reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

przez przypadek weszłam na forum, gdzie piszą ciężarne mieszkające w uk i trochę mnie zszokowało, że zwykłych witamin nie można kupić w aptece, i że nie można doprosić się wizyty u lekarza - położna ma wystarczyć...
mamy tu w Polsce świętą wolność... prawo wyboru lekarza - nfz lub prywatnie, witaminy jakie sobie życzysz jeszcze ci farmaceuta doradzi...
dobrze jest mieć wokół normalny świat - może biedniej ale przynajmniej sama decyduję
A pisząc o wiraminkach to zakupiłam i łykam....;)
 
reklama
Cały dzień nie wchodziłam...ostatnio tyle się dzieje ze na nic nie mam czasu...ech...moze spróbuję wziąść wolne i na ten niby dzień owolucji pojadę do męża...:)
 
cześć dziewczyny,
nareszcie weekend, strasznie się cieszę, że trochę odpocznę, po całym tygodniu mam zawsze dosyć pracy i jestem niewyspana...

Ja na jutro naleśniki robiłam, mniam. Jakoś namowilam faceta na "deser na obiad" :p a teraz zmykam do niego, buźka dziewczyny :)

ja usmażyłam placuszki jogurtowe:)

Lux dokładnie
Dalej boli mnie w piersiach, przechodzi na plecy, źle mi oddychać, nie wiem co to ale źle mi z tym ...

bidulko:*

Hej!
U Was też jest tak zimno??? :( gdzie jest ta piękna, wiosenna pogoda???

u mnie pi*dzi jak w kieleckiem:p

kochane jesteście...
martwię się tylko co z pracą, bo jak się okaże że jestem a tu z umową klapa to zostanę na lodzie - bez prawa do chorobowego... a u mnie ciąża to na dzień dobry masa leków i zwolnienie... i leżenie... i szpital... i dieta specjalna... i mnóóóóstwo kasy.
ale jeśli już to przecież dam radę... oby tylko się udało... ale jakoś czuję, że jednak nic z tego nie będzie...
dasz radę, wszystko samo się ułoży zobaczysz:*

Wakacje od 2 lat to mój cel i światełko żeby nie myśleć że nie mam dZiecka [emoji53] taka chwilowa odskocznia od lekarzy i czarnych mysli[emoji53]w zeszłym roku byliśmy na Gran Canarii i na Kosie...fajne są wakacje ale wolałabym 1000 razy bardziej przytulać mój skarb....[emoji53]

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
Martyśka rozumiem i przytulam:*

Melduję że dziś jest ten dzień :) owulacja nadciąga , lewy jajnik boli i cały dol brzucha jak co miesiąc i mnie przy owulacji :) ale się cieszę ♡

Napisane na SM-G361F w aplikacji Forum BabyBoom
brawo!!!!!
 
Kolekcjonerka życzę miłego weekendu , odpocznij !
Fabiamama jak Ci się uda to proszę wpisz mi termin @ 7 maj . Mam nadzieję ze na komunię będę miała dobry humor .
Dobranoc

Napisane na SM-G361F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Magoo to nie jest dokładnie tak. W uk a ie gdzie mieszkam zasady są praktycznie takie same. Witaminy można bez problemu kupić w aptekach bez recepty. Owszem Panie farmaceutyki doradzają kupowanie bez konsultacji z lekarzem. Jeśli chodzi o lekarzy. .. to też nie tak. Tu poprostu mają trochę inne podejście. W ciąży chodzi się do lekarza w razie problemów ze zdrowiem. Reszta zajmuje się wyspecjalizowana położna. Która wszystko sprawdza... usg ma się max 3x . W szpitalu na wizytach które są co mniejwiecej 2/4 tygodnie. Starają się nie badać ginekologicznie- chyba że jest taka potrzeba. Tu żeby iść do ginekologa trzeba mieć list od Gp- czyli rodzinnego lekarza. Allle jak i w uk jak i w Ie jest pełno polskich klinik gdzie są ginekolodzy tylko że to kosztuje.... a kosztuje nie mało. U nas wizyta + usg około 80 euro.

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Magoo to nie jest dokładnie tak. W uk a ie gdzie mieszkam zasady są praktycznie takie same. Witaminy można bez problemu kupić w aptekach bez recepty. Owszem Panie farmaceutyki doradzają kupowanie bez konsultacji z lekarzem. Jeśli chodzi o lekarzy. .. to też nie tak. Tu poprostu mają trochę inne podejście. W ciąży chodzi się do lekarza w razie problemów ze zdrowiem. Reszta zajmuje się wyspecjalizowana położna. Która wszystko sprawdza... usg ma się max 3x . W szpitalu na wizytach które są co mniejwiecej 2/4 tygodnie. Starają się nie badać ginekologicznie- chyba że jest taka potrzeba. Tu żeby iść do ginekologa trzeba mieć list od Gp- czyli rodzinnego lekarza. Allle jak i w uk jak i w Ie jest pełno polskich klinik gdzie są ginekolodzy tylko że to kosztuje.... a kosztuje nie mało. U nas wizyta + usg około 80 euro.

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
rozumiem, ale wygląda na to, że bardzo wiele zależy od widzimisię lekarza pierwszego kontaktu i położnej... w Polsce standardem jest prowadzenie ciąży przez lekarza. położną spotyka się w szkole rodzenia albo na porodówce. I tak właściwie poród należy do położnej a ciąża do lekarza. mnie się to wydaje bezpieczniejsze... poza tym dziewczyny tam skarżyły się, że mimo sygnalizowanych problemów położne zwlekają z reakcją, powiadomieniem lekarza i w ogóle trudno jest uzyskać skierowanie. dziewczyna po 6 poronieniach nie może się doprosić zrobienia podstawowych badań... u nas by to nie przeszło - idziesz do innego ginekologa i tyle. zresztą przy takim wywiadzie każdy gin w Polsce kierowałby na badania.
Nie wiem dokładnie jak to wygląda w uk - mieszkałam tam krótko i nie potrzebowałam w ogóle lekarza, ale pamiętam, że miałam problem z kupieniem leków przeciwbólowych kiedy dopadła mnie migrena - w aptece odsyłali mnie do lekarza i koniec... a ja zdychałam z bólu. w końcu szef się zlitował i poszedł mi kupić. a cały problem polegał na tym, że paracetamol nie zadziałał, nie znam angielskich leków i poprosiłam o lek, który nie zawiera paracetamolu tylko inny środek... i się zaczęło wypytywanie - co wzięłam, ile, kiedy, skąd miałam lek.. i skończyło na stwierdzeniu że mam iść do GP... mało śmieszne, kiedy łeb ci pęka a o ubezpieczeniu możesz tylko pomarzyć...
 
reklama
Do góry