Kiedy patrzę wstecz na to co mi się przytrafiło, to widze, że każde, absolutnie każde przeżycie - nawet to najcięższe nauczyło mnie wiele. Ukształtowało mnie w pewien sposób i czasem po kilku tygodniach, czasem po latach przyniosło pewne pozytywne rezultaty. Trzeba to tylko umieć dostrzegać :)


Aaaa... i jeszcze jedno - na koniec mojego eleboratu :) spróbujcie w czerwcu podziałać - na spontanie :) a nóż coś cudownego się zadzieje :*
 
A jak morfologia?? W porządku?? A może Twój organizm własnie takim zmęczeniem reaguje na ten cały stres, który przeszłaś całkiem niedawno??

Na dbanie o siebie nigdy nie jest za późno, rób dokładnie to, czego potrzebujesz :) Podobno aloes świetnie oczyszcza organizm, próbowałaś?

I wreszcie: a próbowałaś wykorzystać ten dokładnie czas teraz na skupienie się na nieco innych rzeczach? Może np sprawisz sobie jakieś przyjemności? Zrobisz coś coś czego wcześniej nie zrobiłaś, a jest to jakimś Twoim małym marzeniem? Wiesz, że to też uszczęśliwia? To też pozytywnie wpłynie na Twój organizm i Twoje podejście do wszystkiego! Może i pomoże rozwiać Twoje zmartwienia i obawy, pomoże nabrać dystansu i nowej prespektywy?



Ojej, miło mi to czytać :)



I dobrze! Czasem jest czas na więcej, a czasem na mniej ćwiczeń, ważne że jakieś są :)



Ja po prostu wiele mam przemyśleń, wiele się uczę i wyciągam wnioski :)



Kochana, to się robi małymi krokami :) moje życie wcale mnie nie oszczędza, nie jest lukrowane i nie żyję na różowej chmurce. Jestem realistką i często wiele rzeczy na chłodno analizuję. Uważam, że każdy ma prawo do czasu w którym czuje się słabszy i potrzebuje w pewien sposób "odchorować" ciężkie przeżycia, ale w pewnym momencie trzeba sobie powiedzieć: DOŚĆ! Nie można ciągle się bać, ciągle o coś się martwić. Trzeba brać swoje życie za rogi - bo nikt go za nas nie przeżyje, odrzucić wszelkie wymówki.

Lubię patrzeć na to co robię i co myślę i zapytać się: na ile to co się teraz dzieje jest konsekwencją tego, że szukam wymówek by czegoś nie robić, by sobie pofolgować, bo tak jest wygodniej? A na ile jest to coś czego z ręką na sercu teraz potrzebuję, albo z czym sama sobie nie mogę poradzić? Spróbuj sobie sama takie pytanie kiedyś zadać :) Odpowiedź na to pytanie będziesz znać tylko Ty, więc odpowiedz na nie szczerze :)

Kiedy patrzę wstecz na to co mi się przytrafiło, to widze, że każde, absolutnie każde przeżycie - nawet to najcięższe nauczyło mnie wiele. Ukształtowało mnie w pewien sposób i czasem po kilku tygodniach, czasem po latach przyniosło pewne pozytywne rezultaty. Trzeba to tylko umieć dostrzegać :)


Aaaa... i jeszcze jedno - na koniec mojego eleboratu :) spróbujcie w czerwcu podziałać - na spontanie :) a nóż coś cudownego się zadzieje :*
Jezu kocham Cię Gabrysia [emoji173] [emoji173] uwielbiam takich ludzi i takie podejście [emoji173]
Morfologia u mnie super. Niedobor wit d i rozjechane ft3 i ft4 do tego przeciwciała ale z nich akurat jestem zadowolona bo są ponad normę ale nisko i już trochę spadły [emoji1]
Aloesu nie próbowałam a jak się to bierze? Chciałam wypróbować olejek z oregano i olejek z orzecha czarnego podobno świetnie działa.
Ja tak naprawdę dla siebie nie chce nic na ten moment oczywiście oprócz wiadomego [emoji1] jakoś mi tak niewiele do szczęścia potrzeba. Chciałabym schudnąć właśnie i wrócić do Polski ale obydwa marzenia jakoś długodystansowe [emoji1]

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny, czy któraś z Was wie jakie ćwiczenia podnoszą prolaktyne? Ginka mi powiedziala, że mogę ćwiczyć, ale, że mam uważać żeby nie podnieść poziomu. Taaa ciekawe bardzo, Jak tu ćwiczyć w takim razie? Może, ktoś, coś?
 
@M2b Ja swojej córce przekłuje uszy jak sama będzie chciała i jak będzie świadoma tego że trzeba dbać o higienę tych miejsc. W życiu bym dziecku w wieku paru miesięcy
Dokładnie mam takie samo zdanie. Żaden szanujący się piercer ci nawet dziecku małemu nie przebije uszu. Mała nawet na nocnik nie siada ma problemy z zatwardzeniem by ja do lekarza zaprowadziła a nie do kosmetyczki. Straszny taki egoizm jak dla mnie. Ja miałam uszy przeklute jak miałam 10 lat sama chciałam i jakoś nie mam z tego powodu problemu.

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Jezu kocham Cię Gabrysia [emoji173] [emoji173] uwielbiam takich ludzi i takie podejście [emoji173]
Morfologia u mnie super. Niedobor wit d i rozjechane ft3 i ft4 do tego przeciwciała ale z nich akurat jestem zadowolona bo są ponad normę ale nisko i już trochę spadły [emoji1]
Aloesu nie próbowałam a jak się to bierze? Chciałam wypróbować olejek z oregano i olejek z orzecha czarnego podobno świetnie działa.
Ja tak naprawdę dla siebie nie chce nic na ten moment oczywiście oprócz wiadomego [emoji1] jakoś mi tak niewiele do szczęścia potrzeba. Chciałabym schudnąć właśnie i wrócić do Polski ale obydwa marzenia jakoś długodystansowe [emoji1]

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom

Mam nadzieję, że zarażę Cię moim podejściem :):) :*

Aloes kupujesz, przygotowujesz zgodnie z instrukcją napój i pijesz codziennie :) Można kupić też gotowy - dużo tego w sklepach teraz jest :)

Do do marzeń długodystansowych zawsze to jakiś cel do którego Cię ciągnie i warto takie cele mieć i krok po kroku do nich zmierzać! :)

P.S. Nie wierzę, że nic a nic nie sprawiłoby Ci teraz nawet małej przyjemności :)
 
Hej dziewczyny[emoji4]ja dziś biorę się za lepienie pierogów.Tak mnie naszło ze masakra A tak mi się ich nie chce robic[emoji21]ale smaki są silniejsze niż lenistwo.
Co do mieszkań to moje już całe wyremontowane spokój mam.kuchnie mam białą lakierowana i szkło szare zamiast płytek.uwielbiam biel i szarość [emoji7]Mam malutka kuchnie ale ją lubię.sypialnia też mini ale jest i to najważniejsze[emoji4]bo wcześniej spaliśmy w salonie.
Ja uwielbiam stonowane kolory właśnie szary,bialy.U chłopaków i w sypialni zrobiliśmy paski na ścianie właśnie bialo-szare.
Kiedyś może jeszcze łazienkę zmienimy ale to w przyszlosci[emoji4]


Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Dokładnie mam takie samo zdanie. Żaden szanujący się piercer ci nawet dziecku małemu nie przebije uszu. Mała nawet na nocnik nie siada ma problemy z zatwardzeniem by ja do lekarza zaprowadziła a nie do kosmetyczki. Straszny taki egoizm jak dla mnie. Ja miałam uszy przeklute jak miałam 10 lat sama chciałam i jakoś nie mam z tego powodu problemu.

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
Ja miałam przekłute w wieku 6 lub 7 lat, ale sama chciałam :)


Hej dziewczyny[emoji4]ja dziś biorę się za lepienie pierogów.Tak mnie naszło ze masakra A tak mi się ich nie chce robic[emoji21]ale smaki są silniejsze niż lenistwo.
Co do mieszkań to moje już całe wyremontowane spokój mam.kuchnie mam białą lakierowana i szkło szare zamiast płytek.uwielbiam biel i szarość [emoji7]Mam malutka kuchnie ale ją lubię.sypialnia też mini ale jest i to najważniejsze[emoji4]bo wcześniej spaliśmy w salonie.
Ja uwielbiam stonowane kolory właśnie szary,bialy.U chłopaków i w sypialni zrobiliśmy paski na ścianie właśnie bialo-szare.
Kiedyś może jeszcze łazienkę zmienimy ale to w przyszlosci[emoji4]


Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
Kochana, pokaz swoje mieszkanie :)

Napisane na C5303 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry