reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
Dzień dobry. [emoji4] Szaro, buro, ponuro i deszczowo.

Ja też w pierwszej ciąży czułam, że się udało. Wiedziałam, że jestem w ciąży dlatego nie wzięłam leku zabronionego w czasie ciąży, mimo że test wyszedł negatywny. Dwa dni później pojawiła się druga kreska. Była radość, a zaskoczenia zero [emoji3] [emoji13]
 
Hej dziewczyny. Widzę że nie tylko u mnie pada:-( oczywiście weekend, do pracy nie trzeba to pogoda pod psem.

Ja jak zaszłam w ciążę to nic nie czułam. Potem byłam pewna ze będzie chłopak okazało się że dziewczyna :-) nie posiadam żadnej kobiecej intuicji.

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dzień dobry. [emoji4] Szaro, buro, ponuro i deszczowo.

Ja też w pierwszej ciąży czułam, że się udało. Wiedziałam, że jestem w ciąży dlatego nie wzięłam leku zabronionego w czasie ciąży, mimo że test wyszedł negatywny. Dwa dni później pojawiła się druga kreska. Była radość, a zaskoczenia zero [emoji3] [emoji13]
dla mnie pierwsza ciaza byla kompletnym zaskoczeniem...
Przez pare lat stosowalismy stosunek przerywany jako zabezpieczenie i nie bylo zadnej niespodzianki. Po slubie wyjechalismy na krotka podroz poslubna i tam pierwszy raz dzialalismy do konca i sie udalo. O ciazy dowiedzialam sie w 7 tyg ciazy jak zaczela mi smierdziec gotowana papryka. Na drugi dzien zrobilam test i byl pozytywny:)
Druga ciaza- poczatek masakra. 2 miesiaca po poronieniu akurat po przeprowadzce po poludniu zrobilam test ciazowy i wyszedl negatywny. Zaczelam wyc, maz mnie nie rozumial, poklocilismy sie, wzielam sobie piwo i wypilam. Ze dwa dni pozniej znow po poludniu zrobilam test i wyszedl pozytywny!:) Pobieglam do meza na dwor i jak zobaczyl moja mine to od razu wiedzial co chce mu powiedziec...:)
trzecia ciaza- 2 maja mowilam mezowi ze chyba cos sie swieci bo jakos dlugo okresu ne mialam i chyba trzeba test kupic. Stwierdzil ze napewno to nie ciaza i koniec tematu bylo. 3 maja zaczelam krwawic i myslalam ze okres przyszedl ale brzuch nie bolal i juz bylam na 80 procent pewna ze to ciaza, akurat bylismy na grillu tego dnia i strasznie ale strzasznie smakowaly mi warzywa swieze i wymusilam na mezu kupienie testu. 4 maja zrobilam test i byl pozytywny:)
 
a jeszcze w pierwszej ciazy jak bylam i jeszcze nie wiedzialam to pojechalam z mezem ukopac piachu na podworko. Ladowalam razem z nim. Przyjechalismy do domu i zaczelam krwawic i myslalam ze to okres...
 
Ja 3 miesiące przed ślubem postanowiłam z moim ze nie będziemy się zabezpieczać i w następnym miesiącu zaczęłam się dziwnie czuć było mi ciągle gorąco a jestem zmarzlakiem i zrobiłam test który wyszedł pozytywny byłam w takim szoku że tak szybko że zrobiłam 5 testów bo tak bardzo chciałam żeby to była prawda

Napisane na HUAWEI SCL-L01 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry